Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

HORACJUSZ

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez HORACJUSZ

  1. hej!! No faktycznie masa roboty nie ma w co rąk włożyć. Ja właśnie skończyłem "zero" murarz miał wejść ale niestety wszedł na stół opercyjny, zawał serca. Wczoraj byłem u znajomej brygady murarskiej i "wcisneli" mnie na lipiec, trochę opóźnienia, ale za to odpocznę przy grodzeniu:) PZdr
  2. hej!! No faktycznie masa roboty nie ma w co rąk włożyć. Ja właśnie skończyłem "zero" murarz miał wejść ale niestety wszedł na stół opercyjny, zawał serca. Wczoraj byłem u znajomej brygady murarskiej i "wcisneli" mnie na lipiec, trochę opóźnienia, ale za to odpocznę przy grodzeniu:) PZdr
  3. Kosmiczna cena!! Od nas za wymurowanie ścian fundamentowych dwóch gości wzięło dwa tysiące, ławy wylewałem sam. Za trzydzieści prawie cały dom mozna wymurować(robocizna) Pzdr
  4. Ja na ławę fundamentową kładłem papę podkładowa termoizolacyjną, oczywiście podgrzewaną palnikiem, i na to folię hydroizolacyjną, którą "wywijam" na ścianę fundamentową i przyklejam dysperbitem. Ma to zapobiec kapilarnemu podciaganiu wody przez ściany fundamentwe, no i dac mi spokojny sen:) Pzdr
  5. Hej! Napisz skąd jesteś Chciałabyś w formie eletronicznej czy live zobaczyć ten projekt. Pzdr
  6. Hej! Napisz skąd jesteś Chciałabyś w formie eletronicznej czy live zobaczyć ten projekt. Pzdr
  7. Myśle że bez problemu, kwestia tylko głebszego wgryzania sie w nasza matke ziemię Prześle nr kom na priva za pare minut to sobie pogadacie, gość naprawde zna się na kopaniu. Pzdr
  8. Witam. Jeżeli temat jeszcze aktualny, ja zbierałem humus 08.01.2008. 40cm i ok 4 arów zebrał spychem w 3 godzinki i skasował mnie 550pln, w sumie bardzo zadowolony jestem. (okolice Wrocławia - płd) Pzdr
  9. Ja niestety nie powiem czy to duzo bo bedę "0" robił sam
  10. Ja niestety nie powiem czy to duzo bo bedę "0" robił sam
  11. No ja juz też mam adaptację, dzwoniłem dzis do projektanta mówił że stopa ok nie zmienia się zostaje szeroka 50cm i głęboka na 30cm. Pozostaje zaufać projektantowi i kierownikowi. Pzdr Witamy nowego dedwudziestoczwórkowca na forum! Pogratulowac wyboru projektu
  12. No ja juz też mam adaptację, dzwoniłem dzis do projektanta mówił że stopa ok nie zmienia się zostaje szeroka 50cm i głęboka na 30cm. Pozostaje zaufać projektantowi i kierownikowi. Pzdr Witamy nowego dedwudziestoczwórkowca na forum! Pogratulowac wyboru projektu
  13. Witam wszystkich serdecznie!!Pytanko dotyczące ław fundamentowych w D-24: szerokie na 0,5m wysokie na 0,3m, czy aby to nie za duża oszczędność? Niby wszystko ok, ale czy na pewno? Pzdr
  14. Witam wszystkich serdecznie!!Pytanko dotyczące ław fundamentowych w D-24: szerokie na 0,5m wysokie na 0,3m, czy aby to nie za duża oszczędność? Niby wszystko ok, ale czy na pewno? Pzdr
  15. suporeks H+H : 24x24x59 9,32 brutto 12x24x59 4,66 brutto Roben średzka falista miedziena plus 35m2 wrocław
