sallix

A tu miła niespodzianka, mam juz podłączone wszystkie media: prąd, gaz, wodę i kanalizację. to dzięki wielkiej determinacji moich sąsiadów, którzy wiercili dziury w brzuchu urzędnikom w gminie. pozdrawiam sallix

Cześć Tereska!! Jak na razie jeszcze nie wybraliśmy. Cały czas zbieramy oferty. Aż mnie juz głowa boli od tego wszystkiego Ceny mają wszyscy bardzo zbliżone, ale gorzej z terminami. Zależy nam na tym, żeby ruszyć wczesną wiosną, a mało która ekipa będzie na to gotowa Ale nie poddajemy się!!! Głowa do góry!!! witam, ja właśnie mam zakończone murowanie ostatnich ścianek działowych. pisałem juz o swoim wykonawcy i nadal go polecam. Inka radzę pogadać ze Stotką, to nic nie kosztuje. A wykonawca sprawdzony - solidny i terminowy aż do bólu. Niestety w przeciwieństwie do murów dach idzie jak po grudzie, trafił mi się wyjątkowo niesłowny dekarz - pan K. z miejscowości P.Termin miał na koniec września, uzgodnilismy 2-tygodniowe przesunięcie, a dziś mam jedynie folię i łaty. dachówki ani śladu. Facet nie odbiera telefonów, czasami łaskawie odpowie na sms-a, od haseł jutro, jutro już mnie skręca....poczytałem umowę i kodeks cywilny, jestem o krok przed zleceniem dalszych prac innemu wykonawcy. Na razie wyznaczyłem mu termin po którym zamierzam podjąć dalsze działania. Zobaczymy co będzie dalej, jeżeli facet nie podejdzie w końcu poważnie do roboty to skończy ją ktoś inny na jego koszt. A ja z czystym sumieniem opiszę moję potyczki z panem K. podając jego imię i nazwisko. Przestrzegam przed takimi fachowcami oferującymi zwykle wyjątkowo atrakcyjne ceny - tak było w moim wypadku, dobry fachowiec zna swoją wartość. A z innej "beczki" za tygodzień będę miał zamontowane okna.

Cześć Tereska!! Jak na razie jeszcze nie wybraliśmy. Cały czas zbieramy oferty. Aż mnie juz głowa boli od tego wszystkiego Ceny mają wszyscy bardzo zbliżone, ale gorzej z terminami. Zależy nam na tym, żeby ruszyć wczesną wiosną, a mało która ekipa będzie na to gotowa Ale nie poddajemy się!!! Głowa do góry!!! witam, ja właśnie mam zakończone murowanie ostatnich ścianek działowych. pisałem juz o swoim wykonawcy i nadal go polecam. Inka radzę pogadać ze Stotką, to nic nie kosztuje. A wykonawca sprawdzony - solidny i terminowy aż do bólu. Niestety w przeciwieństwie do murów dach idzie jak po grudzie, trafił mi się wyjątkowo niesłowny dekarz - pan K. z miejscowości P.Termin miał na koniec września, uzgodnilismy 2-tygodniowe przesunięcie, a dziś mam jedynie folię i łaty. dachówki ani śladu. Facet nie odbiera telefonów, czasami łaskawie odpowie na sms-a, od haseł jutro, jutro już mnie skręca....poczytałem umowę i kodeks cywilny, jestem o krok przed zleceniem dalszych prac innemu wykonawcy. Na razie wyznaczyłem mu termin po którym zamierzam podjąć dalsze działania. Zobaczymy co będzie dalej, jeżeli facet nie podejdzie w końcu poważnie do roboty to skończy ją ktoś inny na jego koszt. A ja z czystym sumieniem opiszę moję potyczki z panem K. podając jego imię i nazwisko. Przestrzegam przed takimi fachowcami oferującymi zwykle wyjątkowo atrakcyjne ceny - tak było w moim wypadku, dobry fachowiec zna swoją wartość. A z innej "beczki" za tygodzień będę miał zamontowane okna.

Witam, mogę na własnych doświadczeniach potwierdzić powyższą opinię o Panu Edwardzie - jeżeli o nim obaj myślimy, to nazwisko jest w okolicy dość popularne. Wykonawca wyjątkowo solidny i terminowy, mój dom wymurował począwszy od fundamentów do etapu umożliwiającego położenie dachu w 7 tygodni, borykając się po drodze z różnymi przeciwnościami pogody i sąsiedztwa na którym akurat gmina rozpoczęłą budowę sieci wod-kan, gazu i drogi. Jednak z tego co wiem, to może on już mieć komplet zleceń na przyszły rok, niemniej warto pogadać. Edward Stotko mieszka w Czarnowąsach- Krzanowicach na ulicy Łąkowej 5.

