Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

domdyb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

domdyb's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. W ślimakowie good news mamy pozwolenie na budowe!!!!!!!Hura!!!!!!!! tylko teraz z kredytami się porobiło
  2. W ślimakowie good news mamy pozwolenie na budowe!!!!!!!Hura!!!!!!!! tylko teraz z kredytami się porobiło
  3. Jej dopiero zajrzałam do dzinniczka Wszystkiego najlepsiejszego w nowym roku dużo ciepełka i radośći!!!
  4. Hura hura, papiery poszły do urzędu wiem że to nic wielkiego i jeszcze wszyyystko przed nami, ale po takim długim oczekiwaniu na adaptację wreszcie się coś ruszyło...prosimy gorąco o kciuki za przyznanie pozwolenia na budowę. Niestety przyszło tez do nas pisemko w sprawie przyłącza prądu - nie doczekali się na nasze pozwolenie w związku z tym musimy przesunac termin mam nadzieję że nie będzie to kosztowało majątku Nasz dziennik powinien mieć nazwę '' Ślimakowo''
  5. Hura hura, papiery poszły do urzędu wiem że to nic wielkiego i jeszcze wszyyystko przed nami, ale po takim długim oczekiwaniu na adaptację wreszcie się coś ruszyło...prosimy gorąco o kciuki za przyznanie pozwolenia na budowę. Niestety przyszło tez do nas pisemko w sprawie przyłącza prądu - nie doczekali się na nasze pozwolenie w związku z tym musimy przesunac termin mam nadzieję że nie będzie to kosztowało majątku Nasz dziennik powinien mieć nazwę '' Ślimakowo''
  6. hihi do wklejania murów to ho ho...ja się nie doczekam ale troszkę się podniosłam na duchu - mamy zaadaptowane poddasze na papierze oczywiście ale mam kserówkę adaptacji. Ciesze się jak wariatka - cały dzień wlepiałam oczki w kartkę i nie mogłam wyjść z podziwu a mąż patrzył na mnie bardzo dziwnie. Zostało najtrudniejsze, czyli dół....
  7. Kurcze z tymi partaczami...współczuję. Człowiek tyle pracuje żeby cos mieć a potem znajdą się tacy co to mają za nic i jeszcze wmawiają człowiekowi że wszystko jest ok i wg sztuki. Współczuję nerwów. Bardzo jestem ciekawa Waszego przyszłego ogródka
  8. Dzięki dziewczyny U nas na razie długie czekanie, ja się zastanawiam czy powinnam poganiać architekta telefonami pan nic się nie odzywa niby termin do końca miesiąca ale....jeju ja chcę dommmmmmmmmmmmmmm i moje kociarstwo też za to mój TŻ od czasu do czasu ma przypływ uświadamiania mnie jakie będa nas czekały koszty dojazdów itp - sama nie wiem czasami czy on wogóle chce zmiany choć twierdzi że chce ale nazywa siebie realistą - chciałabym zmienić go w marzyciela czasami.
  9. Najgorsze to to czekanie, teraz w sumie nic się nie dzieje bo projekcik przechodzi transformacje u architekta a ja się doczekać nie mogę na końcowy efekt. Niestety nie mogę namówić mężą na prace na działce powiedzial że nic nie będzie robił do puki dom nie stanie ot i myślenie Jestem trochę przerażona jak przyjdzie mi faktycznie już pilnowac wszystkiego ale grunt to zacząć myśleć pozytywnie bo zaczęło się paskudnie ale może koniec będzie faktycznie lepszy. Dzięki za słowa otuchy
  10. Musi być dobrze Ja mam zeszyt od roku hihi rozrysowane każde pomieszczenie i też czytam czytam i ...czytam. Mimo wszystko jak znajoma kupiła mieszkanie w stanie deweloperskim i obserwowałam jej perypetie ze zmianami to byłam w ciężkim szkoku że nawet na tym etapie trzeba się użerać z firmami, sklepami i na pewno trzeba każdą nawet najmniejszą płytkę czy deskę sprawdzić Ale nie damy się hihi
  11. Gratuluję działeczki - sad, wielkość - super sprawa co tam koszenie, może zakupicie traktorek do koszenia no i macie już drzewam nie będziecie musieli czekać na wykiełkowanie odrobiny cienia przez X latek
  12. Wasz domek Kasiu i Damienie stał się inspiracją dla mnie, macie wspaniały gust odzwierciedlający ciepło. Pozdrawiam )
  13. witaj Wyznaje to samo motto życiowe które masz w podpisie . Ja też jestem przerażona bo w zasadzie sama podjęłam decycję sama wybrałam projekt- a w zasadzie dwa hihi i pewnie resztę też będę sama składała do kupy -no dobra troszkę udziału ma i mój Misiek (znaczy się mąż)bo musi zapracować na wszystko . U nas pretekstem stały się koty bo jest ich co raz więcej a mieszkanko niestety nie chce być gumowe no i jedzenie posiłków na kolanie przez lat 12 . Powodzenia i kciuki
  14. Minęło sporo czasu ...znowu... już zaczęłam się zastanawiać czy jest nam to pisane. Udało się jednak znależć nowego architekta poprzedniemu grzecznie - choć nie powinniśmy być grzeczni podziękowaliśmy za nie zrobienie przez rok niczego , nowy się zgodził zrobić nam adaptację projektu który ponoć nie mieścił nam się na działkę - wiecie co - mieści się cień nadzieji się jednak pojawił i wstępny termin otrzymania pozwolenia na budowę mamy - LISTOPAD.2008 !!!! a jeszcze miesiąc temu wybrany architekt miał czas na rozpoczęcie adaptacji dopiero w listopadzie . Niedawno jedna osoba mi powiedziała ,że mam się nie martwić bo może nie był to dobry czas dla nas i jak przyjdzie to wszystko się ułoży. Chyba będe się tej myśli trzymać może coś w tym jest. W tak zwanym międzyczasie wymyślam wystrój wnętrz i kolory - już kilka lat temu wypatrzyłam sobie stół z palisandru długi na 2 metry - może to dużo ale marzą mi się rodzinne posiłki których teraz nam brakuje, nawet jakby to miały by być tylko śniadania czy kolacje - niech będa wspólne i wygodne nie na kolanie czy też przy niskiej ławie a ten stół kojarzy mi się z solidnością i stabilnością. Niestety nie mam zdjeć Kolejny mój pomysł - rok temu wybierając dla teściowej zlewozmywak kuchenny wypatrzyłam dla siebie w kolorze czerwonego wina - ku mojemu niezadowoleniu dowiedziałam się niedawno że już nie sprowadzają takowych bo nikt nie chciał kupować nic może jak zakończymy budowę uda mi się gdzies takowy odnależć - mówiłam mężowi wtedy żeby zakupić na poczet domku bo potem nie będzie ale nie chciał słuchać . Czasem się zastanawiam czemu muszę mieć takie dziwaczne pomysły W WCciku ma być śliczna mała umywaleczka też w kolorze winnym kwadratowa szklana - widziałam w ofercie KRzemienia http:// http://www.krzemien.com.pl/p.p/umywalka-szklana-visit-1.ch.html." rel="external nofollow">http://www.krzemien.com.pl/p.p/umywalka-szklana-visit-1.ch.html. Acha jeszcze jedno - ściana kominkowa z cegieł takich robionych na stare i taka sama ma być telewizyjna - nie za dużo cegły? . ...to chyba tyle z planu...nie mam zielonego pojęcia jakie chciałabym podłogi, czy cały parter pokryć gresem, jakim, jakie deski jaki kolor jakie ściany , jakie okna HELP!![/url]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...