Mieszkam w domu o 3 kondygnacjach. Parter i I piętro posiadają ogrzewanie CO grawitacyjne - kocioł w piwnicy, rury od (chyba) 1,5" wm piwnicy do 1/2" na piętrze przy kaloryferach. Pion na piętro - 1". Naczynie wzbiorcze pod sufitem na I piętrze a z naczynia rura odprowadzające "nadwyżki" wody do piwnicy. Trzeci poziom to poddasze. Ogrzewanie elektryczne - rurki miedziane cieniutkie (ile cali - ???), pompa, naczynie wyrównawcze ciśnieniowe na poziomie podłogi. System zamknięty. A teraz moje pytanie (związane z ciągłymi podwyżkami energii elektrycznej): Czy jest możliwe połączenie obu instalacji? Chciałbym to zrobić tak, aby kocioł (węglowy) z piwnicy ogrzewał trzy poziomy (uciągnie, jest zapas mocy). Jednocześnie, żeby była możliwość utrzymania poddasza jako niezależnego ogrzewania w razie potrzeby - tu zamknąć zawór, inny otworzyć i już można grzać tylko na III poziomie prądem. Podejrzewam, że cały problem to umieszczenie w systemie otwartym naczynia wzbiorczego - jeśli na poddaszu zawory byłyby ustawione tylko na prąd - to na dole nie możnaby grzać - brak otwartego naczynia. Może się gubię w tym układzie, ale może jest ktoś dla kogo rozgryzienie tej krzyżówki nie będzie problemem. Miłośników rebusów proszę o pomoc. W razie niejasności - służę dodatkowymi wyjaśnieniami. Pozdrawiam Waldemar