Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JarasD

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JarasD

  1. Mówi o tym rozporządzenie Ministra (już nie pamiętam którego, Gospodarki albo Przemysłu) o Systemie Energetycznym. Są tam podane parametry jakim powinna odpowiadać energia elektryczna dostarczana do domu. Napięcie jakie powinno być u ciebie w instalacji to 230 V a dopuszczalne odchylenia to + 10% i -10%.
  2. Oczywiście, ż kasa ma się zwrócić w jakimś okresie czasu, ale na inwestycję trzeba wyłożyć z budżetu firmy. Budżet na przyłączenie odbiorcy do sieci jestteż określony na pewnym poziemie i z gumy nie jest. Jeśli chodzi o przyłączeniówkę do budownictwa mieszkaniowego lub firm to wszystko ok, inwestycja zwróci się w określonym czasie. Ale jak się popatrzy np. na kompleks działek rekreacyjnych, to tam zwrot inwestycji jest nierealny w całym czasookresie eksploatacji. Mogę powiedzieć, że w moim Rejonowym Zakładzie Energetycznym ( raczej niewielkim) w ciągu roku obsługujemy ok 200 tematów z tzw. przyłączeniówki. Na termin realizacji przyłącza składa się wiele czynników. 1. Zawarcie umowy przyłączeniowej i wpłata pierwszej raty opłaty. 2. Po wpłacie temat jest przekazywany do opracowania projektu zgodnie z Prawm Budowlanym (czas wykonania projektu ok 3 msc. czyba że się pojawią problemy z uzyskaniem zgód na lokalizację urządzeń). 3. Zgłoszenie zamiaru rozpoczęcia robót lub uzyskanie Pozwolenia na Budowę jeśli w grę chodzi budowa linii np. dla kompleksu działek. 4. Wykonawstwo (tryb wewnętrzny jeśli wyonuje ZE, lub zewnętrzny - przetarg na wykonawstwo). Jesli tryb zewnętrzny to procedura zamówień publicznych, która troszkę trwa. 5. Po wykonaniu robót odbiór techniczny. Jak widzicie roboty czasami na 6 godzin dla 2 lub 3 ludków a procedury trwają miesiącami.
  3. Zakław Energetyczny ma tyle czasu ile jest wpisane w umowie przyłączeniowej, dodam tylko, że wynika to z Prawa Energetycznego. A tak na marginesie, czy ktoś z Was zastanawiał się ile taki zakład w ciągu roku ma wniosków o przyłączenie do sieci, ile kasy musi wyłożyć na wybudowanie tych wszystkich przyłączy. I proszę mi nie pisać, że wpłaciliście opłate przyłączeniową, bo w 90% ta opłata nie przekracza 30 % kosztów budowy przyłącza.
  4. Skrzynka (złącze kablowo - pomiarowe) jest budowane w tym miejscu, gdzie przewiduje projekt. Projekt opracowuje projektant na zlecenie Zakładu Energetycznego w uzgodnieniu z waścicielem (właścicielami) gruntów, przez które przebiega trasa kabla i oczywiście złącze kablowo-pomiarowe. Właściciel działki podpisuje oświadczenie , w którym wyraża zgodę na konkretną lokalizację złącza. Nie wyobrażam sobie zaprojektować złącze gdzieś tam, bo to później tylko problem. Bardzo często mam takie przypadki, że właściciel działki ustala z projektantem miejscse zabudowy złącza a później okazuje się, że właścicel nagle w tym miejscu zaplanował sobie wjazd, płot lub zupełnie coś innego i mówi a panie bo to pół roku temu coć tam podpisywałem a teraz to ja tak nie chcę. Trzeba czytać, co się podpisuje i słuchać co mówi projektant. Jeśli chodzi o zapis z umowy dotyczący granicy działki, to rzecz jasna że Zakład Energetyczny, który ponosi koszty budowy przyłącza chce aby te koszty były jak najmniejsze a co za tym idzie kabel jak najkrótszy. Ale zawsze można znaleść jakiś kompromis
  5. Jak czytam wasze wypowiedzi na temat odszkodowania, czy opłat za umieszczeniu urządzeń to mi się nóż w kieszeni otwiera. Każdy z Was chce mieć prąd przyłączony do działki, ale najlepiej, żeby kable i złącza były "gdzieś tam" byle nie na mojej działce, moży być u sąsiada. A jak już zakład energetyczy coś ułoży to zaraz odszkodowanie niech płaci i to słone bo działka nagle strasznie sraciła na wartości. A popatrzcie na to z innej strony, czy działka "uzbrojona" w media jest tańsza, od nieuzbrojonej, kto z was sprzeda działkę z kablem i złączem taniej niż bez. Tak się składa, że czasem projektuję jakieś przyłącze dla ZE i zawsze staram się odbiorcy dokłdnie przedstawić miejsce usytuowania złacza oraz trasę przebiegu kabla i strasznie wkurzający są tacy co to mówią nie bo nie albo niech energetyka płaci odszkodowanie bo kabel na mojej dzałce ma być. Co do opłat z umieszczenie rur i kabli w pasie drogowym, to reguluje to ustawa o drogach publicznych, w której są zawarte wytyczbe odnośnie umieszczania infrastruktury niezwiązanej z funkcjonowaniem drogi w pasie drogowym i stosowych opłatach z tego tytułu.
