Witam, od kwietnia zaczęliśmy budowę domu podpiwniczonego w Baninie, w czwartek wylewamy strop i jedziemy dalej. znalazłam forum i mnóstwo ciekawych postów. Będę zaglądać. obecnie mieszkam w Gdyni, ale juz nie mogę się doczekać końca budowy. Nerwów kosztuje mnie wiele, szczególnie piwnica i wody gruntowe, ale nigdy bym się nie zawahała zacząć jeszcze raz, pozdrawiam, beata