Dzięki za odzew. Trzcina to gorszy chwast od perzu, kłącza grube na 2-3 palce idą głęboko pod ziemią, z każdego uciętego kawałeczka odrasta nowe kłącze. Ucięta rozkrzewia się. Przebije każdą folię i nie przeszkadza jej cień. Niestety. Teraz popularne są trzcinowe oczyszczalnie ścieków, przerabiają najgorszą chemię, tytany, krety, proszki do prania w czystą wodę. Co im tam jakiś randap. Na części ogrodu mamy postawiony mur, trzcina poszła niżej, teraz już jej nie wykopię bo jest głęboko na jakieś dwie łopaty. Ścinamy ją kosą bo boję się zajechać kosiarkę, ale tego jeszcze nie próbowałam, żeby często kosić. Sąsiad na wiosnę pali suchą trzcinę ale w tym miejscu wyrasta ze zdwojoną siłą, gęsta i zielona. Każdy kto ma zamiar budować staw powinien mieć też na uwadze to, żeby nie uprzykrzyć swoim sąsiadom. Bo przepisów na to nie znalazłam. Pozdrawiam.