  6. Dla linii napowietrznej 15 kV - 7 m od skrajnego przewodu linii do budynku
  7. Musisz wystąpić pisemnie do zakładu energetycznego z reklamacją parametrów dostarczanej energii. Zakład energetyczny powinien zamontować na słupie, zktórego jesteś zasilany rejestrator parametrów sieci na conajmniej dobę 9a zdaża się, że są montowane na dłużej). Rejestrator zapisuje w pamięci wszystkie parametry sieci (napięcie, prąd, zawartość harmonicznych, itp.) To daje podstawy do podjęcia działań w kierunku poprawy parametróe dostarczanej energii. Za energię dostarczoną , która odbiego od tzw. parametrów standardowych należy Ci się bonifikata. Na koniec jeszcze jedno pytanko, czy pomiędzy słupem a Twim budynkiem przewody nie przechodzą przez gałęxie jakieś, bo to bardzo częsty przypadek. A przypomniałem sobie jeszcze coś, czy u sąsiadów zasilanych z tej samej linii, nie koniecznie z tego samego słupa zdażają się podobne spadki napięcia?
  8. Pracuję od kilku lat w energetyce, zajmuję się przyłączeniówką i jeszcze nigdy żaden klient nie był rozliczony z zdeklarowanego zużycia energii. Zapis odnośnie deklarowanego zużycia energii jest od dawna i wpisywana jest tam ilość jaka odbiorca podał we wniosku. Z punktu widzenia energetyki najważniejsze jest dopasowanie zabezpieczenia przedlicznikowego do wniskowanej mocy przyłączeniowej oraz co już pisałem wcześniej zawarcie umowy sprzedazy w termnie 14 dni od odbioru technicznego wybudowanego przyłącza. Jeśli klien nie dotrzyma terminu - kara.
  9. Myślę, że to dość rozsądnie przyjęta prognoza, ż leciutką rezerwą.
  10. Tym punktem to akurat najmniej należy się przejmować. Radzę zwrócić uwagę na zapis dotyszący terminu zawarcia umowy sprzedaży. Często w umowach jest podane, że odbiorca zawrze umowę sprzedaży energii elektrycznej w terminie 14 dni od odbioru technicznego sieci (przyłącza) i jeśli ten termin przekroczy, to musi za każdy dzień zwłoki uiścić odsetki.
