Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakub Burkietowicz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    288
  • Rejestracja

Jakub Burkietowicz's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Dlatego polecam dobry stół i 2 krzesła. To jest podstawa w małżeństwie. No i może ekspres do kawy Żeby było przy czym siedzieć i rozmawiać Pozdrawiam wszystkich zestresowanych JB
  2. My mamy jeszcze inne rozwiązanie (ale mamy też bardzo niestandardową kuchnię). Wykuliśmy na ścianie między kuchnią a pom. gosp. otwór i front lodówki jest w kuchni, a tył w pom. gosp. Wygląga zajefajnie. Ale nie mamy nic z wyjątkiem lodówki na ścianie boczny taras/pom.gosp. Pozdrawiam JB
  3. To ja odpowiadam - jak jest, to lej, a nie pytaj Może musi wspierać posadzkę, żeby się nie zapadła Nie wiem. Ja nie miałem takich dylematów. W kwestii fundamentów, nie żałowałem kasy. Akurat tutaj nie ma co oszczędzać, bo to naprawdę kropla w całej inwestycji. JB
  4. Zgadzam się z przedpiszcą w całej rozciągłości. Z błędów tego projektu (nie boję się użyć tak mocnych słów) jest za wąski (na 2 auta) garaż. Gdybym się dzisiaj budował, poszerzyłbym go o metr. Poza tym pociągnięcie dachu nad taras "boczny" jest naprawdę zaje...tym pomysłem. Jest to jedna z najlepszych zmian, jakie wprowadziłem do projektu. Poza tym, mam dach z wiązarów (polecam http://www.wiazary.pl - firma rodzinna) i udało się wykroić w nich strych (15 m dł, 1,7 szer i 1,7 wys). Jest graciarnia + zbiorniki z wodą itp. duperszmity. Pozdrawiam JB
  5. Patrz. Ledwo się człowiek odezwie i 100 pytań do ... No to postaram się odpowiedzieć: Co do cen, to nic nie pamiętam, a poza tym było to tak dawno, że pewnie nieaktualne przy takich zmianach na rynku. Okno ma 3,5 m x 1,9. Spełnia funkcję półki, siedzenia dla dzieci itp (schodzi nisko - jakieś 60 cm od podłogi). Okna drewniane. Produkcja Szymon Szkudlarz - Odolanów (bierze drewno od ojca, więc poszło w rozliczeniu). Robi dobre, solidne okna i przy tym myśli. Wrażenia - zaje....ste. Jak gdzieś wcześniej pisałem, kryty taras jest jednym z lepszych posunięć. Kolor dachu - dachówka Roben kasztan. Elewacji jeszcze nie mam, poza ścianą kuchni w klinkierze. Zdjęcia kuchni były w jakimś "Ładnym wnętrzu", czy czymś podobnym. kącik TV zmienia miejsce. Pierwotnie był na ścianie od "gabinetu" czyli od wejscia po lewej stronie. Teraz jest przy dużym oknie, w oryginale drzwi tarasowe (po lewej stronie, na wprost wejścia z wiatrołapu). Co do zdjęć. Piszę z pracy, a zdjęcia w domu. Internet w domu mam słaby, tak samo jak pamięć, więc pewnie będzie problem z tymi fotkami. Pozdrawiam, JB
  6. Witam serdecznie nowych D08-kowiczów. Kurna - nie wiedziałem, że to forum jeszcze żyje Witam ponownie "starą gwardię". Przyznam szczerze, że daaaaawno mnie tu nie było i trochę zapomniałem o forum muratora. Obiecuję się poprawić Jakby kto miał do mnie pytania, to walcie. Nadal żyję i chce mi się odpisywać Pozdro JB
  7. Ja dałem żonie poszaleć A co - niech ma - i dzięki temu mamy naprawdę ładne łazienki Ale faktycznie możnaby przyoszczędzić kilkanaście/kilkadziesiąt tysi - a to w zasadzie samochód. No ale co zrobić. Trzeba pracować dalej i zarabiać na ekstrawagancje pozdrowienia
  8. Kuleczka - to gratuluję Natomiast trzeba przyznać, że budowa domu wg jakichś badań (nie przytoczę źródła) jest jednym z najbardziej stresujących przeżyć, jakie spotykają człowieka. I szczerze powiedziawszy jest niezłym testem małżeństwa. Z wielu względów. Wybór płytek, wykończeń i innych duperszmitów, to jedno. Drugie, to niezwykły stres związany z finansami. I tu pojawiają się najczęściej problemy. Bo tak naprawdę, to mógłbym za przeproszeniem srać na Kole, ale żona chciałaby coś ładnego z ceną x 6. No i co wtedy. Tak więc życzę cierpliwości, szczęścia z posiadania Domu (nie bez kozery piszę dużą literą, gdyż to my tworzymy dom, a nie mury, tynki, dachówki i inne rzeczy) i jak najmniej stresu.
