Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hadraadae

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 584
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Hadraadae

  1. OK Maila ze zdjęciami wyślę dziś na przechowaniu. Kicia będzie u mnie, dopóki nie znajdziemy mu domu. Dzięki serdeczne!
  2. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    Heeeej:) sto lat mnie tu nie było. Wpadłam, nie ukrywam, bo mam wieeeelki kłopot. A właściwie: malutki, miauczący i puchaty. Dziś po południu na działkach w swojej wsi znalazłam zamkniętego w klatce po królikach kociaczka. Ma około 6 tygodni, jest w dobrym stanie, czyściutki z doskonałym apetytem - widziałam uciekających chłopców, którzy go tam zamknęli i porzucili na pastwę losu. Najwyraźniej ktoś go do niedawna trzymał w domu - niemiłosiernie jedzie perfumami Kiciuś ma biały brzuszek i łapki, a łepek i grzbiet szaro-tygrysi. Jest ufny i spragniony towarzystwa. Trzeba mu znaleźć dom. Ja niestety nie mogę go (w sumie to nie wiem, czy to kocurek czy kotka) zatrzymać, bo mam już 3 koty i Dziecko w Brzuchu Ludzie - liczę na Was. Mogę go dowieźć do Wrocławia. Mam nadzieję, że Grupa jak zwykle nie zawiedzie. Proszę o kontakt mailowy: [email protected]
  3. Heeeej:) sto lat mnie tu nie było. Wpadłam, nie ukrywam, bo mam wieeeelki kłopot. A właściwie: malutki, miauczący i puchaty. Dziś po południu na działkach w swojej wsi znalazłam zamkniętego w klatce po królikach kociaczka. Ma około 6 tygodni, jest w dobrym stanie, czyściutki z doskonałym apetytem - widziałam uciekających chłopców, którzy go tam zamknęli i porzucili na pastwę losu. Najwyraźniej ktoś go do niedawna trzymał w domu - niemiłosiernie jedzie perfumami Kiciuś ma biały brzuszek i łapki, a łepek i grzbiet szaro-tygrysi. Jest ufny i spragniony towarzystwa. Trzeba mu znaleźć dom. Ja niestety nie mogę go (w sumie to nie wiem, czy to kocurek czy kotka) zatrzymać, bo mam już 3 koty i Dziecko w Brzuchu Ludzie - liczę na Was. Mogę go dowieźć do Wrocławia. Mam nadzieję, że Grupa jak zwykle nie zawiedzie. Proszę o kontakt mailowy: [email protected]
  4. Dzień dobry, Grupo Wrocławska!! Dzięki za pozdrowienia od tych, co mnie pamiętają, pomimo kilkumiesięcznej absencji Faktycznie jestem bardzo zapracowana: mieszkaniem i pracowaniem. Co do parapetów, to nam robił po 160 zł za m2 z klejonej sosny (bez sęków, bo nie cierpię sękatej sośniny) z malowaniem, lakierowaniem i montażem stolarz z Mokronosa: zajęło mu to 3 miesiące zamiast obiecywanych 3 tygodni, raz go odesłałam jak przyjechał montować, bo do lakieru były poprzyklejane paprochy, potem się okazało, że się pomylił w obliczeniach i zamiast 9 sztuk zrobił 8, potem się okazało, że ostatni zrobił za wąski, potem się okazało, że musiał mi na miejscu coś jeszcze podmalować, a ja mam 3 koty, którym jest trudno wytłumaczyć, żeby nie wskakiwały na parapety i dodatkowo mi śmierdziało w domu... Więc chociaż parapety mi się podobają, to raczej misia nie polecam. Niestety nie mogę chwilowo pokazać żadnych zdjęć. A poza tym on się wyniósł z tego warsztatu w Mokronosie, bo ponoć ktoś wykupił obiekt. A ja nie mam innych namiarów na niego. Może jak Małżonek wróci to wygrzebie jakiś numer na komórkę. To zmykam na razie. Nie traćcie otuchy - mieszkanie we własnym domu, to jest uczucie, dla którego warto znieść wiele trudów Święcie w to wierzę (nawet jeśli akurat mam awarię kotłowni) pozdrowionka had
  5. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    Dzień dobry, Grupo Wrocławska!! Dzięki za pozdrowienia od tych, co mnie pamiętają, pomimo kilkumiesięcznej absencji Faktycznie jestem bardzo zapracowana: mieszkaniem i pracowaniem. Co do parapetów, to nam robił po 160 zł za m2 z klejonej sosny (bez sęków, bo nie cierpię sękatej sośniny) z malowaniem, lakierowaniem i montażem stolarz z Mokronosa: zajęło mu to 3 miesiące zamiast obiecywanych 3 tygodni, raz go odesłałam jak przyjechał montować, bo do lakieru były poprzyklejane paprochy, potem się okazało, że się pomylił w obliczeniach i zamiast 9 sztuk zrobił 8, potem się okazało, że ostatni zrobił za wąski, potem się okazało, że musiał mi na miejscu coś jeszcze podmalować, a ja mam 3 koty, którym jest trudno wytłumaczyć, żeby nie wskakiwały na parapety i dodatkowo mi śmierdziało w domu... Więc chociaż parapety mi się podobają, to raczej misia nie polecam. Niestety nie mogę chwilowo pokazać żadnych zdjęć. A poza tym on się wyniósł z tego warsztatu w Mokronosie, bo ponoć ktoś wykupił obiekt. A ja nie mam innych namiarów na niego. Może jak Małżonek wróci to wygrzebie jakiś numer na komórkę. To zmykam na razie. Nie traćcie otuchy - mieszkanie we własnym domu, to jest uczucie, dla którego warto znieść wiele trudów Święcie w to wierzę (nawet jeśli akurat mam awarię kotłowni) pozdrowionka had