  11. Temat wiele razy wałkowany. Kabel, słup, linia napowietrzna,ciągle ten sam problem. 1. kabel NN to faktycznie może oznaczać kabel najwyższych napięć, ale wnioskując z opisanej sytuacji zapewne chodzi o nn (niskie napięcie 400 V). 2. Jak juz kilka razy pisałem takie tematy należy sprawdzać, uzgadniać i sprecyzować przed zakupem działki. Kto jest właścicelem urądzeń, jak zostały pobudowane, czy poprzedni właścicel wyrażał zgodę, jak i na czyj koszt ewentualna przebudowa. 3. Niemal zawsze tego typu przebudowa odbywa się na koszt klienta, któremu dany elemnt infrastruktury koliduje z czyms (zabudowa, rozbudowa, widzimisię). Dodatkowo w twoim opisie jest straszna nieścisłość, najpierw piszesz o kablu a następnie o słupie na działce sąsiada. Podejżewam, że chodzi o linię napowietrzną a nie o kabel zakopany w ziemi. Jeśli jest to kabel zakopany w ziemi, to proponuję aby złożyć wniosek o zasilnie działki i przy opracowaniu projektu na budowe przyłącza spróbować rozwiązać problem we współpracy z projektantem przyłącza i Zakładem Energetycznym (o ile dobrze zrozumiałem ENERGA - OPERATOR SA). Może trochę potrwa ale jest szansa na zaoszczędzenie paru złotych. I na koniec sakramentalne zdanie. Jeśli ktoś kupuje działkę na któerj stoją słupy, przebiegają kable lub tym podobne rzeczy, to zazwyczaj taka działka jest dużo tańsza od innych porównywalnych wielkością, położeniem itp. Nikt przecież nie zmusza kupca do kupownia takiej działki, jesto zawsze świadomy wybór.
  12. Inmud jakieś dziwactwa wypisujesz. Ja tam na zdjęciach widzę, że na słupie przelotowym linii 15 kV (słup 1) jest wg starych przepisów obostrzenie 1 stopnia (dla nowych linii wyglada ono nieco inaczej) Generalnie należy zachować odległość min. 5,5 m od skrajnego przewodu linii SN 15 kV, ale jeśli np balkon będzie od strony linii to powinno się zachować odległość 7m.
  13. Obciążalność długotrwała kabli ułożonych bezpośrednio w ziemi wynosi odpowiednio 68A dla 4x16 Cu i 161A dla 4x35Al w izolacji z polietylenu sieciowanego (oznaczenie XS) a 143A dla izolacji z polwinitu (YAKY). Ze względu na spadek napięci w tym przypadku 4x35 też wypadnie lepiej. Jedynym problemem może być podłączenie 4x35 w rozdzielni , ale są dostępne takie elementy, które problem eliminują. Jak wcześniej napisano najszęściej kabel poiędzy złączem a rozdzielnią w budynku zostaje uszkodzony mechanicznie i to nie robi różnicy czy jest 4x16 czy 4x35. Naprawa takiego uszkodzenia mechanicznego w obu przypadkach porównywalna technologicznie i cenowo.
  14. Warunki przyłączenia to jest pierwszy pdstawowy dokument i mówi on co trzeba wykonać, aby można było przyłączyć nowego odbiorcę do sieci elektroenergetycznej. Drugim bardzo ważnym dokumentem jest Umowa Przyłączeniowa, tam jest podane kiedy przyłącze zostanie wykonane i ile odbiorca musi zapłacić opłaty przyłączeniowej. Muszę jeszcze przypomnieć wszystkim, że należy dokładnie i uważnie czytać Warunki Techniczne Przyłączenia i Umowę Przyłączeniową. Zazwyczaj w punkcie dotyczącym terminu realizacj przyłączenia widnieje zapis: ... miesięcy od daty uzuskania pozwolenia na budowę sieci elektroenergetycznej lub ... miesięcy od daty zgłoszenia rozpoczęcia robót budowlanych (... to liczba 6; 9; 12 zgodnie z Prawem Budowlanym max 18 ). W przypadku gdy trzeba pobudować linię SN, stację transformatorową i linie nn myśle, że minimum 6 miesięcy zajmie wykonanie projektu na tę infrastrukturę. 6 miesięcy piszę z pełną świadomością znajac obecną sytuację z problemem jakim są zgody na lokalizację linii SN i staji transformatorowych. I na koniec odpowiem tak, jeśli działka ładna, okolica ciekawa i spokojna to warto nabyć działkę i budować na agregacie, jeśli nie można przyłączyć się gdzieś tymczasowo na czas budowy.
