Myslę, że nie należy wszystkiego przekreślać. Na pełnym uzbrojeniu działek powinno zależeć zarówno tym, którzy w blższej lub dalszej perspektywie będą chcieli wybudować domy, jak i tym, którym przy kupnie przyświecał inny cel. Na rynku nieruchomości zmieniła się sytuacja i zbycie nieuzbrojonej działki za rozsądną cene jest dzisiaj trudne. Może zatem dobrze byłoby się spotkać i porozmawiać na temat co dalej....? I tu kieruję apel do p. Karola, który już wcześniej nicjował takie spotkania.