Biała

Kochani. Życzę Wam wszystkim zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt oraz wspaniałego Nowego Roku. I buziaki od małego Mikołajka: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/kartka1.jpg

Drobna to ona cała jest, nie tylko z buzi. To moja największa bolączka, bo Julka mało je i mało przybiera. Za to jest bardzo ruchliwa i nawet jak coś zje, to zaraz spali. Mała zezuje, ale to jest zez pozorny. Ma jeszcze fałdy nakątne (skóra od strony nosa zakrywa jeszcze część oka), które z czasem zejdą i oko otworzy się całkowicie. Oglądała ją okulistka jak byłyśmy w PL, więc nie ma się czym martwić. Ale dziękuję za troskę.

Hej hej kochani. Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Obiecuję solennie przyłożyć się do dziennika budowy, a na razie zdjęcia naszej juniorki: Dawno nie wklejałam zdjęć mojej małej. To teraz nadrobię. Jesienny spacerek: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1495.jpg Gotowa do wyjścia: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1546.jpg Pora na kąpiel: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1577.jpg Mama nie dopilnowała i pierwsze zadrapanie pod nosem gotowe: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1580.jpg

A my po chrzcinach: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/DSCN4254.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/P8095842.jpg

No tak właśnie powiedziałam. Będziemy budować tylko wolniej. Jakoś pesymistycznie zabrzmiało, ale sama wiesz, że jak idzie o finanse to nie da się być przesadnie optymistycznym. Byle przed zimą dach pokryć i otynkować, potem można sobie dłubać latami :D

To już koniec dziennika, na razie. Koniec dziennika, ale i koniec budowy. Finanse się skończyły, perspektyw na dalsze brak. Znaczy się ciągnąć to będziemy, ale już nie w takim tempie jak do tej pory. A co do elewacji, to chyba będzie jakiś jasny krem, bo biała chyba trochę kłopotliwa by była. No i dach, niestety, czerwony. Nie stać nas będzie na osikę

RURY I KABLE CZYLI INSTALACJE Czerwiec 2009 Kolej na hydraulika i elektryka. Mieli sporo pracy, ale wszystko udało się rozmieścić tak, jak było w projekcie. Rury gotowe czekają aż popłynie nimi woda: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury3.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury3.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury4.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury4.jpg A oto dzieło elektryka: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/kable.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/kable.jpg

RURY I KABLE CZYLI INSTALACJE Czerwiec 2009 Kolej na hydraulika i elektryka. Mieli sporo pracy, ale wszystko udało się rozmieścić tak, jak było w projekcie. Rury gotowe czekają aż popłynie nimi woda: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury3.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/rury4.jpg A oto dzieło elektryka: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/instalacje/kable.jpg

ŚCIANY I ŚCIANKI Kwiecień 2009 Podłogi wylane, można brać się za stawianie ścianek. Na dole są już solidne, jedne z pustaków, a inne z cegieł z odzysku. Na górze muszą być lżejsze, żeby cała konstrukcja wytrzymała ciężar. Dlatego będą to tylko ścianki gipsowe, ustawione na metalowych rusztowaniach. http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki3.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki3.jpg Sama jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało. Jak już będą ścianki, to będzie można zobaczyć jak faktycznie wygląda rozmieszczenie pokoi dla gości i czy są one wystarczająco obszerne.

ŚCIANY I ŚCIANKI Kwiecień 2009 Podłogi wylane, można brać się za stawianie ścianek. Na dole są już solidne, jedne z pustaków, a inne z cegieł z odzysku. Na górze muszą być lżejsze, żeby cała konstrukcja wytrzymała ciężar. Dlatego będą to tylko ścianki gipsowe, ustawione na metalowych rusztowaniach. http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/scianki/scianki3.jpg Sama jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało. Jak już będą ścianki, to będzie można zobaczyć jak faktycznie wygląda rozmieszczenie pokoi dla gości i czy są one wystarczająco obszerne.

SCHODAMI DO NIEBA Schody. Muszą być w każdym domu. Jakie wybrać. Tu mieliśmy trudną decyzję do podjęcia. Producenci drewnianych schodów kuszą ofertami i ceną. Jednak, czy w domu agroturystycznym gotowe, drewniane schody zdadzą egzamin? Czy jeśli codzinnie wiele osób będzie po nich wchodziło i schodziło to nie zużyją się za szybko? Skrzypienie, dudnienie i chałas, tego się obawiamy. Dlatego postanowiliśmy zrobić schody betonowe, a jedynie pokryć je później drewnem. Wyglądają jak drewniane, ale są trwałe i solidne jak betonowe. Tak wyglądało to na początku: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schodyprzed.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schodyprzed.jpg Teraz już tylko czekają na stolarza, który je obije drewnem: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody1.jpg Zejście do piwnicy: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody.jpg

SCHODAMI DO NIEBA Schody. Muszą być w każdym domu. Jakie wybrać. Tu mieliśmy trudną decyzję do podjęcia. Producenci drewnianych schodów kuszą ofertami i ceną. Jednak, czy w domu agroturystycznym gotowe, drewniane schody zdadzą egzamin? Czy jeśli codzinnie wiele osób będzie po nich wchodziło i schodziło to nie zużyją się za szybko? Skrzypienie, dudnienie i chałas, tego się obawiamy. Dlatego postanowiliśmy zrobić schody betonowe, a jedynie pokryć je później drewnem. Wyglądają jak drewniane, ale są trwałe i solidne jak betonowe. Tak wyglądało to na początku: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schodyprzed.jpg Teraz już tylko czekają na stolarza, który je obije drewnem: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody1.jpg Zejście do piwnicy: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/schody/schody.jpg

MÓJ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI Na głowę nie pada, wiatr przez puste otwory okienne nie wieje, Ameryka. Zabieramy się teraz za wnętrze. Po pierwsze trzeba mieć po czym chodzić. Podłogi. Bardzo ważna rzecz. Tak to wyglądało na początku: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogaprzed.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogaprzed.jpg A teraz? Piękne, równiutkie, błyszczące: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga3.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga3.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga4.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga4.jpg Podłoga na piętrze plus kawałek parteru: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi2.jpg

MÓJ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI Na głowę nie pada, wiatr przez puste otwory okienne nie wieje, Ameryka. Zabieramy się teraz za wnętrze. Po pierwsze trzeba mieć po czym chodzić. Podłogi. Bardzo ważna rzecz. Tak to wyglądało na początku: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogaprzed.jpg A teraz? Piękne, równiutkie, błyszczące: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga2.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga3.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podloga4.jpg Podłoga na piętrze plus kawałek parteru: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/podlogi/podlogi2.jpg

To jeszcze nie koniec, dziennik cały czas uzupełniam.