boze

Z moich penetracji wynika to samo. PBKBPH podobno obniżył ostatnio oprocentowanie kredytu w CHF do 1,8%!!! Tym bardziej trzeba by było sprawdzi inne warunki, ale przy długim okresie kredytowania to może być zdecydowanie najkorzystniejsze.

BENICIO: ależ szacowana przewidywalna wartość franka to klucz do całej sprawy- o ile może wzrosnąć i w jakim tempie i czy w związku z tym opłaca się przepłacać grubo i to już na STARCIE. Co do zarabiania w walucie to masz oczywiście rację, ale tu nie o to chodzi. Pytanie brzmi: ILE zapłaciłbyś raty w złowówkach przez ten okres czasu i czy przypadkiem rata złotówkowa na początku tego okresu nie była np. 720 zł. Co do ironii, to nie podejrzewan cię o nią- rzeczowo i z wyliczeniami przedstawiasz swój punkt widzenia. Jeżeli chcesz znać praktykę z tego okresu (podkreślam, że frank zachowuje się dużo stabilniej niż dolar czy euro) to przeczytaj mój post z 20.09. Rzeczony kredyt był wzięty w grudniu 99r.

Nie muszę. Podobno, jeśli zaawansowanie przekracza 50% mogą to zrobić. Liczy się koszt wraz z działką. Ja już kończę dach

BENICIO: moje rozumowanie jest dużo prostsze: wystarczy wyliczyć sobie ratę w walucie (najlepiej najbardziej stabilnej, obecnieCHF) i w złotówkach i jeśli NA DZIEŃ DOBRY rata jest dużo wyższa w złotówkach (np.20- 30%) to trzeba brać walutę w przypadku możliwości przewalutowania. Daje ci to gwarancję, że w skrajnym przypadku- A TAKI BĘDZIE nagłośniony- nie stracisz. W każdym innym zyskasz. I nie trzeba tu wielkiej filozofii, ani umiejętnośvci przewidywania. A to w jakiej walucie zarabiasz nie ma nic do rzeczy- kredyty walutowe spłaca się w złotówkach.

MAN: konto kompensacyjne to podstawowa zaleta kredytu (jak w ROR). Z moich informacji wynika, że dotyczy multiplanu walutowego. Dopytaj porządnie, a najlepiej weź wzór umowy do przeczytania w domu. Ja też to zrobię! Dzięki PS. Mnie też chcieli ubrać w opinie rzeczoznawcy, ale po krótkich negocjacjach odpuścili

Kredyt Pola ma jedną podstawową wadę: trzeba wziąć tyle, aby wystarczyło do końca budowy i szacuje to EKSPERT. Ponadto (nie wiem, czy tak jest nadal) jest wymóg STAŁEGO oprocentowania (wyobrażasz sobie np. na 30 lat?), a ono już teraz nie jest super atrakcyjne. Sprawdź multiplan walutowy w MULTIBANKU w CHF. Jest naprawdę atrakcyjny (łączy zalety kredytu ROR z niskim oprocentowaniem- jestem z nimi po rozmowach, po długiej penetracji rynku i chyba się zdecyduję). Jeśli jesteś zainteresowany, poszukaj moich postów na ten temat.

Małgośka: nie wiem jak Ty to policzyłaś. Akurat z tego okresu mam kredyt w CHF. Rata z 395 wzrosła do 450/ mies z powodu różnic kursowych. W tym samym czsie (na początku) PKO BP ustaliło mi ratę na 500 zł/ mies. Kurs CHF się kiwa. Obecnie w przedziale ok. 2,7 do 2,9 już od dłuższego czasu. BENICIO: przewalutowanie jest zabezpieczeniem w przypadku długotrwałego trendu wzrostowego lub gwałtownego skoku, w obliczu np. załamania gospodarki i zazwyczaj prasa i telewizja trąbią o tym wcześniej. Póki co nasza waluta trzyma się dobrze (franki są relatywnie b. tanie) i nic nie wskazuje na to, aby się to miało gwałtownie zmienić. ALE KTO WOLI OD RAZU DUŻO DROŻEJ, ABY SPAĆ SPOKOJNIE- JEGO SPRAWA

A czy ktoś ma doświadczenia z CASTORAMą? Właśnie się zastanawiam nad wełną min. Do tej pory skutecznie omijam markety, ale mi się kasa kończy a tam można na kartę. Mój kierownik budowy polecał...

