Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

katharina_29

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez katharina_29

  1. Dziękuję za odpowiedź!Może spróbujemy tak zrobić,jednak szczerze mówiąc to nie jestem przekonana czy to pomoże.To musiała być jakaś super wredna substancja,bo dom kupiliśmy pięć lat temu,a zapach utrzymuje się do tej pory mimo różnych zabiegów.Obawiam się,że jedynym skutecznym rozwiązaniem będzie wyburzenie tego stropu.Kilku fachowców powiedziao nam,że nie możemy wyburzyć tylko tej zalanej części,bo jak już się ten strop naruszy to runie cały.Oboje z mężem jesteśmy kompletnie zieloni jeśli chodzi o takie sprawy i dlatego szukam pomocy na tym forum,zadając pewnie banalne dla większości pytania.Prosiłabym o odpowiedź na jeszcze jedno pytanko,czy musimy faktycznie wyburzyć cały strop i czy nie ma możliwości ocalenia tej dobrej części?Z góry dziękuję za odpowiedź.
  2. katharina_29

    drena? opaskowy

    witam! mam pytanie dotyczące studni chlonnej.Jak sprawdzić jak głęboko jest warstwa gruntu przepuszczająca.Kopać samemu czy są jakieś inne sposoby?
  3. Mamy stary dom do remontu.Dom stoi w granicy i ma jakieś 20m długośći,wszystkie okna na jedną stronę,pokoje przechodnie(taki długi wagon:))Ale znaleźliśmy rozwiązanie tego problemu i wszystko ma ręce i nogi.Zdecydowaliśmy się również na nadbudowę piętra nad częścią domu i tu zaczyna się problem.Jedna jego częśc była budowana zaraz po wojnie i jest nad nią strop z desek i trzciny,nad drugą częścią(nowszą,tą nad którą chcemy dobudować piętro)zrobiony jest strop z akermana.Niestety wcześniejszy właściciel miał tam jakiś warsztat i zalał część stropu od góry jakimś olejem.Próbowaliśmy jakoś wywabić tą plamę,ale nie dało rady.Można by było zrobić sufit podwieszany,ale niestety zapach tej oliwy też jest nie do usunięcia.Zdecydowaliśmy się wymienić cały strop,tym bardziej,że nad jednym pomieszczeniem nad którym ma być nadbudówka jest jeszcze ten strop z "trzciny".Jednak po przemyśleniu ze względu na koszty zaczynamy się zastanawiać czy nie da się uratować tego co już jest.Mam w związku z tym pytania i będę bardzo wdzięczna za odpowiedź: 1.Jak budowano dawniej takie stropy,czy jeśli wyburzymy część stropu runie cała reszta? 2.Ktoś nam zasugerował,że można rozbić te zalane olejem akermany i w to miejsce wstawić nowe.Czy to jest możliwe do zrobienia? Proszę doradźcie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...