Jeśli miałabym coś radzić to już bym kupiła inny nowoczesny projekt. A dlaczego? Buduję z mężem ten dom od kwietnia 2007 r. Po pierwsze: 3 ekipy zrezygnowały, mówiąc,że budowa będzie długa, cena również wyższa. Ekipa,która stawiała nasz dom stan surowy- 3 miesiące. Trudność budowy polega na tym iż jest mnóstwo ram żelbetowych i dużo stali trzeba w to włożyć trzymając się projektu. Bardzo podraża metr stanu surowego. Na same ramy żelbetowe poszło z 6 palet cementu. Dodatkowo płatwie stalowe podtrzymujące konstrukcję dachu (3 sztuki) to nie lada dodatkowy wydatek. Kupić te dwuteowniki,następnie je zespawać, a później dźwigiem umieścić pod dachem. Trzeba wynająć dźwig. Jest bardzo ciężkie. Kolejny problem to niby dwuspadowy dach, powinien być tani w budowie. Mówię tu o więźbie, która jest przesadzona, w każdym odwiedzonym tartaku mi to powiedziano. Sama więźba to wydatek ok. 10000 za materiał, a gdzie robocizna? Po 3 doszłam do wniosku, że dobrze iż po dach budowała jedna firma, bo wykonanie ostatnich,ale ważnych ram żelbetowych zdecyduje czy cały dach zostanie prawidłowo wykonany. Kąt dachu 30 st. Z cegieł to prosto wybudować,ale wylać z cementu to już wielka sztuka. Na koniec wspomnę iż na te wszystkie ramy,słupy żelbetowe potrzeba dużej ilości desek,a to też kosztuje. Kubiki bardzo drogie. Okna też bardzo drogie, mnie wyniosły 42000,00 po znajomości. Oceniam iż powinniśmy się zamknąć w 500 tyś PLN. Jeśli się ma dużo cierpliwości i pieniędzy, a przede wszystkim ekipę,która podejmie się budowy tego domu to jest dom dla ciebie. Ja drugi raz wybrałabym inny dom. Niestety tak nam się z mężem spodobał, że zapomnieliśmy zapytać o te wszystkie trudności w budowie tego domu przed kupnem projektu. Już jestem na etapie wykończenia wewnątrz. Dziś ekipa skończyła kłaść tynki maszynowo. Też były droższe ponieważ dużo kontów i trzeba było wklejać listwy narożne. Dobrze się zastanów i dopiero kupuj ten projekt. To jest drugi dom,który budujemy z mężem. Za dużo swojego czasu musimy poświęcić tej budowie. Prawie nie pracuję,tylko buduję. Życzę udanych decyzji i pozdrawiam. Może ktoś inny z budujących ma inne zdanie, i uważa,że to dom łatwy w budowie. Ja tego nie potwierdzam.