Kaa

No dobra to ja też chętnie sie dołączę do szanownego klubu. Mam teraz co prawda 36 lat, ale na usprawiedliwienie dodam że buduje już drugi mój dom. Pierwszy zaczęłam dokładnie 10 lat temu w 1993, budowałam go rok. Obecny zaczęłam w kwietniu 2003 i wprowadzam się w czerwcu 2004. Nie ma to jak krótka piłka:) Pozdrawiam

Co prawda to nie wnętrze, ale zewnętrze domu, jednak nie mniej ważne. Szukam pomysłów na zrobienie ciekawej elewacji domu typu dworek (parter z poddaszem). Chodzi mi o pomysł na gzymsy wokół okien, na rogu budynku, lukarnę itp. Czy ktoś zna adresy stron, gdzie by można podglądnąć ciekawe wzory na tego typu gustowne ozdoby budynku? Chodzi mi o zdjęcia lub projekty dworków, bo to, że są gotowe styropianowe gzymsiki na składach budowlanych, to wiem. pozdrawiam

okna mam drewniane i właśnie dlatego pytam, czy nie grzanie może im zaszkodzić. pik33 - też bym chciała mieszkać, grzać i wykańczać, ale zakładając że skończę tynki i wylewki na koniec października, to będzie to wszystko zbyt mokre, zeby np robić podłogę. Zresztą muszę trochę "wylizać rany" po wydatkach i dopiero na wiosnę ruszam dalej.

To widzę że całkiem nas sporo z tym samym dylematem. Ja jestem właśnie na etapie robót ziemnych i równania terenu wokół domu. Dom stoi na 50-tym metrze od wjazdu i za sobą ma działkę po horyzont. Roboty ziemne to pierwszy etap urządzania ogrodu, najpierw ukształtuję teren jak chcę, ziemia "siądzie" przez zimę i na wiosnę - do dzieła! działka jest ogromniasta, ale na razie nie pozbyłabym się nawet jej centymetra

Mam pytanie do bardziej doświadczonych: czy jeżeli przed zimą zakończę budowę na etapie - wstawione okna (drewniane), instalacje wewnętrzne, tynki wewnętrzne i zewnętrzne, ocieplony dach i wylewki, to konieczne jest grzanie domu przez zimę? Czy gdyby nie grzać, to miałoby to jakieś ujemne skutki np dla okien? Zakładam że wody w instalacjach oczywiście by nie było. Poradźcie, proszę

Drogi gościu, ja buduję już drugi dom w przeciągu 10 lat i jestem bardzo zdrowa na umyśle:)

Nie czarujmy sie, budować na bieząco z pensji jest mało realne. Dlatego nie ma to jak kredyt

Nasze pobożne życzenia to wprowadzić się w okolicy długiego majowego weekendu w 2004. Zaczęliśmy tyczenie budynku dokładnie w tym roku także na początku maja Mamy wieeeeelką nadzieję że nam się uda

Jezu, chyba faktycznie Mr James Brown zmęczyło Cię budowanie, zwłaszcza psychicznie:) Teska - co do Twojego pytania, zrobiłam dach z Rupp ceramiki i prawdą jest że buduję za kredyt. Najgorsze jest to, że widać już koniec pieniędzy z kredytu a końca wydatków niestety nie ...

ok, więc czakam na info Powodzenia

Ten powyższy mail to ode mnie, znowu się nie zalogowałam

To ja dodam: bankowiec dwa i trzy, bo oboje z meżem pracujemy w bankach

Czy ktoś wie, czy przywiezione z Korsyki opuncje można zaadoptować do naszego klimatu tak aby przetrwały zimę w gruncie? Czytałam, że podsuszając je odpowiednio w okresie jesieni mogą przetrwać naszą zimę. Nie wiem tylko czy da się to zrobić także z opuncją przywiezioną bezpośrednio z południa. Dodam, że przywiezione przeze mnie z Korsyki małe "uszka" opuncji rosną w ogrodzie jak szalone (w donicach) jednak na zimę muszę je chować do domu. Hoduję je już w ten sposób 4 lata i są tak duże, że zaczyna to być kłopotliwe, stąd moje pytanie

Pyrka, dziękuję za info, ja jestem z Krakowa i buduję pod Krakowem, możesz rekomendować ze spokojnym sumieniem tą ekipę? A jeżeli tak, to daj jakiś namiar. Będę wdzięczna:)

Po rozmowie z dwoma instalatorami wychodzi na to że kosztować to będzie średnio 100 zł za punkt. Przyjmując że mam w domu 3 łazienki, 2 kuchnie i piwnicę gdzie w przyszłości chcę zrobic saunę, daje to lekko zabójczy koszt. Zastanawiam sie także nad ogrzewaniem części domu podłogówką a części grzejnikami Czyżby Kraków i okolice były zą tak drogie? Skąd wziać tańszego ale i solidnego wykonawcę?