  15. Kiedyś na innym forum szukałem informacji na temat POROTONU T8 lub T9 ale nie wiele znalazłem. Podobno u Niemców jeden bloczek kosztuje ok 4 euro, nie jest to informacja sprawdzona, jak napisałem do niemieckiej hurtowni materiałów budowlanych to mnie olali i kazali pytać w polskich hurtowniach, a u nas nikt nawet o tym ie słyszał. Sam jestem zainteresowany tym materiałem na ściany zewnętrzne i myślę, że to bardzo dobre rozwiązanie. Ogladałem bardzo dużo budynków w technologii 2W i jestem w 100 % przekonany, że nie będę budował ścian 2W.
  16. Dziwne praktyki stosują różne zakłady energetyczne, a Prawo Energetyczne jasno mówi, że to zakład energetyczny (obecnie operator sieci ) powinien wykonać przyłącze do działki klienta. Wykonać przyłącze, tzn. w zgodzie z prawem budowlanym projekt i fizycznie przyłącze, wiec zgody nie klient powinien załatwiać a zakład energetyczny. Tak jest w Kaliskim oddziale ENERGA - OPERATOR SA, ale widocznie ENERGIA PRO ma swoją interpretację Prawa Energetycznego, ja na Twoim miejscu bym się w zakładzie energetycznym spierał. Jeśli chodzi o koszt słupów to w przybliżeniu wygląda to następująco jeden słup typu ŻN-10 to ok 400 zł netto, 4 słupy (czyli 2A) to 1600 zł, 50 metrów kabla (YAKY 4x35mm) to jakieć 50x20 zł=1000 zł, konstrukcje i izolatory na 2 stanowiska ok 350 - 400 zł, do tego przewody napowietrzne 4x100mx3 zł to jakieć 1200 zł, czyli razem materiał ok 5200 zł. Moje obliczenia dotyczą obecnych cen netto, w Twoim przypadku amortyzacja przez 20 lat to wg księgowych pewnie z 80% wiec materiał wart obecnie niewiele ponad 1000 zł. Radzę pogadać z sąsiadem, kupić 0,7 wypić i sąsiad podpisze zgodę. Nie zmienia to faktu, że tymi sprawami powinien zajmować się zakład energetyczny a nie klient.
  17. Zależy jakie ogrodzenie. U mnie działka o wymiarach 70x40 m robię właśnie ogrodzenie z siatki na wysokość 1,25m. Dwa boki 70m kosztują ok 7500 zł, na słupki kupiłem rurę w hurtowni, pomiędzy słupkami dałem gotowe obrzeże betonowe o wymiarach 90x25x8 cm siatka 3,2 mm powlekana 1,25 m kosztowała 10 zł/m "majster" za ułożenie krawężnika i ustawienie słupków wziął 1200 zł, cement kosztował ok 800 zł, piasek 300 zł.
  18. na terenia działania ENERGA OPERATOR SA (tak to się teraz nazywa) klient wnosi opłatę przyłączeniową która jest zależna od wnioskowanej mocy. Opłata to ok 130 zł netto za kW( w Oddziale Kaliskim 126 zł dla przyłącza kablowego). Zakład energetyczny w tej cenie robi dokumentację oraz fizyczniewykonuje przyłącze. Klient musi we własnym zakresie wykonać ZLZ, tzn kabel od złącza kablowo - pomiarowego do Rozdzielni Budowlanej lub tablcy rozdzielczej w budynku (jeśli jest już budynek). Koszt takiego ZLZ wraz z RB zależy od ługości kabla który trzeba położyć.
  19. Witam, mam ten temat właśnie skończony. W miniony poniedziałek stanęły słupki na działce. U mnie technologia była taka, że słupki z "wąsem" w ziemi co 2,7m a pomiędzy słupkami krawężniki o wymiarach 90x25x8 cm. Mam więc po 3 krawężniki pomiędzy słupkami. Praca wykonana w następujący sposób: wykopany rowek wzdłuż działki (dwa boki po ok. 70 m), pod słupki ok 50cm. Na spód beton praktycznie suchy, na beton układane krawężniki. Następnie krawężniki obsypane z obu stron betonem lekko wilgnym i na to obsypka z gruntu rodzimego. W miejscach, gdzie krawężnik stykał się z rurą zastosowano wyprawkę z betonu z domieszką plastyfikatora. W sumie cementu wyszlo 1,5 tony.