Można pogodzić obie zalety Multibank (multiplan walutowy) oferuje kredyt w CHF z możliwością przewalutowania (W KAżDEJ CHWILI BEZPłATNIE) na dowolną walutę (także zł.)- to na wypadek gdyby frank skoczył. Poza tym różnica w oproc. jest tak duża, że po kilku skokach i tak nie dogania złotówek (mam kredyt w CHF od 3 lat i śledzę raty)

Jestem po rozmowach z multibankiem, a wcześniej po dokładnej analizie rynku. Polecam Multiplan walutowy w frankach szwajcarskich. Oprocentowanie 3,8% (dla mnie) i przede wszystkim w każdej chwili możliwość przewalutowania np na złoty BEZPłATNIE. Min kredyt 60 tys. To, co mnie najbardziej interesowało: każda wpłata pomniejsza sumę kredytu bez dodatkowych prowizji i odsetek. Praiwe jak na ror. Przy tym oprocentowaniu!

Gościu: jak widzisz różnica poglądów nie przeszkadza nam w ich wymianie. Sławek: czy to ten Galów do którego skręca sie z Leśnicy? masz racje z rowerami, ale brakuje ścieżek. Jak widzę codzień jak inni kierowcy mijają rowerzystów prawie na nich wjeżdżając, to mi sie jazdy rowerem skutecznie odechciewa. Fromel: na jakim etapie jesteś z budową. Myślisz, że warto bardzo przyspieszyć (kosztem np. kredytu) z uwagi na VAT od nowego roku?

Dzięki Kodi TO BYO TO! Druga strona leży już zupełnie dobrze bez dobijania wkrętów

SłAWEK:polityka knajpy nie wyklucza, można nawet powiedzieć, że swietnie do siebie pasują: POD WIELOMA WZGLęDAMI. A w jakiej wsi ta Twoja chałupa i ten szlak rowerowy?

Ja mam Qmac- była tania (20zł/m2) WYGLADA PORZĄDNIE. 8- warstwowa, z blach szwedzkich (produkcja rodzima, Nowy Sącz). Bardzo ładny, wiśniowy kolor- żywy i intensywny. Niestety, na długich pasach nie leży idealnie- z jednej strony widać miejsca łączeń (nie odstaje, jednak miejsca łączeń są widoczne). Ale mój majster powiedział, że dobije więcej wkrętów i dociśnie na gładko

MYśLE, że MOLżIWE- w lipcu na forum była dyskusja na taki sam temat, ale dom 150m2 za 200 tys. poszukaj. Była jedna wyjątkowo ciekawa wypowiedź kogoś, kto ju ż kończył i miał zamiar zmieścić się w 150 tys. (dom większy od twojego, bliski zadanemu). Oczywiście standard wykończenia mocno skromny, ale do zamieszkania i bez braków użytkowych. Moje doświadczenia są podobne: liczę wszystko szczegółowo, przed podjęciem decyzji sprawdzam ceny ROZWIąZAń a nie materiałów. Kończę dach. Bilans ok. 48 tys., więc jeśli założyć, że wykończenie to drugie tyle- byłoby cudownie. Ale wiem, że czeka mnie TRUDNIEJSZA połowa. Pożyjemy, zobaczymy. Buduję dom ok.140m2. Dużo zależy od projektu: robił mi zaprzyjaźniony architekt i takie miał zadanie: JAK NAJTANIEJ W REALIZACJI. Dopiero teraz doceniam to, co zrobił, bo na początku projekt nie zachwycał. POWODZENIA

Dzięki Gościu! No to zostajemy. proponuję Zakład Usług Specjalnych (np. dokładne wysysanie kasy, której nie ma) A piosenki nie znam, niestety. A co powiesz na moje historyjki? Nie przyłączysz się do odpowiedzi? Sławek: KANAł INTERNETOWY, a NIE PRZERZUTOWY, ale to szczególł. A gdzie byłeś, jak długo i co robiłeś, jeśli to nie tajemnica? No to witaj w innym wymiarze! A tych magików, jak są dobrymi fachowcami, to może byś DO MNIE pogonił?

Sławek: dobre rozumowanie, trudno się z nim nie zgodzić. jak myślisz, dlaczego politycy tak kurczowo trzymają się monopolu państwowego na kasy chorych? A w ogóle to masz już dla nas jakiś kanał, czy zostajemy tutaj i nie przejmujemy się tym, że cała reszta ucieknie z nudów gdzie indziej?

