Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maupa4

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez maupa4

  1. Grall się pokazuje
  2. Tak - Grall w tej chwili mieszka w hotelu dla zwierząt pod Krakowem... I bardzo pragnie własnego domu...
  3. Grall na górę... Może ktoś Cię wypatrzy...
  4. Grall dalej poszukuje domu...
  5. Uśmiech psa Tak naprawdę, to nic o nim nie wiemy. Nie znamy historii jego psiego życia. Grall to taki tajemniczy, zawsze uśmiechający się do ludzi pies. Musiał mieć kiedyś swojego człowieka, nie ma w nim strachu, uprzedzenia czy lęku, zachowań typowych dla okaleczonej ludzką ręką, bezpańskiej istoty. Jest psem niezwykłym, z jednej strony spokojnym, zrównoważonym, z drugiej zaś energicznym i żywiołowym. Bardzo wrażliwym, na każde słowo czy gest, myśli, patrzy, słucha i rozumie; ktoś, kiedyś z Grallem rozmawiał. Skąd i dokąd biegł, kiedy został potrącony przez samochód? Dlaczego był sam, dlaczego nikt go nie szukał? Złamany kręgosłup. Uszkodzone, niewidzące prawe oko. Połamane zęby, też po prawej stronie. Rozległa blizna w pachwinie, która nigdy już nie porośnie sierścią. Bezwładny ogon. A mimo nieodwracalnego urazu kręgosłupa, ten pies nadal biega. Tylko 1, 2 lub 3 mm wyżej, a już nigdy nie zaznałby uczucia wolności i nie poczułby wiatru w uszach. Jego nowa Rodzina - a mamy nadzieję, że dostanie od losu drugą szansę na normalny dom - będzie musiała, a raczej, czy będzie chciała, poświęcić mu tylko odrobinę więcej czasu niż każdemu innemu, zdrowemu psu. Ta opieka, której Grall poddaje się z wielkim zaufaniem i spokojem, to pomoc przy załatwianiu ?/? oddawaniu potrzeb fizjologicznych. Manualna, prosta, codzienna czynność, która powinna towarzyszyć każdemu spacerowi z tym psem. Grall jest psem dużym, ok. 5 letnim, kastrowanym. Czeka na drugą szansę: kom.: 601 07 02 67 mail: [email protected] http://animalia.pl/zdjecia_oglo/org/_17507_1221496024.jpg http://animalia.pl/zdjecia_oglo/org/_17507_1221496162.jpg http://animalia.pl/zdjecia_oglo/org/_17507_1221496246.jpg http://animalia.pl/zdjecia_oglo/org/_17507_1221496273.jpg http://animalia.pl/zdjecia_oglo/org/_17507_1221496293.jpg
  6. Suczka jest w hotelu i pilnie szuka domu!! Lonli okazała się starsza, ma ok. 7 lat Jest po sterylizacji http://img223.imageshack.us/img223/6616/tndsc1514mc4.jpg http://img216.imageshack.us/img216/8738/tndsc1534ez6.jpg
  7. Sofa jest już w swoim prawdziwym domku!! Została adoptowana i mieszka pod Katowicami. Ma ogromny dom, ogrooomny ogród i kompana do zabawy
  8. Sofa nadal szuka domu z ogrodem - a raczej ogrodu z domem !
  9. http://images25.fotosik.pl/75/4f788f8ce63dd2c5.jpg http://images28.fotosik.pl/75/32f000e57bf16d13.jpg http://images23.fotosik.pl/75/b271fc3198d8910f.jpg http://images28.fotosik.pl/75/ed996345d3b3830a.jpg Sofa dalej szuka domu z ogrodem!
