Witam, Remontuję łazienkę w mieszkaniu w starym budownictwie. Chciałem też wymienić u siebie piony, ale się okazało, że są żeliwne i przy wymianie tylko u mnie, mogą pęknąć u sąsiadów. Niestety, podejścia też są żeliwne i tu mam problem. Chciałem zrobić geberit, ale żeby to zrobić, muszę coś zrobić z żeliwną kształtką.Jest to kształtka w kształcie litery S, a jej koniec wychdzi ze stropu jakieś 30 cm od ściany, ale wchodzi ona w strop tuż przy niej. Hydraulik powiedział, że jej wyjmowanie jest zbyt niebezpieczne, właśnie ze wzgledu na pęknięcie, pozatym prawdopodobnie łączy się ona z pionem piętro niżej, u sąsiadki. Czy można wyciąć ją tuż przy ścianie np. kątówką i połączyć jakoś z nową rurą? Czy żeliwo jest aż tak delikatne, że nawet przy przecięciu może zacząć gdzieś pękać? Czy takie rozwiązanie w ogóle byłoby trwałe i niezawodne? Niestety w dobie emigracji, o dobrego hydraulika ciężko, a ten który mi się trafił należy do raczej opornych Z góry dzięki za porady.