  16. .....kontynuując wątek projektu... Projekt to dość ważna rzecz. Kupiliśmy projekt "d-24 Z WYKUSZAMI" we wrześniu 2007 i czym prędzej przekazaliśmy go architektowi w celu adaptacji. Cały czas zastanawiałem się nad konstrukcją dachu w tym projekcie; nie jeden dach się zrobiło, wypadało by więc wykazać się przy budowie, a tu ten cholerny wiązar... Cena więźby z wiązarów to ok 30 tys z montażem i drzewem. Nie wiem jak Wy ale mnie w ogóle ten wiązar nie przekonuje. Po pierwsze brak strychu. sekundo : czy jest gwarancja że sufit, nawet podwieszany, nie będzie na tyle "ruchomy" że nie będzie pękał? Po trzecie kąt nachylenia dachu 27'.... kompletna klapa... Chociażby kolektory słoneczne potrzebują minimalnego kata nachylenia dachu 33'. Od razu telefon do architekta :) Zmieniamy kąt nachylenia i konstrukcję dachu:) Architekt nie był zbytnio zadowolony, starał sie troszkę wyperswadować ten pomysł, ale nic z tego. uparłem się :) Musi byc tradycyjna więźba, dość duży strych, no i kąt ok 35'. Sprawa okazała sie dość skomplikowana, ponieważ oryginalny D-24 nie ma żadnych nośnych ścian wewnętrznych, na których można by podeprzeć więźbę. Konieczny projektant-konstruktor z uprawnieniami. Muszę trochę odbić od tematu projektu. Z pozwoleniem na budowę nie było łatwo. Jak już wspominałem wcześniej, nie mieliśmy warunków technicznych przyłącza wody ale i tak złożyliśmy papiery o pozwolenie. Po tygodniu przychodzi pismo ze starostwa!!! Otwieramy kopertę.. a tam oczywiście wezwanie do usunięcia nieprawidłowości w złożonym projekcie.... w ciągu dwóch tygodni musimy przedłożyć warunki wody... kolejna wizyta w ZGK... Ciężka rozmowa z dyrektorem, telefony do i z starostwa, jakieś dziwne pisma od dyrektora w końcu jest!! Pozwolenie!! Udało się :) Tak więc w październiku wszystko już było załatwione : Pozwolenie jest, kierownik budowy jest, tylko projekt nie do końca nadaje się... Pomyślałem sobie, że może bez projektu "jakoś" da sie zrobić taką przeróbkę dachu :) hehehehe nie... Nie da się powiedział cieśla, a zarazem dekarz i mój mentalny przewodnik po świecie budowlanym, mój ojciec oraz brat :) Musi być projekt żeby móc sie na czymś oprzeć. Zmienia sie konstrukcja stropu ( w oryginalnym projekcie strop, a równocześnie sufit,stanowi dolny pas wiązara dachowego), konstrukcja dachu ( oryginalnie wiązar z kratownicy 27'), a nowa konstrukcja z "tradycyjnej" więźby wymaga podparcia ( w skrócie ) na ścianach nośnych lub jakiś podciągach. Trzeba przeprojektować... Przeprojektować może jedynie konstruktor z uprawnieniami, a wydawnictwo projektu oczywiście nie pośredniczy w zmianach konstrukcyjnych, wydaje jedynie pozwolenie. Architekt nasz ma jakiegoś znajomego , ale jakoś niechętnie podchodzi do tej sprawy (w końcu wywiązał się z umowy: odrolnił, adaptował i pozyskał pozwolenie). Po raz pierwszy w tej historii, przydatnym okazuje sie kierownik naszej budowy :) Otóż zna doświadczonego projektanta-konstruktora, który po rozmowie okazuje sie całkiem rzeczowy. Niestety okres oczekiwania czterech miesięcy na poprawę i cena zmian, powalają a nóg :/.. ale cóż... nie ma wyjścia... Stan na grudzień 2007 : pozwolenie jest, projektu do końca nie ma. Potrzebne jakieś materiały do wybudowania naszego domku ( ściany:beton komórkowy suporeks 24 + ocieplenie-wełna mineralna 12 cm+ tynk, strop lekki drewniany ocieplony wełna mineralną, dach pokryty dachówką ceramiczną Roben średzka falista miedziana plus) no i oczywiście murarz :) Planujemy rozpocząć wiosną... c.d.n.
