Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tuc

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

tuc's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. tuc

    Rozrywkowa żona

    Mam umysł ścisły, może nawet ściśnięty, znam się na elektronice, informatyce, a o życiu ogólnie mam malutkie pojęcie, dlatego pytałem Was w tej sprawie. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Trochę mi pomogliście Dzięki Wam jestem w stanie spojrzeć na to zagadnienie z innej strony. Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i proponuję zamknąć temat
  2. Witam, mam 33 lata, żona 30 lat, ona lubi jeszcze poszaleć, potańczyć, ja wole inne rozrywki. I tu moje pytanie? Czy powinienem pozwalać jej chodzić na dyskoteki z koleżankami z pracy? A ja w tym czasie zostawać w domu z dzieckiem? Co o tym sądzicie? Tylko proszę bez owijania...
  3. Ambroma, uwierz mi… Jak nie pozwolisz synowi jechać, to on może do dońca życia wypominać Ci (a przynajmniej tak myśleć), że to twoja wina, że gnije w polskich realiach do teraz. Uważam, że jedyne rozsądne wyjście to ostrzec go o potencjalnych niebezpieczeństwach i niestety dać mu wolna rękę. Głowa do góry
  4. ja mysle, ze najwazniejsze jest aby nie byl wieczorami i w nocy sam w miescie. Bo jak jest grupa chociaz 2-3 osobowa to sa nikle szanse na napasc. Jak wieczorami bedzie sie gdzies wybieral, niech sie z kims umowi... Za kawalera 8-15 lat temu, jezdzilem troche po stolicach europy i wiem co pisze. Jesli chodzi o naiwnosc, to wiadomo, trzeba miec glowe na karku, kazdy uczy sie na bledach. Ale mysle, ze po "przygodzie" z rowerem bedzie ostrozny, wiec glowa do gory Przepraszam za pismo, ale mam windowsa bez polskich znakow
  5. A znajdzie sie ktos, kto wybral by TBS (oprocz mojej zony) ??? Przepraszam za pismo, na tym komputerze nie ma polskich znakow
  6. to opłaty za mieszkanie + media, koleżanka nie chce nic dla siebie. Mówi, że mieszkania nie wynajmie nikomu obcemu, bo się boi, jak się nie wprowadzimy to będzie stało puste i płaciłaby za darmo. Wielkie dzięki za wypowiedzi
  7. Tak w skrócie: Żona, córa (6 lat) i ja, tułamy się po stancjach, a teraz mamy do wyboru: 1. Mieszkanie w TBS. 2. Mieszkanie koleżanki. Opis – TBS + nowo wybudowane + dopóki będziemy płacić mamy pełne prawo do mieszkania, łącznie z dziedziczeniem - opłaty miesięczne około 700zł - koszt początkowy 6000zł - mieszkanie nigdy nie przechodzi na własność Opis – u koleżanki (żeni się i będzie mieszkała 400km od nas, mówi, że będziemy mogli mieszkać nawet 20 lat, ba wcześniej tu nie wróci, mamy płacić tylko opłaty) + opłaty miesięczne około 350zł + koszt początkowy 1000zł (na jakiś remoncik) - nie wiadomo jak długo będziemy mogli mieszkać, bo różnie to w życiu bywa Wypowiedzcie się proszę, co wy byście wybrali, bo nie wiem co robić, potrzebuję porady. Żona chce iść do TBS (ma dosyć przeprowadzek), ja wolę wersję ekonomiczną, bo jak stracę pracę, to w TBS będzie biednie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...