No i ja nie zaprzeczam. Ja bym chciał i na wyjściu mieć tyle ile trzeba i na powrocie. Kilka stron temu na tym wątku, gdy zaczynałem "zabawę" z kominkiem słuchałem rad wielu fachowców i z tego co pamiętam, na powrocie powinno to być minimum 55 st. Ja walczę z niskim powrotem, stąd fachowcy doradzali mi zawór mieszający itp (bo zasilanie u mnie bardzo skakało, kominek działa niestabilnie - szybko się schładzał), dopiero gdy uruchomiam krótki obieg CW sterowany naprzemiennie z CO sytuacja się jakoś unormowała. No i też dziwię się tylko jak udało Ci się tak perfekcyjnie dobrać wszelkie parametry i odbiorniki aby mając na zasilaniu 50st mieć też tem min. 55 na powrocie sugerowane przez fachowców dla bezpieczeństwa pieca... No ale dobra ja sie faktycznie nie znam na tym...jestem tylko użytkownikiem...Z drugiej strony instrukcja wspomnaego już produkt Pana Tatarka opisuje aby nie schodzić z zasilaniem poniżej 47 st...