  10. http://images13.fotosik.pl/68/b748fa3579edb48d.jpg http://images30.fotosik.pl/75/d4f091c8cff5db9c.jpg http://images21.fotosik.pl/400/94023db84b034d27.jpg http://images30.fotosik.pl/75/12d4781d896e0ebb.jpg http://images25.fotosik.pl/74/a0425f10d50c7a15.jpg
  11. A Sofencja rośnie i rośnie... . Młoda teraz sięga nieco powyżej kolan, ma dłuższą sierść i wielką nadzieję, że wkrótce odnajdzie swoich i tylko swoich "ludziów"... Teraz wyjeżdżamy na dwa tygodnie, więc narazie nie będzie zdjęć, ale potem
  12. Ta śliczna sunia urodziła się w krakowskim schronisku. Wielki dramat w małym bezbronnym ciałku. Prawdopodobnie, tuż po urodzeniu szczenię, zostało przygniecione przez zestresowaną schroniskowymi przeżyciami matkę. Mała miała ogromne kłopoty z poruszaniem się; praktycznie nie wstawała – najczęściej czołgała się po chłodnych płytach posadzki, wszelkie próby dźwignęcia się. kończyły się upadkiem. Jej ruchy były nieskoordynowane, miała duże problemy z dźwignięciem głowy, jej ciałko podrygiwało. W schronisku postawiono diagnozę – porażenie mózgowe. Zabrzmiało to jak wyrok... Jak w takich warunkach opiekować się tak chorym szczenięciem, jak je rehabilitować i zapewnić bezpieczne warunki?! Zrozpaczone wolontariuszki z Krakowa zwróciły się z prośbą o pomoc do użytkowników portalu dogomania.pl. Odzew był natychmiastowy, zgłosił się dom tymczasowy z Warszawy. Doświadczona w opiece i rehabilitacji psów po przejściach dogomaniaczka, podjęła się próby uratowania szczeniakowi życia. Liczyła się również z tym, że jej dom stanie się być może miejscem, gdzie psie dziecko będzie mogło bezpiecznie przekroczyć bramy Tęczowego Mostu. Stanęła przed wielką niewiadomą, jednak z wiarą, że nie ma rzeczy niemożliwych. Tuż po przybyciu do Warszawy Sofa, bo takie dano jej imię, została poddana badaniom w specjalistycznej klinice, gdzie stwierdzono, że cierpi ona na niedorozwój móżdżku, który odpowiedzialny jest za jej upośledzenie ruchowe. Rokowania nie były optymistyczne, wszystko zależało od tego, jak Sofa zareaguje na leczenie farmakologiczne. Zaczęła się walka o jej zdrowie. Już po kilku pierwszych dniach okazało się, że w tym schorowanym ciałku drzemie ogromny apetyt na życie. Każdy dzień w nowym domu obfitował w nowe umiejętności, organizm Sofy doskonale reagował na leki. Rozpoczęły się lekcje chodzenia, karmienia; zapoznawania się ze zwierzęcymi rezydentami nowego domu, poznawała i okazywała swoje przywiązanie i zaufanie opiekunkom. Znosiła dzielnie wszelkie zabiegi usprawniające jej motorykę: spacery, ćwiczenia, zabiegi weterynaryjne. I budziła coraz większy podziw postępami, jakie poczyniła od momentu przywiezienia jej ze schroniska. Minął właśnie 2 miesiąc pobytu Sofy w domu tymczasowym. Dzisiaj jest innym psem. To radosne, ciekawe świata szczenię, które chodzi, ba nawet biega. Potrafi samodzielnie jeść, wie co to maszerowanie na smyczy, umie załatwiać się na dworze. Sporo urosła; jej ruchy są trochę niezborne, ale to zupełnie inny pies. Nadszedł moment, aby zacząć szukać jej nowego, kochającego domu.... Sunia będzie dużym psem, więc wymaga odpowiednich warunków nie tylko ze względu na dalszą rehabilitację. Tak jej przyszły dom widzi jej opiekunka: „Pewnie taki dom będzie nam trochę ciężko znaleźć, więc musimy już chyba zacząć to robić. Potrzebujemy dobrego domu z OGRODEM (żadna buda, żaden kojec), dom z cierpliwymi opiekunami (którym będzie się chciało i nie będzie ich zrażał fakt, że raz mogą być szybkie postępy w rehabilitacji, a czasem nie będzie widać żadnej poprawy). Dlaczego dom z ogrodem - bo Sofa potrzebuje dużo ruchu, czyli najlepiej by było, gdyby mogła wyjść do ogrodu i siedzieć tam sobie do woli - a jakby chciała biegać to by biegała, a jak by chciała odpocząć, to by odpoczywała na trawie, a potem by znowu biegała ... spacery (nawet długie) nie rozwiązują w jej przypadku sprawy "uczenia się chodzenia" bo jednorazowe "wymęczenie" nie będzie przynosiło rezultatów. Dlaczego cierpliwi opiekunowie - bo marzyłaby mi się kochająca pani, która rano wyjdzie ze swoimi psami do ogrodu, weźmie ze sobą np. książkę i kawę i będzie sobie z nimi siedziała.” http://images26.fotosik.pl/14/1fa42a70547d6d2d.jpg http://images27.fotosik.pl/14/bcc03008b4723ac6.jpg http://images26.fotosik.pl/14/1c114fc2fe13c5b4.jpg http://images27.fotosik.pl/13/ee166b3087b79670.jpg http://images30.fotosik.pl/13/74f2537580395c34.jpg http://images30.fotosik.pl/14/8cc50296e6dc38c1.jpg http://maupa4.wrzuta.pl/film/r5keZZtWIc/ http://maupa4.wrzuta.pl/film/90m74MpDLx/ http://maupa4.wrzuta.pl/film/eILZP5smyx/ http://maupa4.wrzuta.pl/film/mbckWH5MOA/ Sofa ma teraz około 3-4 miesięcy. http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=62591&highlight=warszawa+su%C5%84ka Kontakt: [email protected] 501-72-45-35 501-270-112[/img]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...