WTL, Wowka- dołączycie się do konkretnej odpowiedzi?? Fromel, pytanie brzmiało: czy nazwał byś go złodziejem, a nie co powinien i co go za to czeka Ale wyczułeś mnie- przykłady miały pokazać, że odpowiedź nie jest taka oczywista. W pierwszym przypadku UMAWIASZ SIE, z konkretnym fachowcem, w drugim przypadku jest to forma pewnej umowy społecznej, ale też umowa. A z umowy powinny się wywiązywać obie strony. TO NIE JEST TAK, że jedna strona ma się wywiązywać, a druga nie musi. A co jest jeśli się nie wywiązuje? NIE PłACISZ. Tak w jednym, jak i w drugim przypadku. Kończy sie sezon wakacyjno urlopowy i jest coraz mniej czsu. Swoja brygade zatrudniam "po przyjacielsku' (nielegalnie, w systemie gospodarczym- jak zwał tak zwał) a i tak imi sie juz kasa kończy. Ale zapewniam, że z tego powodu nie ukradnę innym budującym

Fromel: Umiejętność przyznania się do błędu i to publicznie to bardzo rzdka cecha . Jestem pod wrażeniem. Z reguły ludzie wezwani do przemyśleń odbierają to jak atak na siebie i odpowiadają atakiem. Przyznam się, ze też nie cierpię polityków i polityki. Niestety wciąż się o nią potykam, bo absurdy wdzierają się w każdy temat- choćby tak jak tu, w budowę domu. Coś z tym trzeba zrobić WTL: Myślenie w ogóle jest BARDZO MęCZąCE.. Przyczyny masz podane w moich postach z 1108 i 12.08. Ale spróbuję jeszcze raz: 1/ system podatkowo zusowy doszedł już u nas do absurdu: Państwo zabiera ludziom 60- 80% wypracowanych pieniędzy nie dając w zamian nic: ani sprawnie działających sądów, ani policji, ani służby zdrowia w poważniejszych przypadkach. 2/ Coraz więcej ludzi broni się przed takim stanem rzeczy: bądź nie płacąc Państwu za nieotrzymane dobra (omijają podatki i ZUSy mniej lub bardziej legalnie, często zupełnie nielegalnie), dąđź uciekając na renty czy inne świadczenia (mniej lub bardziej....) 3/ cii co jeszcze chcą lub mogą płacić wszystko legalnie są coraz bardziej wkurzeni, nazywają tych drugich złodziejami i kombinatorami i mają się za coś lepszego 4/ NIKT nie ma pomysłu jak zmienić istniejący stan rzeczy, bo ludzie nie są nawet w stanie podjąć rzeczowej dyskusji: niektórzy w ogóle są do tego niezdolni, inni wchodzą w emocje (często jedno i drugie). Podobna dyskusja toczy się kawałek dalej na "Wymianie doświadczeń"- przy okazji pytania o niepłacenie VAT. WTL:mechanizm: świetnie podpatrzone jak to wygląda w praktyce i świetnie napisane pik33: WTL ci napisał, nie można sprzedać już wystawionych faktur; najpierw trzeba znaleźć chętnego na zakup, a potem, przy swoim zakupie podać jego dane do faktury sławek: mam podobne doświadczenia z budowania wspólnej linii energetycznej doprowadzajścej prąd do kilkunastu domów. Energetyka kazała budować niektórym trafa i wszyscy się pokłócili. Dwa lata mnie kosztowało (moja dzaiłka była ostatnia i konflikt już trwał) zorganizowanie wszystkiego. UDAłO SIE, a i tak byli tacy, co na mnie pluli. Jak się zdecydujesz pójść w politykę i NAPRAWDę będziesz chcał coś zrobić pożytecznego, będzie ci ciężko. Niszczyć będą cię rywale z jednej i powszechna niemoc napełniona pretensjami - z drugiej. W dodatku politycy źle się kojarzą i mnóstwo skąd inąd porządnych ludzi krzywo na nich patrzy. Jedyna rada, to szukać wsparcia. Na mnie możesz liczyć w konkretnych przypadkach. Jeśli znasz jakiś kanał , gdzie można sensownie wymienić poglądy na ten temat ichcesz pogadać, to mam parę przemyśleń. WSZYSCY: OBIECUJę JUZ NIE BEDZIE TAKICH DLUGICH POSTOW ODE MNIE.

