Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pjr

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    335
  • Rejestracja

pjr's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. Tylko 23 minuty i już wiesz: http://www.youtube.com/watch?v=pAMFG4h0z8Y
  2. Mam wrażenie, że kolejność jest następująca: 1. Odbiór / pozwolenie na użytkowanie. 2. Inwentaryzacja powykonawcza dokonana przez osobę uprawnioną. 3. Zaświadczenie z wydziału architektury o istnieniu lokalu o jego wielkości i o udziałach w częściach wspólnych. 4. Na tej podstawie notariusz sporządza umowę kupna lokalu. 5. Później wysoki sąd dokonuje założenia księgi wieczystej na nowo powstały lokal wpisuje właściciela i po uprawomocnieniu się wpisu kupujący staje się właścicielem mieszkania. Dlatego myślę, że budynek już jest dopuszczony do użytkowania.
  3. pjr

    DOWCIPY są wieczne

    W pociągu w jednym przedziale jadą ksiądz, pastor i rabin. Po pewnym czasie dyskusja zeszła na temat, w którym momencie rozpoczyna się życie. Ksiądz stanowczo twierdzi, że życie rozpoczyna się w momencie poczęcia, pastor na to - życie rozpoczyna się w momencie przyjścia dziecka na świat. Na to rabin - życie rozpoczyna się wtedy gdy dorosłe dzieci opuszczą dom i gdy spłacony zostanie kredyt hipoteczny.
  4. Cały czas obcokrajowcy mogli kupować nieruchomości - oczywiście zgodnie z ustawą z 1920 roku.
  5. Może nie z budowy ale przed remontem - "obśrupana" kamienica - kamienica ze zniszczonym tynkiem
  6. Nie ma co panikować. Poseł Adam Szejnfeld nie zgodzi się na ten podatek (w Polsacie szukał kogoś kto mu znajdzie kupca na jego tereny inwestycyjne). I myślę, że to nie jedyny poseł z takim kłopotem.
  7. Czy to prywatna kłótnia czy można się dołączyć? Wśród pośredników są inżynierowie budowlańcy, architekci, prawnicy, poloniści, ekonomiści, informatycy itd. itd. Natomiast co do meritum... doradził bym zatrudnienie budowlańca z uprawnieniami.
  8. Mam wątpliwości. Żeby otrzymać pozwolenie na budowę trzeba złożyć oświadczenie o posiadanym prawie do nieruchomości. Myślę, że przeniesienie pozwolenia na budowę też wymaga takiego oświadczenia.
  9. Trzeba wystąpić do rady gminy o zmianę planu zagospodarowania. Trochę to potrwa i nie ma pewności czy dokonają tej zmiany ale podstawą może być nowe studium.
  10. Jeżeli plan zagospodarowania przestrzennego jest aktualny to trzeba czekać na zmianę planu. Chyba, że plan dopuszcza zainwestowanie wiejskie - budowę siedliska. Obietnice zmiany planu nic nie pomogą. No bo kto by je złożył? Burmistrz - wójt, urbanista, pani Basia z architektury, radny? Przecież plany uchwala większość radnych gminy.
  11. Po pierwsze czy jest zgoda również twojej rodziny na określony podział działki. Jeżeli tak to możecie sami zrobić podział "do użytkownia". Oczywiście mapki w skali z zaznaczonymi wyrażnie granicami twojego gruntu, gruntu twojej rodziny o oczywiście części wspólnych jeżeli takie wystąpią. Warto też wyliczyć powierzchnie. Co najmniej w dwóch jednakowych egzemplażach. Następnie wszystcy właściciele pod tym dokumentem się podpisują co potwierdza notariusz. Formalnie dalej jestescie współwłaścicielami ale każda strona ma swój kawałek gruntu do użytkowania. Spotkałem się też z ujawnionym w księdze wieczystej takim podziałem. Natomiast jeżeli zgody między współwłaścicielami nie ma to masz przerąbane (geodeta, sąd..).
  12. Przed marketem widziałem plastykowe kratki zasypane ziemią (pewno na solidnej podbudowie). Bardzo stabilne miejsca postojowe. Tam się jednak nie sprawdziły (dużo małych, trudnych do usunięcia śmieci). Jednak u siebie na posesji chyba porządek utrzymasz?
  13. Nie widzę problemu. Plan zagospodarowania jest prawem uchwalonym przez radę gminy. Słowa kierowniczki architektury prawem nie są.
  14. "Mam fajną działkę z pełnym uzbrojeniem, środku podwarszawskiego miasteczka. Działka o statusie działki budowlanej (w ewidencji gruntów) ale ujęta w planie miejscowym jako teren na cale miejskie (plac zabaw). Za kilka tygodni rada gminy podejmie uchwałę o zmianie fragmentu planu miejscowego dotyczącego mojej działki dostosowującej do nowych zaspisów studium (studium i plan muszą być w swoich zapisach zgodne). Od podjęcia uchwały intencyjnej do uchwalenia tej drobnej zmiany minie najmarniej rok. Bardzo nie chcę czekać kolejnego roku. Czy uchwała intencyjna dot. zmiany planu otwiera mi jakąś możliwość walki o PnB? A moze gminy praktykują cos takiego, że przychodzi inwestor i jak zapłaci to mu zmieniają plan w miesiąc (jesłi pozwala na to studium, ale jak pisałem studium jest już OK). " Trochę to karkołomne ale jak Ci bardzo zależy... Zaprojektuj na działce "tajemniczy zamek" dla zabawy dla dzieci. Masz na to tylko kilka tygodni do powziecia uchwały przez radę gminy o przystąpieniu przez gminę do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Po rozpoczęciu budowy i uchwaleniu zmian w planie trzeba zrobić projekt zamienny. Bo jak zrozumiałem chcesz tam budować dom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...