Witam, Problem mam następujący. Mam kosiarkę ręczną napędzaną siłą mięśni ludzkich (popychaną). Działała całkiem nieźle dopóki nie posypało się łożysko (wianek się połamał). Łożysko jest dociskane do obudowy (a raczej "wnęki" w obudowie) tą właśnie "podkładką na osi" - nie ma w około podkładki żadnego gwintu - tylko bardziej od strony ostrza niż obudowy na osi są podłużne kreski "wyrzeźbione". (może te "podkładki są nabijane"?). http://piotr.turkowski.info/images/folbate11.jpg Z drugiej strony ostrza jest sprężynka po zdjęciu kółek idzie trochę przesunąć ostrze dociskając sprężynkę, ale nadal niewiele mi to daje. http://piotr.turkowski.info/images/folbate22.jpg Chodzi o to, że ostrze jest zintegrowane z osią. Jak się zdejmie koła to można zdjąć blokadę osi. Ale pozostaje jeszcze ta wewnętrzna podkładka/nakrętka (na rysunku na różowo) z obu stron, która nie pozwala nic w ogole z tym zrobić - ani to wyjąć ani poruszyć bardziej. Problem w tym, że tej nakrętki nie idzie ruszyć niczym (nie ma jak chwycić kluczem). Nie wydaje mi się, że najpierw składali to w fabryce a potem dopiero zaspawywali obudowę. Może ktoś to przerabiał i podzieli się wrażeniami? A może ma pojęcie jak te podkładki ze środka wywalić (albo zrobić coś innego), żeby móc nowe łożysko założyc? Łożysko siedzi właśnie między tą podkładką a obudową. Po zdjęciu koła wystaje ośka przez dziurę, która jest za mała, żeby przecisnąć przez nią łożysko. Jakieś pomysły? Pozdrawiam, P.