  9. Ale pomijając kwestię zalania, to bardzo urokliwa działka
  10. Ja zasłaniam rolety. Szczególnie, że nie mamy firanek Ale czasami takie wrażenie jest. Mam jednak dość gęsty płot. Więc trochę osłania. JB
  11. Hehe - niezły pomysł Ale jak sąsiadka poszła kiedyś na komisariat powiedzieć, że jest niebezpiecznie, to ją policjanci zapewniali, że wszystko jest OK, bo złapali jakichś złodziei itp... i w tym samym czasie dostali zgłoszenie włamania z naszej wsi. No i policjant się zamknął, bo nie miał co powiedzieć choć powinno być Pozdro
  12. Szczerze powiedziawszy, to nie wiem. Najbardziej dokuczliwi są złodzieje i dojazdy. U was - z tego co widzę, to raczej nie powinno być problemu z dojazdami. Co do złodziejstwa, to nie wiem. No i brak cywilizacji. Nie pozwala normalnie funkcjonować (chodzi w szczególności o net). No i samotność żony. Reszta, to pikuś JB
  13. Ja wyprowadziłem się pod Wawę. Mam 36 km do roboty (godzina w korkach). Plusy: - cisza, spokój, sielanka, jak na wakacjach - fajni sąsiedzi (ale to nie zależy od lokalizacji - choć w pewnym sensie też) - ptaszki, las itp. - ogólnie jest mega urokliwie i człowiek odpoczywa jak cholera. - duże spożycie alkoholu Minusy: - złodzieje (raz już się włamali do nas, 2 razy do sąsiadki, raz do sąsiada, ostatnio kolejnemu sąsiadowi wymontowali kable ze ścian - nieotynkowanych, a drugiemu próbowali). - "daleko od szosy" czyli 5 km do najbliższego sensownego sklepu, 20 km do marketów itp. - samotność żony z 2 małych dzieci (3 lata i 10 mies.) - w zasadzie ma 2 sąsiadki, ale chciałaby do innych ludzi. Rodzi się konflikt interesów, bo ona by chciała w weekend gdzieś wyjechać, a ja sobie odpocząć. - 2 godziny dziennie w samochodzie - 700 PLN miesięcznie na paliwo, - konieczność posiadania 2 samochodów (polecam poszerzenie garażu, ja tego nie zrobiłem i żałuję). - brak "cywilizacji" - nie ma netu, telefon radiowy, komórki ledwo łapią zasięg, o gazie nie ma co na razie marzyć, o TP SA - tak znienawidzonej - też, dobrze, że mamy dobre wody gruntowe to i dobra woda ze studni. - błoto na drodze dojazdowej (wspólna z sąsiadami - ostatnio wypluliśmy 4 tys. PLN i zrobiliśmy 1/4 drogi) - duże spożycie alkoholu, Pewnie jest tego wiecej, ale to tak na szybko Pozdro i udanych wyborów. JB
  14. Witamy serdecznie Iżyczymy mniej powodzi. Miejmy nadzieję, że przez najbliższe 150 lat nie dojdzie do twojego domku. Dobrze, że przed budową, a nie w trakcie Może byś miała cement na terenie zalewowym i by związał A później by było "A jezioro damy tutaj" Pozdro JB
  15. U mnie właśnie w zeszłym tygodniu skończyli robić kostkę Piknie wyszła Teraz trawniczek w kolejności JB
×
×
  • Dodaj nową pozycję...