Witam, mogę na własnych doświadczeniach potwierdzić powyższą opinię o Panu Edwardzie - jeżeli o nim obaj myślimy, to nazwisko jest w okolicy dość popularne. Wykonawca wyjątkowo solidny i terminowy, mój dom wymurował począwszy od fundamentów do etapu umożliwiającego położenie dachu w 7 tygodni, borykając się po drodze z różnymi przeciwnościami pogody i sąsiedztwa na którym akurat gmina rozpoczęłą budowę sieci wod-kan, gazu i drogi. Jednak z tego co wiem, to może on już mieć komplet zleceń na przyszły rok, niemniej warto pogadać. Edward Stotko mieszka w Czarnowąsach- Krzanowicach na ulicy Łąkowej 5.

witam i dołączam się do budujących lukrecję, nasza budowa ruszyła w dn. 2 sierpnia br, niemal po roku od zakupu projektu. budujemy w Dobrzeniu Wlk. k. Opola. ściany stawiamy z porothermu 30 zamiast 25, strop gęstożebrowy zamiast lanego, to jak narazie jedyne zmiany w projekcie, dach ceramiczny Roben, schody betonowe. chciałem podnieść ściankę kolankową o jeden pustak, ale zostałem zniechęcony przez kilku znajomych, byłaby zbyt wysoka ~1,35m. jutro zaczyna dekarz - a spóźnił się już prawie o jeden miesiąc. okna i brama zostały zamówione, nie wiem jak wam "wyszło" okno z łukiem przy schodach, ja zmieniłem na 2-skrzydłowe obawiając się kolizji przy otwieraniu jednego szerokiego (na ponad 1m ) okna na schodach zabiegowych. koszt stanu surowego zamkniętego przewiduję na niemal identyczny jak w kosztorysie archonu, wyjdzie ok 170k PLN. Plan na ten rok, to zamknąć buynek acha, doprowadzili mi media, wszystko niemal razem, od 31.08 do 30.09: prąd, woda, kanaliza, gaz. skończą wykopki i zabierają się za drogę, to zasługa sąsiada który już się wybudował i chce się wprowadzać - wojował z gminą z 6 miesięcy, ale skutecznie. pozdrawiam. sallix

witam, jestem co prawda już po wyborze kredytu ale śledząc ten wątek trudno mi powstrzumać sie od opisania swoich doświadczeń. W maju/czerwcu br rozpoczęłem starania o kredyt. Naiwnie uważałem, że PKO BP - "mój" od 15 lat bank doceni lojalnego klienta. wzięłem ofertę do przeanalizowania - kredyt w CHF, suma 200k PLN, na 20 lat, co zobaczyłem: marża 1,1%, prowizja 0,8% plus cała masa " bankowych wodotrysków" podnoszących koszt kredytu. Dla porównainia tej oferty z innymi zajrzałem do expandera ( w Opolu ), tu kompletne rozczarowanie, poza wyceną mojej zdolności kredytowej - tak na dzień dobry, nie uzyskałem jakichkolwiek precyzynych informacji o warunkach konkurencji. Coraz bardziej rozczarowany zaczęłem szukać chodząc po bankach i rozmawiając z doradcami. Wróciłem także do PKO BP "ponegocjować". Pani załatwiająca moją sprawę nie miała jednak pełnomocnictwa do negocjowania ( pozdrawiam p. Lucynę W. ) jej pani dyrektor zachowała się podobnie, była chyba nawet nieco zdegustowana, że długoletni klient ma jakieś szczególne oczekiwania. A oczekiwałem marży poniżej 1%. Po kolejnej rozmowie, już w lipcu dostałem "atrakcyjną" propozycję marża 1,2% prowizja 0,7% i "wodotryski" jak poprzednio. Moje rozczarowanie było przeogromne. Zaczęłem szukać przez internet ( banki, doradcy, finansowo.pl..... ), odzew był znaczny, wyglądało to jednak podobnie, na początek zarobki, stan rodziny.... ble, ble, ble, ....zdolnośc kredytowa. do tego miejsca było ok. - potencjalny dobry klient. Gorzej było dalej, oferty przdstawione rzetelnie były gorsze od PKO BP, a oferty korzystniejsze okazywały sie nie do końca rzetelne. zaczęłem tracić nadzieję. W pewnym momencie odezwał sie doradca ( bardzo aktywny na tym forum, ewentualne namiary na e-maila ), wskazał bank, który przyjmie moje warunki. I tak po kilku rozmowach telefonicznych trafiłem do Deutche Banku z wymażoną marżą 0,9% i prowizją ( niestety ) 1,5%, dalszy bieg sprawy doprowadził do zwiększenia sumy kredytu do 330k PLN - ze względu na niemal zerowy wkład własny oraz gospodarczy system budowy i ubezpieczenia kredytu od niskiego wkładu z jednoczesnym obniżeniem marży do 1%, tak aby spadek marzy pokrył koszt ubezpieczenia. Po ustaleniu warunków przeszliśmy do dokumentów. Tak rozbudowanego druku na zarobki jeszcze nie widziałem ( osobno za kożdy z 12 miesięcy, z rozbiciem na płacę obligatoryjną, uznaniową. Liczba złozonych podpisów była ogromna ale działałem także jako pełnomocnik żony ( ona w tym czasie była na dłuższym wyjeździe ) . Jednak po podpisaniu umowy pienądze momentalnie pojawiły sie na koncie. na 7 transz wykorzystałem dwie. śćieżka była mocno pokręcona ale swoje założenia zrealizowałem.

Dobrzeń Wlk. w poblizu stacji kolejowej

Dobrzeń Wlk. w poblizu stacji kolejowej

Witam wszystkich na forum, dołączam do grupy budujących w opolskim. Jak na razie to nie mam jeszcze o czym pisać. Jest projekt - Dom w Lukrecji (G) i pozwolenie na budowę, Pierwsze ruchy łopatą przewiduję w maju. Pozdrawiam.

Witam wszystkich na forum, dołączam do grupy budujących w opolskim. Jak na razie to nie mam jeszcze o czym pisać. Jest projekt - Dom w Lukrecji (G) i pozwolenie na budowę, Pierwsze ruchy łopatą przewiduję w maju. Pozdrawiam.