
BRZÓSKA
Użytkownicy-
Liczba zawartości
43 -
Rejestracja
BRZÓSKA's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Witajcie Prymulkowicze po długiej przerwie - wylądowałam w szpitalu, bo dzidzia pcha się na ten świat, a jeszcze jest za wcześnie. Teraz leżę już w domu. Jak wyjeżdżałam do szpitala to budowa była na etapie ław fundamentowych, a jak wróciłam to stały już ściany parteru. Co do izolacji fundamentów - są zrobione ok. Dziś robili strop.Także prace intensywnie się posuwają. Kajonka a wjakim banku macie kredyt, jeśli można wiedzieć? My w poniedziałek złożyliśmy papierzyska w BGŻ, czy ktoś zna jakieś opinie na ich temat? Jeśli chodzi o ceny materiałów, to trzeba szukać, bo hurtownie mają tak zróżnicowane ceny, że szok. kupiliśmy suporex 12 za 4.65zł, a ceny wahały się do 8.60zł. pozdrawiam Aha! przypomniało mi się, że Aga miała coś zdradzić na jesień???
-
witajcie Prymulkowicze! mam do Was pytanie, wiem że na ten temat dużo już było,ale proszę o cierpliwość, jak u Was wyglądała sprawa izolacji poziomej i pionowej fundamentów? nasz murarz nie chce smarować dysperbitem, a ja pamiętam że pisaliście, że to ważne. Ile biorą u Was za położenie dachu? pozdrawiam
-
No uporaliśmy się z rozbiórką, i w tym tygodniu geodeta ma wyznaczyć pod fundamenty. Mam pytanie do mieszkających już w prymulkach: z czego macie ściany działowe i jak się ma akustyka w domkach? Bo wyszukałam w hurtowni w miarę w rozsądnej cenie suporex 12cm, ale czytam, że ma słabą izolację akustyczną. Czy ktoś zna ten materiał? Pozdrawiam
-
witajcie po długiej przerwie! Wszystko się przedłuża przez naszego wspaniałego sąsiada.Coby być bezpiecznie na swoim terenie zrezygnowaliśmy z garażu przy domu, przez co musielismy czekać na zmiany w projekcie a teraz aneks jest już w starostwie. Dobrze,że nie był to ogromny koszt, bo babka za rozrysowanie nowego projektu i adaptacje wzięła 700zł. Murarz wchodzi na koniec sierpnia i do 10 pażdziernika chce się wyrobić (bez dachu). Nasza działka to dopiero wygląda jak po burzy powietrznej - rozebrane 2 budynki, a fundamenty tych budynków okazały się wielkimi ok.300kg kamieniami.Więc mieliśmy niezła niespodziankę, tzn. mąż miał, bo rozbiera sam z pomocnikami. Pozdrawiam
-
My też zaczynamy tak myśleć, że chce nas zniechęcić. Aga, jakby się okazało, że ta działka 4 metrowa zachodzi na nasza dzialkę to akurat zabraknie nam wymaganych 4 metrów do granicy. Znam takie przypadki, że właściciel domu musiał np. zbijać tynk i ocieplenie, bo zabrakło mu parenaście cm do granicy, oczywiście za sprawką "życzliwego sąsiada".
-
Dzięki Wam za wypowiedzi. Wiem,że ten sąsiad z nami nie graniczy i nie jest stroną. Bardzo ciężko jest nakreślić dokładnie ten problem.Właśnie wróciliśmy od naszego kierownika budowy i w ogóle osoby, która nam prowadzi papierzyska.Babka też uważa, że mozemy rozpocząć pracę. Zdziwiła się też, jak nakreśliliśmy jej problem. Chodzi o to, że ta działka 4-metrowa wg.naszych map do celów projektowych leży na posesji tego sąsiada(czyli tak jakby sobie zagrodził tą działkę) a on twierdzi, że powinna być na naszej posesji, bo tak było przyjmowane z dziada pradziada.Mąż był wyjaśniać te mapki u kierownika geodezji, który ostatecznie je zatwierdził i wyobraźcie sobie, że zaczął kręcić, że na każdej mapce jest inaczej i że powinniśmy zrobić rozgraniczenie. Ale skoro właściciela nie ma tej 4-metrowej działki to nie ma kto podpisać zgody na granicę. Mówię Wam poplątane wszystko. Boimy się,że jednak po paru latach ktoś zrobi dokładne pomiary i wyjdzie, że np.część tej działki jest na naszym terenie i wtedy nie będziemy mieli zachowanych 4 metrów do granicy.
