Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mac_D

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mac_D

  1. Nie, przyjechali, bo była niezgodność planu z inwentaryzacją geodezyjną - kazali zrobić projekt zamienny, dostarczyć certyfikaty materiałów budowlanych wraz z oświadczeniem o ich wbudowaniu i właśnie protokół badania wody.
  2. Witam, czytam forum od dłuższego czasu (zdążyłem nawet wybudować dom) ale niestety nie znalazłem tym razem odpowiedzi, więc zostałem członkiem:). Mam następujące pytanie: Mam wykopaną studnię i przy odbiorze PINB zarządał ode mnie prtokołu badania wody. Sprawę zleciłem firmie która kopała studnię. Woda została pobrana i oddana do badania do PIOŚ-u. Otrzymałem ładną, dużą tabelkę z wynikami badań, pozbyłem się 600 złotych i zaniosłem to do PINB a tam pani stwierdziła, że potrzebny im jest kwitek z adnotacją, że woda nadaje się lub nie nadaje się do spożywania i oni nie są od analizowania tabelek. W PIOŚ-e stwierdzono, że oni takiego oświadczenia nie wydają, oni robią tylko badania. SANEPID który jest władny wydawać takie oświadczenia stwierdził, że to nie oni pobierali wodę i się pod tym nie podbiją. Czy czeka mnie ponowny wydatek na kolejne badanie? Firma która kopała mi studnię wielokrotnie oddawała tam wodę do badania i nigdy nie było problemu z odbiorem domów - problem jest taki, że ja się wybudowałem w innym powiecie przez co podlegam pod inny PINB. Pytanie brzmi: na jakiej podstawie PINB żąda ode mnie takiego kwitka mając wyniki badań z pieczątkami firmy "stojącej wyżej" niż SANEPID? Jest to jakoś uwarunkowane prawnie? Wiem, że mogę się zwrócić do nich pisemnie ale wolałbym uniknąć złośliwości z ich strony (już raz byli na budowie...) Pozdrawiam, M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...