Hadraadae
-
Liczba zawartości
1 584 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Hadraadae
-
Dziewczyny (i chłopaki ewwentualnie też ), możecie mi polecić w miarę niedrogi sklep z "akcesoriami okiennymi" ? Muszę nabyć przynajmniej dwa karnisze (metalowe) i zasłonki od strony ulicy, żeby nie budzić sensacji we wsi
-
Ninka - jeden wykonawca co prawda nie ma na kogo zwalić, ale jesli kierownik budowy coś przeoczy, to sam miś się raczej do niczego nie przyzna i ewentualne miny wyjdą w praniu - nie wiadomo jakim kosztem Życzę powodzenia w negocjacjach
-
Ninka - jeden wykonawca co prawda nie ma na kogo zwalić, ale jesli kierownik budowy coś przeoczy, to sam miś się raczej do niczego nie przyzna i ewentualne miny wyjdą w praniu - nie wiadomo jakim kosztem Życzę powodzenia w negocjacjach
-
Bardzo mi się podoba hasło: niesolidny miś Grunt, żebyśmy nie tracili ducha
-
Bardzo mi się podoba hasło: niesolidny miś Grunt, żebyśmy nie tracili ducha
-
A gdzie go wyslalaś bo jak na razie nic do mnie nie dotarło ooo? wysłałam jako prywatną wiadomość przez forum. Skoro nie doszło, to pozwolę sobie zaproponować tutaj: nie wywiązał się z pisemnej umowy, porzucił rozgrzebaną robotę, należy się spodziewać, że udzielanych przez siebie gwarancji też nie będzie honorował, fachowość jego usług pozostawia wiele do życzenia. Współpraca zakończyła się równie nieprzyjemnie, co przyjemnie się zaczynała.
-
A gdzie go wyslalaś bo jak na razie nic do mnie nie dotarło ooo? wysłałam jako prywatną wiadomość przez forum. Skoro nie doszło, to pozwolę sobie zaproponować tutaj: nie wywiązał się z pisemnej umowy, porzucił rozgrzebaną robotę, należy się spodziewać, że udzielanych przez siebie gwarancji też nie będzie honorował, fachowość jego usług pozostawia wiele do życzenia. Współpraca zakończyła się równie nieprzyjemnie, co przyjemnie się zaczynała.
-
Cześć Ja już ochłonęłam, ale do niego jeszcze wróci zła karma...
-
Cześć Ja już ochłonęłam, ale do niego jeszcze wróci zła karma...
-
Ale wiecie co, człowiek tak jakoś krzepnie (okrzepuje??) z czasem i coraz mniej go ruszają takie incydenty z miesiąca na miesiąc, z roku na rok.... Chociaż mam nadzieję, że nie będę mieć okazji, żeby tę teorię weryfikować w praktyce na własnym podwórku
-
Ale wiecie co, człowiek tak jakoś krzepnie (okrzepuje??) z czasem i coraz mniej go ruszają takie incydenty z miesiąca na miesiąc, z roku na rok.... Chociaż mam nadzieję, że nie będę mieć okazji, żeby tę teorię weryfikować w praktyce na własnym podwórku
-
Zostawię go ale z odpowiednim przypisem, ...tylko jakim ? Miś fuszerka ? Tym wykonawcom dziękujemy ? Poproszę o propozycje Możesz dać ten opis, który zaproponowałam w mailu do Ciebie
-
Zostawię go ale z odpowiednim przypisem, ...tylko jakim ? Miś fuszerka ? Tym wykonawcom dziękujemy ? Poproszę o propozycje Możesz dać ten opis, który zaproponowałam w mailu do Ciebie
-
Ewi - rozumiemy i łączymy się w gniewie
-
Ewi - rozumiemy i łączymy się w gniewie
-
A teraz moje przemyślenia na temat polecania misiów: mieliśmy poleconego przez kogoś dawno temu na forum hydraulika, który nam robił wiosną kanalizę, wodę i co na parterze. Byliśmy zadowoleni, więc poleciliśmy go Wojtym oraz na listę Dobrzyka. Niestety u Wojtych facet odwalił fuszerkę i musiał poprawiać robotę. U nas miał jeszcze dziś powiesić 2 ostatnie grzejniki. Mąż zwrócił mu uwagę, że używa złego wiertła i niszczy pracę poprzedników - czyli panów od płyt k/g - oraz zaproponował mu odpowiednie wiertło. Na co "fachowiec" pizgnął narzędziami i właśnie ucieka z frontu robót. Gwiżdżąc na umowę, którą z nami podpisał itp itd. bo on ma pod dostatkiem zleceń. Niby dał nam gwarancję na swoje usługi, ale jaką mogę mieć pewność, że w razie czego nie zachowa się identycznie? Nikomu więcej go nie będę polacać i jest mi głupio wobec tych, którym już go poleciłam Niniejszym serdecznie przestrzegam przed korzystaniem z usług pana Arkadiusza Janczaka. Zaraz napiszę do Dobrzyka, żeby go wywalił z listy wykonawców, chyba że zgadzamy się, że warto na niej zostawiać też takie uwagi.