-
Witajcie Mamy poważny problem, który uniemożliwia nam budowę, może ktoś z Was sie spotkał z czymś takim i posłuży radami.Bo już nerwowo siadamy. Od kilku dni mamy już pozwolenie na budowę i wydawałoby się, że wszystko jest ok.A tu nagle sąsiad wylatuje, że on się nie zgadza z takimi granicami działek, jakie wyniknęły na mapach. A nie ma w tej miejscowości prawnie wyznaczonych granic na gruncie.Dotyczy to wszystkich działek.Więc ludzie tak jak zasiedlają tak uznają własność. I tak jest z tym sąsiadem. Zeby było mało to miedzy naszą działką a działką sąsiada istnieje działeczka o szerokości 4m,której właściciel nie żyje, brak jest też spadkobierców.Zaden geodeta nie chce podjąc się rozgraniczenia na gruncie, bo sprawa będzie w sądzie, a ten sąsiad nie chce się zgodzić na granice wynikające z mapek. Boimy się rozpoczynać budowę, żeby nam w trakcie nie wstrzymano ( pomimo że mamy pozwolenie), bo sąsiad jest człekiem mściwym i prawdopodobnie zrobi wszystko,żeby nam uniemożliwić budowę.(sam miał ochotę odkupić od nas tą działke). Jeżdzimy po biurach geodezyjnych, po sądach i nikt nam nie umie poradzić. POMOCY!!!
-
My też do takich należymy, niby oczytaliśmy się wcześniej, z dużym wyprzedzeniem śledziłam forum, zbieraliśmy opinie od znajomych a realia okazały się inne.Trudny czas na budowanie sobie wybraliśmy, ale o niczym innym teraz nie marzę jak o własnym kącie.Jeśli chodzi o materiał na ściany decyzję musieliśmy podjąć prawie z dnia na dzień, bo ceny szły w górę. A jeszcze nagli nas czas, bo chcielibyśmy jak najwiecej zrobić w tym roku
-
Dzięki za porady, coraz bardziej skłaniamy sie do PKOBP. Znajomi w Szamotułach mają tylko same problemy z rzeczoznawcą z Millenium, przyjeżdża super wozem i tylko komplikuje im życie, cały czas się czepia i przez to opóźniają im się wypłaty kolejnych transz.A przez to wszytko sie opóźnia. Czy PKO roiłi Wam takie jazdy z wypłatami kolejnych transz? I jeszcze raz prośba o wymiary ganków! Pozdrawiam
-
hejka! A wiec murarz wziął projekt, policzy i powie diokładnie, może nawet to nie będzie 20tys. a ciut mniej. Zrobi wszystko pod dach. Teraz musimy dokupić materiałów, bo przez to powiekszenie powierzchni nam zabraknie. Tymczasem rozbieramy stare zabudowania na tej działce, jeszcze chcemy coby murarz ocenił cegłę z rozbiórki budynku gospodarskiego - może się nada na działówki. I czekamy na pozwolenie ze starostwa. Emila ztego co pamietam braliście kredyt w PKO BP? mam pytanie, czy oni sami robią kosztorys budowy, czy zadowalają sie przedstawionym przez inwestora kosztorysem? Myśleliśmy zawsze o kredycie w Millenium, ale oni są bardzo drobiazgowi, dwie znajome rodziny mają u nich zaciągniety kredyt na budowę i same problemy. I w ogóle jak ktos z Was ma jakieś dobre rady w tym temacie to chętnie wysłucham. Pozdrawiam