Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niemis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Niemis's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Krótko powiem co zostalo ostatecznie zrobione. Równolegle ze stara belka idzie teraz stalowy kątownik 8x8, grubosci 8 mm. Belka podlewarowana oczywiscie. Kątownik opiera sie na 2 ceownikach ósemkach, ktore sa pionowo przy scianach, powstalo cos w rodzaju stalowej ramy z trzech czesci: ___ | | Te boczne sa posadzone w betonie, i tez pracuja przy obciazeniach. Kupowana byla stal hutnicza. Rozwiazanie z katownikiem jest dobre - jesli ktos nie chce wymieniac calej wiezby, nie chce slupa na srodku pokoju, ani podciagu z zelbetu (obnizylby sufit)
  2. Witam, Na użytkowym poddaszu ugieła sie jedna belka w wiezbie rownolegla do kalenicy. Z paru powodow nie wchodzi w gre wymiana wiezby. Wykonawcy zaproponowali 1) standardowo słup drewniany, ale wychodzi w kiepskim miejscu, w przejsciu 2) podciag żelbetowy, umocowany pod belka, zakotwiczony w ceglanych scianach. Dlugosc takiego podciagu to 4,30 m, tyle ile ma ugieta belka. Co myslicie o zastosowaniu podciagu zelbetowego? Robil ktos cos takiego? Nie ugina sie z czasem? Moze sa jeszcze jakies rozwiazania, zeby wzmocnic konstrukcje wiezby. Moze jakas spora szyna, rama stalowa? Pozdrawiam, Niemis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...