  17. .....kontynuując wątek projektu... Projekt to dość ważna rzecz. Kupiliśmy projekt "d-24 Z WYKUSZAMI" we wrześniu 2007 i czym prędzej przekazaliśmy go architektowi w celu adaptacji. Cały czas zastanawiałem się nad konstrukcją dachu w tym projekcie; nie jeden dach się zrobiło, wypadało by więc wykazać się przy budowie, a tu ten cholerny wiązar... Cena więźby z wiązarów to ok 30 tys z montażem i drzewem. Nie wiem jak Wy ale mnie w ogóle ten wiązar nie przekonuje. Po pierwsze brak strychu. sekundo : czy jest gwarancja że sufit, nawet podwieszany, nie będzie na tyle "ruchomy" że nie będzie pękał? Po trzecie kąt nachylenia dachu 27'.... kompletna klapa... Chociażby kolektory słoneczne potrzebują minimalnego kata nachylenia dachu 33'. Od razu telefon do architekta Zmieniamy kąt nachylenia i konstrukcję dachu:) Architekt nie był zbytnio zadowolony, starał sie troszkę wyperswadować ten pomysł, ale nic z tego. uparłem się Musi byc tradycyjna więźba, dość duży strych, no i kąt ok 35'. Sprawa okazała sie dość skomplikowana, ponieważ oryginalny D-24 nie ma żadnych nośnych ścian wewnętrznych, na których można by podeprzeć więźbę. Konieczny projektant-konstruktor z uprawnieniami. Muszę trochę odbić od tematu projektu. Z pozwoleniem na budowę nie było łatwo. Jak już wspominałem wcześniej, nie mieliśmy warunków technicznych przyłącza wody ale i tak złożyliśmy papiery o pozwolenie. Po tygodniu przychodzi pismo ze starostwa!!! Otwieramy kopertę.. a tam oczywiście wezwanie do usunięcia nieprawidłowości w złożonym projekcie.... w ciągu dwóch tygodni musimy przedłożyć warunki wody... kolejna wizyta w ZGK... Ciężka rozmowa z dyrektorem, telefony do i z starostwa, jakieś dziwne pisma od dyrektora w końcu jest!! Pozwolenie!! Udało się Tak więc w październiku wszystko już było załatwione : Pozwolenie jest, kierownik budowy jest, tylko projekt nie do końca nadaje się... Pomyślałem sobie, że może bez projektu "jakoś" da sie zrobić taką przeróbkę dachu hehehehe nie... Nie da się powiedział cieśla, a zarazem dekarz i mój mentalny przewodnik po świecie budowlanym, mój ojciec oraz brat Musi być projekt żeby móc sie na czymś oprzeć. Zmienia sie konstrukcja stropu ( w oryginalnym projekcie strop, a równocześnie sufit,stanowi dolny pas wiązara dachowego), konstrukcja dachu ( oryginalnie wiązar z kratownicy 27'), a nowa konstrukcja z "tradycyjnej" więźby wymaga podparcia ( w skrócie ) na ścianach nośnych lub jakiś podciągach. Trzeba przeprojektować... Przeprojektować może jedynie konstruktor z uprawnieniami, a wydawnictwo projektu oczywiście nie pośredniczy w zmianach konstrukcyjnych, wydaje jedynie pozwolenie. Architekt nasz ma jakiegoś znajomego , ale jakoś niechętnie podchodzi do tej sprawy (w końcu wywiązał się z umowy: odrolnił, adaptował i pozyskał pozwolenie). Po raz pierwszy w tej historii, przydatnym okazuje sie kierownik naszej budowy Otóż zna doświadczonego projektanta-konstruktora, który po rozmowie okazuje sie całkiem rzeczowy. Niestety okres oczekiwania czterech miesięcy na poprawę i cena zmian, powalają a nóg :/.. ale cóż... nie ma wyjścia... Stan na grudzień 2007 : pozwolenie jest, projektu do końca nie ma. Potrzebne jakieś materiały do wybudowania naszego domku ( ściany:beton komórkowy suporeks 24 + ocieplenie-wełna mineralna 12 cm+ tynk, strop lekki drewniany ocieplony wełna mineralną, dach pokryty dachówką ceramiczną Roben średzka falista miedziana plus) no i oczywiście murarz Planujemy rozpocząć wiosną... c.d.n.
  18. Dzień dobry!! Witam wszystkich serdecznie:) Mam pytanie natury technicznej. Jak połączyć belki stropu drewnianego z murłatą? Wyciąć zamek w belce stropowej o wysokości i szerokości murłaty i "nałożyc" na murłatę? A może położyć belkę stropową na murłatę? Prosze o podpowiedź! Pzdr
  19. Dzień dobry!! Witam wszystkich serdecznie:) Mam pytanie natury technicznej. Jak połączyć belki stropu drewnianego z murłatą? Wyciąć zamek w belce stropowej o wysokości i szerokości murłaty i "nałożyc" na murłatę? A może położyć belkę stropową na murłatę? Prosze o podpowiedź! Pzdr
  20. Dziennik budowy Ani, Kubusia i Krzysia c.d. Z góry przepraszam wszystkich za: długą nieobecność ( brak wolnych wieczorów ), oraz za brak zdjęć (jeszcze nie wiem jak, ale-obiecuję poprawię się ). Podziękować chciałem wszystkim, którzy odwiedzą ową stronkę, przeczytają, dokonają anilzy i wypowiedzą się :) Oby innym było łatwiej!
  21. Dziennik budowy Ani, Kubusia i Krzysia c.d. Z góry przepraszam wszystkich za: długą nieobecność ( brak wolnych wieczorów ), oraz za brak zdjęć (jeszcze nie wiem jak, ale-obiecuję poprawię się ). Podziękować chciałem wszystkim, którzy odwiedzą ową stronkę, przeczytają, dokonają anilzy i wypowiedzą się Oby innym było łatwiej!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...