andzag

Witam wszystkich i proszę o pomoc. Chodzi o odległość od granicy. Czy przy zgodzie sąsiada mogę się przysunąć bliżej niż 4m z otworami i 3 beż. A jeżeli nie to kto mopże wyrazić ewentualnie taką zgodę.

Dzięki lelu za odpowiedź, ale nieraz to skrzypienie może doprowadzić do szłu - zwłaszcza w nocy jak chcesz cichutko przejść po takiej podłodze. Ciekawe czy pomogłoby gdyby zdjąć klepki i nawiercić otwory w deskach, a następnie zapuścić pod dechy piankę, a same klepki położyć raz jeszcze na podkładzie takim jaki daje się pod panele (taka cienka gąbeczka). Andrzej

Może ktoś miał podobne doświadczenia i mógłby mi pomóc. Otóż mam w domu parkiet (śliczny dębowy) położony bez żadnego kleju na podłodze z desek. Podłoga jest "deszczana" na legarach również drewnianych. Wszystko to leży w takiej konfiguracji już prawie 30 lat. I należy się remont - cyklinowanie itd. Przy okazji chciałbym coś zrobić z tą nieszczęsną podłogą - parkiet strasznie trzeszczy. Może po zdjęciu parkietu zapuścić piankę pod deski i położyć go na kleju? Bardzo proszę o jakieś wskazówki - może ktoś miał podobny problem. Liczę na pomoc - Andrzej

Są to okna z profili firmy DECEUNICK. Szyba panelowa podwójna. Mam je zamontowane już prawie 8 lat (w tym 7 zim) i naprawdę są bez zarzutu. Kolorek jak był śnieżnobiały - taki jest nadal - nie ma nawet śladu zżółknięcia (o rany ale trudne słowo!). Poza tym idealnie izolują od wszelkich hałasów (w obie strony) i bardzo dobrze izolują termicznie. Nie wymieniałem nawet uszczelek bo są OK. Bardzo prosty montaż - sam wykonałem. Jak dotąd nie ma żadnych śladów wypaczania itp. W ogóle chce mi się śmiać jak ludzie piszą o wyginaniu się profili czy wręcz i pękaniu szyb w oknach plastikowych. Ja miałem drewniane przez 15 lat i już nigdy bym podobnych nie założył. Przy PCV cała konserwacja polega na okresowym umyciu ram i szyb, a okna są jak nowe. pozdrawiam wszystkich

może ktoś wie po ilu latach następuje zasiedzenie i co może być "zasiedzone"

No wiesz - to takie coś co jest zagrodzone

Ponieważ przy pierwszym PITcie za 1989 rok US nie żądał od podatników zeznań majątkowych (stąd tyle majątków mają tak "mizernie" zarabiający politycy i niczego się nie obawiają) zawsze możesz w razie czego powiedzieć że kasa została ci od Pierwszej Komuni. Są też ludziki, co na takie pytania mówią, że gdzieś na początku lat 80 tych zmarła im bogata ciocia np w Anglii i stąd kaska. Ale przecież jeżeli zarabiasz pieniądze poza krajem (na pewno legalnie) to płacisz tam podatki i masz na to stosowne kwity - możesz spać spokojnie!

Spróbuj trzymać szynkę w lodówce

Trzeba było kupić okna pożądnej firmy, a nie polskie podróby to miałbyś szczelne i dźwiękochłonne zarówno w zimie jak i latem. Ja mam belgijskie już 8 lat i są jak nowe - ani raz nie musiałem malować itp jak to bywa z deszczanymi

Między Rzeszowem a Sokołowem Młp. facet ma firmę i sprzedaje takie głazy - niektóre naprawdę sakramencko wielkie

Ta wypowiedź ma wyjątkowo prostacki wydźwięk, nie da się tego przyjąć jako żart, bo z żadnej śmierci nie należy żartować. Ewunia ma rację - prądem gada!!!

Popieram - ja kupiłem i pociągnąłem już 2 - zauważyłem, że pozostałe jakby coraz mniej chetnie spacerują koło mojego domu - a wcześniej nie mogłem zostawić nawet otwartych drzwi na tarasie!. Jeden skurczybyk wlazł mi do domu wieczorem i w nocy ciężko przestraszył moją małżonkę - chciałem złapać gada, ale wyskoczył przez okno i jeszcze się stawiał!!! Od tej pory nie mam litości dla tych bestii. - Udanych łowów "Darz Bór"

Właśnie His Royal Badness też nie jest pewien dlatego PYTA

Mam pytanie - czy ktoś może mi powiedzieć co dalej robić z następującą sytuacją: sąsiad kilkanaście lat temu postawił między swoją i moją działką ogrodzenie. W tym roku rozpoczą budowę domu i kiedy wykonał przyłącz prądowy okazało się, że skrzynka stoi na mojej działce - po prostu przy budowie prowizorycznego płotu (12 lat temu) usuną słupki geodezyjne i ogrodzenie rozdzielające działki "jakimś cudem" przesunęło mu się ponad 1 metr na moją działkę. Teraz stoją fundamenty pod dom i jak się okazuje rzeczywista odległość od granicy to niecałe 3 metry. Co można w tej sytuacji zrobić - może ktoś już przeżył coś podobnego?

Mam pytanie - czy ktoś może mi powiedzieć co dalej robić z następującą sytuacją: sąsiad kilkanaście lat temu postawił między swoją i moją działką ogrodzenie. W tym roku rozpoczą budowę domu i kiedy wykonał przyłącz prądowy okazało się, że skrzynka stoi na mojej działce - po prostu przy budowie prowizorycznego płotu (12 lat temu) usuną słupki geodezyjne i ogrodzenie rozdzielające działki "jakimś cudem" przesunęło mu się ponad 1 metr na moją działkę. Teraz stoją fundamenty pod dom i jak się okazuje rzeczywista odległość od granicy to niecałe 3 metry. Co można w tej sytuacji zrobić - może ktoś już przeżył coś podobnego? pozdrowienia dla wszystkich Andrzej