no ni eywdaje mi się bo dziennik budowy mam i lezy koło mnie i nie ma przerwy w budowie więćej niz dwa lata o tym to wiem...interesuje mnie coś wiecej o tym....pismo napisałem że mają mi wyda to odpisali że oni tego nie mają bo jest w gminie. Napisaem do gminy a gmina odpisał że tego nie mają bo wszystko oddali do starostwa. I tak można by pisać aż do końca życia. Penie nikomu się nie chce szukać. Tylko jest przepis mowiący że pozwolenie na budowe może być skasowane, spalone czy coś podobnego po 10 latach po oddaniu budynku do użytku....wiec coś tu mi nie tak jest....