marynarecka

Poszukuję namiary na stolarza fachowca z naszych okolic. Potrzebuję poprawić podłogę z desek dębowych układanych trzy miesiące temu przez stolarza papraka. Deski w dwóch pomieszczeniach domu pozsychały się tworząc kilkumilimetrowe szpary i odchodzą od podłogi. Przy okazji przestrzegam przed stolarzem paprakiem: Krzysztof Jackiewicz Halinów,gen. Bema 56 Tel: 22 783 60 81 Nieterminowy, bierze 6 robót naraz więc nie jest w stanie zacząć i skończyć w umówionym terminie. Robiąc podłogi zniszczył ściany. Musiał je porem gipsować i malować. Poszczególne etapy zleca swoim pracownikom. Każdy z nich coś schrzanił, źle wyliczył, za dużo zużył (np zagruntował sobie pomieszczenia przed układaniem desek a potem trzy dni go nie było, więc musiał gruntować drugi raz. A grunt kupowałam ja oczywiście.) Zareklamowałam podłogi dwa miesiące temu. Do tej pory nas robi w konia. Trzymajcie się od niego z daleka.

Polecam mojego wykonawcę: http://kurek.com.pl/okna_drzwi/kontakt.html Jego lokalizacją się nie sugeruj. Ma dużo zleceń w Warszawie i okolicach. Drzwi od p. Kurka czekają u mnie na montaż a stolarka zewnętrzna sprawuje się od listopada. Zastrzeżeń nie mam.

Przymierzaliśmy się ale znajomy instalator odradził ze względu na wysokie wody gruntowe. Ja bym kazała Ci się dobrze zastanowić nad nią.

Można polecać? Bo obiecałam murarzom że ich będę wychwalać za dobrą robotę a lubię dotrzymywać obietnicy. Szybko, sprawnie, trzeźwo(!), nieodtwórczo, samowystarczalnie. Roman 608 642 560. P.S. Dobrą robotą określam mój wybudowany dom. Równiutko rok temu wbili pierwszą łopatę.

Gmina poddała się? Czy coś można zdziałać w tej kwestii? Kiedy pikieta pod urzędem...?

A mam Ze cztery wywrotki czekają na odbiór. Ale transportu nie zapewniam. I ostrzegam, ze to nie jest ziemia ogrodowa. Jak ktoś chce sobie obejrzeć, to proszę informować na PRIVa, to się jakoś skontaktujemy.

Powoli kończę budowę domu mniej więcej koło Ciebie. W połowie pola między Kościelną a Polną. Nic mi nie zginęło. A mam do tej pory nieogrodzoną działkę. Choć przyznam, że zaczyna mi przeszkadzać, że chłop który mi sprzedał ziemię lubi sobie po niej pochodzić... Gdyby nie on, to pewnie dalej nie czułabym potrzeby grodzenia ;P Grregg, szukasz jeszcze ziemi do podniesienia działki?

Ja korzystałam z tego: http://www.pkt.pl/s/dluga_szlachecka/1665879/tar-bud.html Ciął nam dębinę. Nie mam zastrzeżeń do pracy a cenowo wyszedł mi najlepiej.

Witam. Ja z Polnej nadaję. Poszukuję sprawdzonego glazurnika i fachmana do ułożenia parkietu dębowego przemysłowego olejowanego na "gotowo" (czyli z chemią i listwami). Ja mogę polecić dobrą i niedrogą firmę stolarską do okien i drzwi (Kurek - http://www.kurek.com.pl. zdjęcia na stronie potraktowałabym jako antyreklamę, u mnie robili z zupełnie innym stylu ) i drewnianych parapetów (to już na maila proszę pisać jak będzie potrzeba). Proszę o namiary jeśli ktoś coś będzie miał. Pozdrawiam.

Chciałam napisać odezwę do mieszkańców Polnej (tej prawej strony po drodze do Górek bez destruktu). Tydzień temu udało nam się podstępem, szantażem i nie powiem czym jeszcze, ściągnąć na działkę komisję złożoną z urzędników gminy i spółki wodnej odpowiadającej za meliorację na naszym "rozlewisku". Jak może zauważyliście są już efekty. Z naszej działki zeszło pół metra wody, kaczki przeniosły się na inne akweny a spod wody wyszła ziemia. Przyczyną zalania tego terenu była zerwana melioracja przez Wodociągi i jednego z mieszkańców. Od tamtej pory woda na całym terenie zbierała się w jezioro. Jeśli ktoś ma problem z zalaną działką i podejrzewa że to wina uszkodzonej rury melioracyjnej, należy skontaktować się ze spółką wodną w Mińsku Mazowieckim. I być wytrwałym bo skubańcy oporni są w kwestii porozumienia. Ale jesteśmy żywym przykładem, że się da. Porządną drogę też sobie wydepczemy!

Chciałam napisać odezwę do mieszkańców Polnej (tej prawej strony po drodze do Górek bez destruktu). Tydzień temu udało nam się podstępem, szantażem i nie powiem czym jeszcze, ściągnąć na działkę komisję złożoną z urzędników gminy i spółki wodnej odpowiadającej za meliorację na naszym "rozlewisku". Jak może zauważyliście są już efekty. Z naszej działki zeszło pół metra wody, kaczki przeniosły się na inne akweny a spod wody wyszła ziemia. Przyczyną zalania tego terenu była zerwana melioracja przez Wodociągi i jednego z mieszkańców. Od tamtej pory woda na całym terenie zbierała się w jezioro. Jeśli ktoś ma problem z zalaną działką i podejrzewa że to wina uszkodzonej rury melioracyjnej, należy skontaktować się ze spółką wodną w Mińsku Mazowieckim. I być wytrwałym bo skubańcy oporni są w kwestii porozumienia. Ale jesteśmy żywym przykładem, że się da. Porządną drogę też sobie wydepczemy!

Brunchildo, sąsiadkami będziemy My też przy Polnej się będziemy budować. Na razie projekt się smaży.

Brunchildo, sąsiadkami będziemy My też przy Polnej się będziemy budować. Na razie projekt się smaży.

Przymierzam się do tego projektu. Czy robicie jakieś zmiany w projekcie, które nie zostały wspomniane w tym topiku? Może jakieś zdjęcia z budowy lub wykończonego domu ktoś może przesłać? Jakoś mało ludzi interesuje się tym projektem...