WTL: Przyczyną tego stanu rzeczy jest głównie tzw. "przyzwolenie społeczne". BRAWO. A co jest przyczyną powszechnego przyzwolenia społecznego wg Ciebie? To, że większość Polaków, to tak jak ja złodzieje i kombinatorzy, czy może widzisz jakieś inne przyczyny? Nie myślę,że tylko ja myślę. Cytowany fragment świadczy tylko o tym, że Twój poprzedni post wydał mi się bardzo emocjonalny, co natychmiast odbiło się na argumentach, a raczej ich braku. Sławek: rozczula mnie konsekwencja fromela: NIESTETY Panowie i Panie obecnych "elit" politycznych nie ma kim zastąpić, a przynajmniej ja nie widzę kandydatów. W politykę iść nie radzę - nie tylko ja od razu tracę do człowieka cały szacunek. Formel : proponuję to co zwykle: MOżE TROCHę POMYśLISZ, ZANIM TAK OD RAZU STRACISZ CAAAłY SZACUNEK

WTL: Ty też nic o mnie nie wiesz, więc to nie jest żaden argument. Podatki do przyjęcia to oczywiście takie, przy których ludzie przestają kombinować, bo im się to nie opłaca (pomijając wąski margines oszustów, którzy będą to robić zawsze). TO PROSTE. Wyłącz emocje i włącz myślenie, a sam do tego dojdziesz. Powtarzam: twoje święte oburzenie niczego nie zmieni bo proceder jest powszechny- wystarczy przeglądnąć to forum i gazetę wyborczą-ogłoszenia. Więc zamiast świętego oburzenia lepiej poszukać przyczyn takiego stanu rzeczy. A propos- nie lubię piwa. Sławek: wreszcie ktoś myśli w dobrym kierunku, popieram, tylko jak to zrobić? Skoro ci, krtórzy mogliby to zmienić, zupełnie nie są tym zainteresowani, bo podcięliby gałąź na której siedzą?

Aha. Nigdzie nie napisałem, że kradną wszyscy- więc to nie moja opinia i zgadzam się, że to komunał.

Wowka: nie sądzę, abym równał do szeregu aferzystów- widzieć przyczyny kradzieży, a kraść to dwie zupełnie różne rzeczy. Szkoda, że tego nie zuważasz, ze swojego"WYSOKIEGO" poziomu. Interesy dających(podatników, pracodawców) i interesy biorących(korzystających z ulg, bezrobotnych) zawsze będą rozbieżne. Sensowny system podatkowy powoduje, że nie musisz korzystać z ulg, bo zarabiasz i zostaje ci z tego dużo. W Polsce jednak wciąż ludzie (tak jak Ty przypuszczam) wolą, żeby rząd najpierw zabrał ok 60-80% zarobków tym, którzy je wypracowują i potem oddał (w postaci różnych ulg i świaczeń) część, kradnąc po drodze i zwyczajnie marnując DUżO WIęCEJ. Bo wtedy będzie sprawiedliwie- nikt nic nie będzie miał. A że ludzie, którzy wypracowują kasę, zwyczajnie uciekną do rajów podatkowych (patrz GOśĆ powyżej)- to szczegół. Przynajmniej można go zwymyślać i ponarzekać. CZY O TO CHODZI?

co robicie takie zdziwione miny- codziennie w gazecie wyborczej pełno jest ogłoszeń typu fa- vat korzystnie, albo dam koszty- niedrogo. Jak będzie taki system podatkowy, to będzie pełno takich ogłoszeń ZAWSZE Pomijajjąc handlarzy (POLAK POTRAFI), osobiście wolę, aby skorzystał ktoś, kto nie zdążył się załapać na ulgę, niż żeby zmarnowali nasi politycy lub rozkradli w kolejnych NIEWYKRYTYCH aferach

Nie przejmuj sie Dorkasz1, posadzenie Cię o jakiś interes w podaniu numeru to oczywisty absurd, nikt chyba tak tego nie odebrał. Ale to dobrze, że Halla ostrzegła wszystkich i wyraziła swoje zdanie, nawet jeśli zrobiła to obcesowo, czym mogła Cie urazić. Wasze oceny są skrajnie różne i także o to, m.in chodzi w forum, by to przedstawiać. Nie widzę, podobnie jak Ty, niczego zdrożnego w podawaniu namiarów na forum, jeśli ktoś wyraźnie pyta, w sytuacji kiedy zarówno temat główny, jak i aktualnie poruszany związany jest z cenami i hurtowniami lub konkretnymi materiałami.