Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mialek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    184
  • Rejestracja

mialek's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. W holterze ekg bedą wykryte zaburzenia rytmu serca. Czyli tachykardia lub bradykardia. Jest jeszcze holter abpm którym wykrywa się nadciśnienie tętnicze.
  2. Minął rok i dokładnie to samo. W tamtym roku wszystkie tuje w środku zrobiły się czerwone , następnie brązowe i zaczęły się rozpadać. Proces objął około 10-25% każdego krzaka. W tym roku proces się powtórzył. Dokładnie tak samo i o tej samej porze. I nadal nie wiem co to jest... fitoftoroza ?? Ps. I rok temu i teraz spryskałem tuje środkiem p/grzybiczym.
  3. Oj. czyżby jakaś choroba. Praktycznie dotyczy wszystkich tujek. Końcówki zrobiły się brunatnoczerwone. Nie wyglądają na uschnięte... Niedobrze.
  4. Czy u Was także, Th. kórnik jesienią robi się czerwony ? Niektóre krzaczki to nawet w 30%. Czy to naturalne , czy może jakaś choroba ?
  5. Ja wybudowałem Rominę. Projekt kupiłem przez firmę współpracującą która zrobiła drobne adaptacje. Nie było z tym problemu. Główny wykonawca raczej był zadowolony z projektu. Nie znalazł większych błędów. Przyczepił się jedynie do skali. Ponoć Archigraph nie ma dużego ploteru. Co do kosztorysu, to jest raczej orientacyjny. Tak z dokładnością do 200 tyś zł
  6. Ja wybudowałem Rominę. Link do fotek poniżej: http://pg.photos.yahoo.com/ph/mialek/album?.dir=5e5e&.src=ph&store=&prodid=&.done=http%3a//pg.photos.yahoo.com/ph/mialek/my_photos http://www.centrum.xtp.pl/fotki/albums/userpics/10001/normal_6606508_d.jpeg
  7. Znalazłem taki adres internetowy http://www.altany.int.pl
  8. Niestety tak miło było jedynie w przypadku przyłącza gazowego. W energetyce i wodociągach jest po staremu. Petent jest traktowany jak piąte koło u wozu.
  9. Według mnie bzdura!Archon przyjął ( z tego co widzę)strategię zaniżania cen budowy ( z wiadomych względów).Niestety ludzie się na to nabierają.Dla mnie wybudowanie tego domu za kwotę 146 tys jest pobożnym życzeniem nieświadomego inwestora.Jeśli pospolity inwestor nie zna realiów budowania (a takich jest 90%) to nie ma szans wybudowania domu za tak śmieszne pieniądze. Dobra rada dla osób chcących budować dom, a nieznających się na budowaniu. Licz 2000 za metr kwadratowy powierzchni użytkowej! Muszę się z Tobą zgodzić. Zaniżanie kosztorysu to częsta praktyka biur projektowych. Trzeba jakoś przyciągnąć napalonego na własny dom inwestora. Pamiętam jak zakochałem się w projekcie Modrzew ( nie mamiętam jakiego biura). W gazecie ("Budujemy Dom"???) był przedstawiony kosztorys tego domu. Twierdzili , że dom można postawić za 250 tyś. Już miałem kupić projekt, kiedy spotkałem człowieka który postawich domek wg tego projektu. Jak usłyszałem , że dom kosztował 480 tyś i jest nieotynkowany i nieocieplony bo zabrakło kasy, to opadła mi szczęka. Znowu przeanalizowałem sytuację i zauważyłem dziwną rzecz. Domek z katalogu tanie domy muratora 120 m2 wyceniono na 250 tyś, a inny domek, tym razem wycena pracowni architektonicznej --> 180 m2 - 200tyś zł. Nie dziwne ? Druga sprawa. Czy budujesz mały domek, czy nieco większy, pewne koszty są stałe ( np. piec, kominek, wyposażenie łazienki itd.) Tak samo z robocizną. Jeżeli za domek 200 m2 chcą 30 tyś to wcale nie oznacza , że za 150m2 -> 22,5, a 50m2 -> 7,5 tyś. Wręcz odwrotnie. Im większy domek tym większy rabat. Może się okazać , że za domek 150m2 wykonawca zażąda niewiele więcej niż za 75m2. Czasem o wiele ważniejsze niż metraż są takie sprawy jak: dach cztero spadowy, czy dwuspadowy; liczba kominów; rodzaj stropu, a najlepiej jego brak; ilość okien; układ pomieszczeń strategicznych ( łazienka, kuchnia, pomgosp itd). Większość ludzi tego nie bierze pod uwagę (ja też nie brałem ). Na rozkład pomieszczeń pod względem ergonomiki życia w domku zwracamy uwagę, ale na rozkład pod względem ekonomiki instalacji i mediów już nie. Większość ludzi zwraca ogromną uwagę na materiał na ściany domu. Nie wiem jak Wy, ale ja, po moich przygodach z budowaniem, uważam , że ściany to pryszcz w skali całej budowy. I naprawdę nie ma znaczenia z czego wybudujesz wymarzony dom. czy będzie to silka, beton komórkowy, cegła MAX, czy cegło poryzowana, jeden pies. Będziesz się śmiał z różnic cenowych jak dobrniesz do końca budowy. Wybieraj materiał który najbardziej Ci odpowiada. A nie ma materiału doskonałego. Jeden na takie zalety, drugi siakie. Idąc do hurtowni patrzymy na cenę metra kwadratowego dachu zapominając o wszelkich dodatkach. Przykładowa cena metra dachówki to 30 zł , ale już jedna płytka gąsiorowa to 35zł, jedna dachówka skrajna, czy na załomach to 35 zł. Takich przykładów można mnożyć. Moim zdaniem wybudowanie domu dowolnego , za 150 tyś jest bardzo trudne. Teoretycznie możliwe, ale wymagające naprawdę solidnego zastanowienia się nad projektem. Pamiętaj: * Nie ufaj wycenom oferowanym przez projektanta domu * Nie ufaj wycenie majstra, czy innego uczonego kierownika budowy. Chyba , że powie Ci, że sam sobie wybudował dom wg tego projektu, za taką sumę. * Jeżeli masz ofertę firmy która wybuduje Ci dom za taką stawkę ( robocizna + materiały) to SUPER ! Pamiętaj jednak, że w takim wypadku umowa musi być szczegółowa do ostatniego gwoździa. Unikaj umów w stylu: " zobowiązujemy się wybudoiwać domek jednorodzinny pod klucz w wykończeniu standardowym, wg projektu, zgodnie z zasadami sztuki rzemiosła, pierdu, pierdu, będzie wiosna, będzie trawka lepiej rosła". Chyba , że chcesz mieć ocieplenie ścian w stylu 2cm, ocieplenie dachu 1cm i brak izolacji stanu zero.
  10. Nie wiem jak to jest w Warszawie. Słyszałem , że tam mafia i złe polityki na Wiejskiej siedzą. A całym tym kremem rządzi gość o pseudonimie Kaczor. Przyłącze gazowe było najprzyjemniejszym przyłączem jakie miałem przyjemność załatwiać ( najgorsza jest energetyka - Enea - horror) W moim mieście są dwie firmy rozprowadzające gaz: ZG-Szczecin i MOW. Ale nie ma tak kolorowo. Nie ma wyboru. To gmina decyduje która sieć będzie na danym terenie. Na szczęście gminy wybierają lepszą firmę ( czyli MOW ). ZG-Szczecin króluje na starych osiedlach , gdzie był od wieków. W Gorzowie Wlkp są takie stawki: - projekt instalacji gazowej wewnętrznej zawarty miałem w projekcie domu. - projekt instalacji gazowej zewnętrznej wykonał MOW - free - mapki i projekt przyłącza wykonał MOW - free - wszelkie pozwolenia na budowę przyłącza załatwił MOW -free - geodeta - załatwił MOW -free - budowa przyłącza ok 1600zł za ileś tam metrów + 60zł za metr nadlimitowy ( u mnie te ileś metrów wystarczyło ). W cenie szafka, licznik i takie tam drobiazgi ) - instalacja gazowa wewnątrz