-
A teraz moje przemyślenia na temat polecania misiów: mieliśmy poleconego przez kogoś dawno temu na forum hydraulika, który nam robił wiosną kanalizę, wodę i co na parterze. Byliśmy zadowoleni, więc poleciliśmy go Wojtym oraz na listę Dobrzyka. Niestety u Wojtych facet odwalił fuszerkę i musiał poprawiać robotę. U nas miał jeszcze dziś powiesić 2 ostatnie grzejniki. Mąż zwrócił mu uwagę, że używa złego wiertła i niszczy pracę poprzedników - czyli panów od płyt k/g - oraz zaproponował mu odpowiednie wiertło. Na co "fachowiec" pizgnął narzędziami i właśnie ucieka z frontu robót. Gwiżdżąc na umowę, którą z nami podpisał itp itd. bo on ma pod dostatkiem zleceń. Niby dał nam gwarancję na swoje usługi, ale jaką mogę mieć pewność, że w razie czego nie zachowa się identycznie? Nikomu więcej go nie będę polacać i jest mi głupio wobec tych, którym już go poleciłam Niniejszym serdecznie przestrzegam przed korzystaniem z usług pana Arkadiusza Janczaka. Zaraz napiszę do Dobrzyka, żeby go wywalił z listy wykonawców, chyba że zgadzamy się, że warto na niej zostawiać też takie uwagi.
-
Zatrudnienie jednej ekipy pod klucz byłoby pewnie rozwiązaniem idealnym, gdybyś miała 100% gwarancję, że zrobią wszystko dobrze. Zatrudnienie kilku ekip oprócz wielu minusów ma i tę zaletę, że jeśli jeden miś coś spieprzy, to kolejny prawdopodobnie zwróci Ci na to uwagę (z satysfakcją) i pewne środki zaradcze można będzie podjąć jeszcze na etapie, kiedy nie będzie się to wiązało z horrendalnymi kosztami. Takie sa moje przemyślenia. Co szanowna grupa na to?
-
Zatrudnienie jednej ekipy pod klucz byłoby pewnie rozwiązaniem idealnym, gdybyś miała 100% gwarancję, że zrobią wszystko dobrze. Zatrudnienie kilku ekip oprócz wielu minusów ma i tę zaletę, że jeśli jeden miś coś spieprzy, to kolejny prawdopodobnie zwróci Ci na to uwagę (z satysfakcją) i pewne środki zaradcze można będzie podjąć jeszcze na etapie, kiedy nie będzie się to wiązało z horrendalnymi kosztami. Takie sa moje przemyślenia. Co szanowna grupa na to?
-
git! czekamy na Was, somsiedzi! No ja myślę somsiadko gili gili
-
git! czekamy na Was, somsiedzi! No ja myślę somsiadko gili gili
-
Jak byś mogła wydębić te namiary n firmę przeprowadzkową, to będę zobowiązana. My będziemy chcieli się przenieść "jednym rzutem". Tylko akwarium jako obiekt szczególnie wrażliwy i komputerek jako bread-winner pojadą osobnymi transportami. Myśmy "zbierali" graty tylko 5 lat, a i tak jestem przerażone ich ilością
-
Jak byś mogła wydębić te namiary n firmę przeprowadzkową, to będę zobowiązana. My będziemy chcieli się przenieść "jednym rzutem". Tylko akwarium jako obiekt szczególnie wrażliwy i komputerek jako bread-winner pojadą osobnymi transportami. Myśmy "zbierali" graty tylko 5 lat, a i tak jestem przerażone ich ilością
-
BK - wynajmowałaś firmę do przeprowadzki? czy jak zorganizowałaś to padnemonium , bo dla mnie w tej chwili jest to newyobrażalne przedsięwzięcie. Ostatni raz przeprowadzałam się ponad 5 lat temu i nie miałam wtedy nawet połowy tych gratów co teraz.
-
BK - wynajmowałaś firmę do przeprowadzki? czy jak zorganizowałaś to padnemonium , bo dla mnie w tej chwili jest to newyobrażalne przedsięwzięcie. Ostatni raz przeprowadzałam się ponad 5 lat temu i nie miałam wtedy nawet połowy tych gratów co teraz.