Dzięki piekne Kasiorku !! Cały czas jeszcze się zastanawiam nad tymi kolorami. Chociaż nie jest to jakieś strasznie odpowiedzialne zadanie jak np. wybieranie podłogi, okien, drzwi itp., bo zawsze przecież mozna przemalować w razie czego. Pozdrawiam i jak coś nowego wymyślę, to napiszę. Lilly Wymyśliłam, że zamiast ciemnej zieleni na tej ściane co kominek-li i jedynie- dałabym może szczyptę papryki-odcień podobny do moich okien i drzwi w salonie, i kominek ładnie by się na tym tle odbił..........Co Ty na to, jutro zamówię tester tej papryki i zobaczę jak to wygląda w rzeczywistości, a resztę ścian pomalowałabym na jasno. I wiesz co ,jakoś ten zielony-konkretnie pistacja(cały czas operuję paletą duluxa)chodzi mi po głowie, hmmmmmmmm ta teściowa. Lubię zieleń nie w nadmiarze, ale lubię i tak sobie pomyślałam- może by dać tę pistację w przedpokoju, są tam te płytki w cieplejszym odcieniu(zbliżone do buku) i może wtedy dałabym meble do przedpokoju jasne, a nie jak wcześniej zamierzałam czereśnię, krórej i tak w domu mam dostatek - drzwi, meble kuchenne, w salonie, sypialnia i gabinet ciemny orzech. I może dla odmiany jasne-brzozowe, bukowe, klonowe meble, tj. szafa i komoda na tle pistacji duluxa i tej ciepłej podłogi komponowałoby się nieźle i trochę ożywiłoby dom i znowelowało monotonię barw - wszędzie kremy, beże, mango + CZEREŚNIOWE LUB INNE CIEMNE MEBLE Kasiorku, co Ty na to, chyba w nocy spać nie będę, tylko myśleć, bo pierwsze farby-na szczęście na sufity, kupuje już jutro. I czy jasna szafa i komoda (brzoza, osika, buk itp.)pasowałaby do czereśnowych drzwi................