  6. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    Niestety będzie się brudzić. W kamienicy używaliśmy kominka od 2000 roku, więc wiem, co mówię. Faktycznie rozwiązaniem jest bardzo dobrze wysezonowane drewno. A poza tym można się przyzwyczaić do osadu. Tak jak trzeba się przyzwyczaić, że białe skóry przed kominkiem to tylko w amerykanckich filmach - bo faktycznie trudno jest utrzymać idealną czystość przy tych popiołach, drewnie itd. Ale kominek ma swoje uroki
  7. Niestety będzie się brudzić. W kamienicy używaliśmy kominka od 2000 roku, więc wiem, co mówię. Faktycznie rozwiązaniem jest bardzo dobrze wysezonowane drewno. A poza tym można się przyzwyczaić do osadu. Tak jak trzeba się przyzwyczaić, że białe skóry przed kominkiem to tylko w amerykanckich filmach - bo faktycznie trudno jest utrzymać idealną czystość przy tych popiołach, drewnie itd. Ale kominek ma swoje uroki
  8. Dzięki serdeczne Jaki on tam nowy - sto lat na oko
  9. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    Dzień dobry Mieszkamy!! od 28 października! Masa pracy jeszcze przed nami, ale jesteśmy u siebie i tego uczucia nic nie zastąpi Pozdrowiam
  10. Dzień dobry Mieszkamy!! od 28 października! Masa pracy jeszcze przed nami, ale jesteśmy u siebie i tego uczucia nic nie zastąpi Pozdrowiam
  11. Ze dwie-trzy przyczepy gruzu to ja mam na podwórku, jeśli Ci po drodze transportować z okolic Kątów.
  12. Trudno mi powiedzieć - myśmy akurat płacili za dniówkę.
  13. Myśmy wymienili ok. połowę krowki (długość 6,7m), ale gdybym się zabierała do remontu dziś, to zrobilibyśmy całą więźbę od nowa. I poszukałabym naprawdę dobrych cieśli. Szczególnie pod ciężkie pokrycie, jakim jest dachówka cementowa. U nas jest blachodachówka i więźba jakoś wytrzymała potężną wichurę w czerwcu, która pozrywała dachy sąsiadom, ale jak mówię - gdybym dwa lata temu miała te same doświadczenia co dzis - robilibyśmy więźbę od nowa i to z fachową ekipą. Uważam, że samodzielnie można wykonać ogrodzenie albo inne mniej istotne roboty, ale wolałabym mieć świadomość, że coś co mi wisi nad głową robili ludzie znający się na rzeczy, a nie zastanawiać się, czy błędy wykonawstwa, które stwierdziłam post factum nie będą mnie jeszcze drogo kosztować.
  14. Dostajemy zadyszki przed przeprowadzką
  15. Woprz i Mohag - dzięki za wskazówki Ja się zaprzyjaźniłam z chłopakami z samu i dostaję bardzo zgrabne kartony po mrożonych bułkach Na dół pakuję książki, a na nie coś lżejszego. Worków się trochę boję, bo jednak wiele rzeczy może się w nich obtłuc. Ja zabieram też kilka sztuk mebli, więc jakaś większa fura będzie niezbędna. Myślę, że folia do pakowania drobnicy to jest super pomysł Dobrzyk - a kto powiedział, że miś nie może być młody i przystojny? W końcu wszystkie dziewczyny za młodu tulą misie, to chyba lepiej (dla dziewczyn), żeby były atrakcyjne
  16. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    Woprz i Mohag - dzięki za wskazówki Ja się zaprzyjaźniłam z chłopakami z samu i dostaję bardzo zgrabne kartony po mrożonych bułkach Na dół pakuję książki, a na nie coś lżejszego. Worków się trochę boję, bo jednak wiele rzeczy może się w nich obtłuc. Ja zabieram też kilka sztuk mebli, więc jakaś większa fura będzie niezbędna. Myślę, że folia do pakowania drobnicy to jest super pomysł Dobrzyk - a kto powiedział, że miś nie może być młody i przystojny? W końcu wszystkie dziewczyny za młodu tulą misie, to chyba lepiej (dla dziewczyn), żeby były atrakcyjne
  17. Hadraadae

    Grupa Wrocławska

    BK - może powinnaś zainwestować w kota? Woprz - a jak sama przeprowadzka? Mnie się ten koszmar śni po nocach - wszystko przede mną. Wynajmowałeś firmę/samochód czy tak "po kawałku" się przeprowadzałeś osobowym?
  18. BK - może powinnaś zainwestować w kota? Woprz - a jak sama przeprowadzka? Mnie się ten koszmar śni po nocach - wszystko przede mną. Wynajmowałeś firmę/samochód czy tak "po kawałku" się przeprowadzałeś osobowym?
  19. Kurde, gratulki!!!
  20. Dziewczyny (i chłopaki ewwentualnie też ), możecie mi polecić w miarę niedrogi sklep z "akcesoriami okiennymi" ? Muszę nabyć przynajmniej dwa karnisze (metalowe) i zasłonki od strony ulicy, żeby nie budzić sensacji we wsi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...