Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

michal_budowniczy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

michal_budowniczy's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. No więc tak ja od nich kupiłem projekt. Zapłaciłem w sumie 5600 PLN. Moja opinia o nich nie jest jednak dobra. Dlaczego? Zaczynając od pozytywów to projekt wizualnie jest ładny i mi się bardzo spodobał ale... zawierał błędy nie tyle konstrukcyjne co funkcjonalne - źle rozplanowane schody z dziurą między ścianą gdzie nie ma jak sprzątnąć kurzy, czy schody które są za strome a przesunięcie drzwi i dołożenie 1 czy 2 schodków rozwiązuje problem... Więźba dachowa była źle zaprojektowana - na zasadzie podpórki do podpórki na podpórce 8( - musiałem przerabiać z innym architektem. Ściany działowe biegną wzdłuż domu zamiast słupów nośnych które dają dowolność projektowania wnętrz przy ewentualnych zmianach za kilka lat To tyle co do projektu. A co do architektów... no cóż też nie mam dobrego zdania... Moim zdaniem są drodzy i łapczywi na pieniądze - w moim projekcie jestem w 100% teraz już pewien zrobili przynajmniej 4 małe ale istotne błędy co uniemożliwiło mi zdobycia pozwolenia na budowę do momentu ich usunięcia - oczywiście musiałem zapłacić za te błędy bo jak usłyszałem "...nie mam innego wyjścia a jak nie zapłacę to mi wypowiedzą ewentualną pomoc w zmianach w przyszłości i zostanę na lodzie!..." Moim zdaniem to skandal! Mój wykonawca który jest również architektem miał trochę pracy nad przeróbkami i poprawianiem "błędów projektowych". Dodatkowo skomentował, że i materiały użyte w projekcie i technologie świadczą o tym że jest to projekt z przed kilkunastu lat modyfikowany delikatnie do potrzeb rynku. Podsumowując powiem tak jeżeli miałbym wybrać projekt jeszcze raz to zdecydowanie szukałbym nawet długo innej firmy aby tylko nie brać z Arex...
  2. ale tylko wtedy gdy wiercisz na więcej niż 30 metrów. Do 30 nie musisz nic zgłaszać
  3. Mój to chyba ekstremalny przypadek... 16 miesięcy! Co prawda łącznie z warunkami zabudowy ale... A wszystko to dzięki złośliwości urzędnika... Miałem akcje typu 55 dni oczekiwania po złożeniu wniosku i informacja że brak świstka z ochrony środowiska o poborze wody i pozwolenia na bramę wjazdową na posesję. Dodam tylko że przyjmując wniosek o pozwolenie na budowę kilkukrotnie pytałem czy wszystko jest kompletne - odpowiedź była wszystko jest co ma być i nic więcej nie potrzeba. Po uzupełnieniu okazało się że trzeba w projekcie przyłącza powiększyć bo są nie widoczne. Potem znów jakies poprawki które mogły być poprawione po weryfikacji przyjętego projektu. Po złożeniu okazało się że termin 7 dni minął i że trzeba zacząć procedurę od nowa! Złożyłem więc nowy wniosek. Głowa mała... Zrobiłem dziką awanturę u naczelnik i koniec końców z obrażoną miną urzędnik zrobił co miał zrobić (ale z jaką łaską...). Co cielawe na ostatecznym pozwoleniu mam termin złożenia tego ostatniego wniosku a co za tym idzie urzędowo mogą się wykazać że dali pozwolenie w niecały miesiąc! Anyway - już wszystko mam do kosztów budowy tylko musze jakieś 150 000 PLN dopisać - ceny materiałów...|
×
×
  • Dodaj nową pozycję...