domu ( inna firma ) 300zł robocizna plus materiały plus formalności z odbiorem firma załatwia z MOWem sama. Ta firma zakłada mi piec Viessmanna i instalacja gazowa jest jednym z elementów kosztorysu. Instalacja gazowa jest prosta. Jedynie ok. 15 metrów rury, dwa załamania i dwa przejścia przez ściany. Szef firmy twierdzi , że to banał nie instalacja. - to wszystkie koszty przyłącza gazowego. Odbiór techniczny jest free. Najlepsze jest podejście w MOWie do klienta. Piszę to ponieważ byłem totalnie zaskoczony, po przejściach w Enei ( prąd ) i w wodociągach. Gdy składałem podanie o warunki ( do pozwolenia na budowę) pan z gazowni zapytał mnie ile jest domów na mojej ulicy. Odpowiedziałem , że jeden prawie zakończony, jeden w budowie, no i mój planowany. Na to usłyszałem odpowiedź, że jeżeli tak to za 3 tygodnie startują z gazyfikacją ulicy. Za 1,5 miesiąca na ulicy pojawiły się żółte tabliczki znamionowe, że w ziemi jest rura gazowa. Kilka dni później zadzwonił pan z gazowni, że gaz jest już w ulicy i żebym na 3 miesiące przed oddaniem domu, skontaktował się z gazownią, bo tyle im potrzeba na wykonanie projektu przyłącza. Na trzy miesiące przed zakończoną budową zadzwoniłem do MOWu. Pan z gazowni osobiście przyjechał do mnie do domu. Wypełniłem wszystkie papiery. Ponieważ podpisy muszą złożyć wszyscy inwestorzy, a żony nie było w domu. Pan z gazowni pojechał do mojej żony ( która była w pracy). SZOK ! Za tydzień przyszła podpisana umowa z kopertą zwrotną i prośbą o odesłanie podpisanego egzemplarza oraz o wpatę zaliczki za przyłącze. Po tygodniu zadzwonił podwykonawca pracujący dla MOWu i zapytał kiedy może wejść z pracami. Wszedł na drugi dzień. SZOK ! Facet u którego kupowałem piecyk i który wykonuje mi sieć gazową w domu, zapytał krótko: kto dostarcza mi gaz MOW czy ZG-Szczecin. Jeżeli MOW to OK. Kilkanaście ulic dalej ( w starej części gminy ) sieć gazową kładzie Zg-Szczecin. Mój kolega tam się buduje. Nie ma wesołego życia )) Opisałem ten przykład dobrego podejścia do klienta, ponieważ każdy kto kupił działkę nieuzbrojoną, wie, jakim horrorem są przyłącza. Moje przygody z energetyką są diametralnie odmienne. Od razu widać , że tam gdzie nie ma konkurencji jest straszny syf. Gazownia czuje na karku podmuch konkurencji. Jest MOW i Zg-Szczecin z gazem ziemnym. Są dostawcy LPG. Inwestor może wybrać ogrzewanie olejowe lub na paliwo stałe. Jeżeli gazownia się spóźni z przyłączem gazowym i inwestor wybierze alternatywne źródło energii, mało prawdopodobne , że w przyszłości przyłączy się do sieci gazowej. Elektrownia jest monopolistą i jej postępowanie z inwestorem nie jest już tak różowe.
  11. "Przykro nam, strona o podanym adresie nie istnieje. Sprawdź, czy wpisałeś poprawny adres strony, lub skorzystaj z największej w Polsce Wyszukiwarki Onetu." Była stronka i nie ma stronki. Ciekawe inicjatywy są bardzo kruche ))))
  12. Ciekawa oferta na allegro i chyba niedrogo: http://allegro.pl/show_item.php?item=69820652
  13. Masz stronę WWW z ofertą tych ławek ? Jeżeli tak to podaj.
  14. Nie napisałeś co chcesz kupić. Jeżeli rośliny, to dołączam się do opini przedmówców, że nie warto. Jeżeli sprzęt ogrodniczy, to inna sprawa. W tym drugim przypadku, wejdź na stronę sklepu internetowego hipermarketu Nomi http://www.nomi.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...