  20. Z opisu wnioskuję, że autor tematu jest ze Swarzędza a to teren Enei. Tam trzeba wystąpić z wnioskiem o warunk techniczne przyłączenia.Po uzyskaniu warunków i podpisaniu umowy przyłączeniowej można myśleć o przyłączu. W Enei jest tak, że można wykonać przyłącze we własnym zakresie łącznie z projektem. teoretycznie do projektu na zgłoszenie mapka może być taka tania. No i na końcu jak juz wszystko jest zrobione Enea może odkupić przyłącze za określone wcześniej pieniążki.
  21. Jeśli ma to być przyłącze docelowe to napewno będzie potrzebna mapka. Zgodnie z PB zamiar wykonania przyłącza trzeba zgłosić i zrobić projekt. Z twojej informacji wynika, że ma to być złącze w płocie, tzn w granicy działki i ztego wnioskuję, że to przyłącze kablowe do złcza kablowo-pomiarowego. Takie przyłącze leży w gestii zakładu energetycznego, choć różnie to jest z Zakładami Energetycznymi. Tak czy inaczej na samym początku przyłącza musisz mieś warunki techniczne przyłączenia do sieci z właściwego zakładu energetycznego. Dość pisaniny (myśle, że mapka jakaś i tak będzie potrzebna).
  22. Musisz pamietać, że oprócz ceny energii elektrycznej dochodzi jeszcze opłata za przesył energii. Jak już kiedyś pisałem jeszcze jest za wcześnie na zmiany dostawcy energii, korzyści jakie można na dzień dzisiejszy osiągnąć to ok. 30 - 70 zł w skali roku. Poza tym przez najbliższe 3 miesiące mamy okres przejściowy, w którym dopiero wyklarują się oferty dostawców, procedury zmiany dostawcy, warunki i umowy na sprzedaż energii.
  23. Bez przesady mamy 21 wiek. Ja właśnie jestem na etapie wykonywania ogrodzenia działki. Robię boki z siatki na gotowo a od frontu prowizorka na czas budowy, tył działki przylega do ogrodzonego terenu. A zgodnie z PB teren budowy powinien być ogrodzony (zabezpieczony). Myślę, że budowe rozpocznę na wiosnę 2008 a w zimię bchcę zwozić część materiału. Gdyby nie było ogrodzenia bał bym się cokolwiek tam zostawić.i
  24. Zapewne chodzi o uzim fundamentowy. Bednarka to taki kawał "żelastwa", którym się łączy zbrojenie ław fundamentowych z głóną szyną uziemiającą. Wykonanie uziomu fundamentowego oczywiście jak najbardziej wskazane.
  25. Kilka postów już na podobne tematy pisałem, chociaż wcześniej chodziło o słupy na działce. Ludzie jak długo jeszcze będziecie myśleć, że wam się coś od zakładu energetycznego należy, lub zakład energetyczny dla was coś przebuduje. Bądżcie w końcu rozsądni. Przeważnie o ile nie zawsze takie działki, na których stoji stacja transformatorowa lub słupy linii napowietrznej nn i SN są znacznie tańsze od działek wolnych od takiej infrastrukury. Zawsze tak jest jeśli te słupy lub stacje są tak usytuowane, że sprwiają kłopot z zabudową. Nie znam przypadku, żeby zakład energetyczny komuś coś za darmo przestawił, bo niby dlaczego. Ileś tam lat wstecz ktoś wyraził zgodę na takie a ie inne usytuowanie urządzeń i koniec. Przeważnie zakład posiada zgodę właściciela na usytuowanie słupó i stacji a jeśli nie to i tak przez zasiedzenie w dobrej, czy złej woli urządzenia są tak dawno, że stoją "legalnie". Od kilku lat mam do czynienia z takimi tematami i najbardziej wkurzają mnie ludzie, którzy nabyli za prawie darmochę działkę ze słupem, słupami lub stacją transformatorową i domagają się aby energetykaim to teraz przestawiła. Najgorsze jest to, że nie interesuje ich to, że z tych urządzeń korzystają jeszcze inni odbiorcy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...