Odnosnie impregnacji mozna to zrobic sa rozne srodki do tego ale pamietajmy nigdy nie bedzie wygladala ta kostka tak jak pierwotnie przewaznie te impregnaty ktore daja dobra ochrone warstwy wierzchniej dzilaja mniej wiecej tak ze powstaje taka powloka jak bysmy pomalowali kostke lakierem bezbarwnym na dodatek blyszczacym a nie matowym np BRUKSEAL jeden z lepszych impregnatow ale drogi i wlasnie daje efekt jak po lakierowaniu dodaje sztucznosci kostka wyglada jak z plastiku. Po drugie jest to tylko beton nie dajmy sie zwariowac ma to swoje uroki tak juz musi byc jesli ktos decyduje sie na droga kostke to napewno ma dobry samochod i nie kapie mu olej a jesli ktos kladzie tania kostke i ma stare autko to napewno nie pokusi sie na impregnacje gdzie Wydajność jak mowi producent 1 I/4-6 m2 w zależności od porowatości nawierzchni, a w praktyce trzeba malowac 2 razy i daje nam to jakies 1 l - na 2 m2 a litr kosztuje chyba ponad 20 zł. Nie zapomnijmy o tym ze impregnujemy kostke a nie fugi miedzy nimi tam jest piasek i on nam sie nie zaimpregnuje jak wyleje sie olej samochodowy to plama murowana jak nie na kostce to miedzy kostkami zreszta na plamy z oleju to nie ma mocnych. A inne zabrudzenia mozna usunac po jakims czasie innymi srodkami do mycia kostki, ale na przyklad zabrudzenia organiczne sa bardzo ciezkie do usuniecia najlepszym przykladem jest ulozenie bialej kostki pod drzewkiem lisciastym plamy nie do usuniecia. Dlatego nalezy wybierac kostki o roznych kolorach w roznych miejscach np podjazd czy to szara czy czerwona nie daj boze zolta lub biala slady po oponach od auta beda widoczne. Przy wyborze kolorystyki np przez projektanta trzeba rownierz pokierowac sie zdrowym rozsadkiem i przemyslec decyzje, a wlasnie projektanci czesto wymyslaja wlasnie takie jasne kolory na podjazy (a zolty na bialym cemencie lub bialy to jest juz cios ponizej pasa ).