Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beata L.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Beata L.'s Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dwukrotnie mieliśmy pralkę Polara: pierwsza działała chyba ze 13 lat (choć ostatnie dwa bez wirowania, ale nie było kasy na nową), a druga - cztery. Z czego trzy po wymianie łożysk, co oznaczało wymianę całego bębna. Przez ostatni rok pralka wyła jak odrzutowiec, ale fachowcy nie widzieli problemu. Gwarancja się skończyła i postawiliśmy kupić pralkę, w której można byłoby wymienić same łożyska. W trzech trójmiejskich marketach z AGD usłyszeliśmy to samo: już się takich nie produkuje. A ile wytrzymają łożyska w tych nierozbieralnych bębnach? Ano - średnio 5 lat. W związku z tym kupiliśmy Miele, taką prawie najtańszą (jedyny bajer, to bęben typu "plaster miodu", żeby swetry się nie mechaciły - polecam) za ok. 3700. Sprzedawca zapewniał, że na niemieckich statkach pracują po 20 lat. A że mieliśmy już bezawaryjny odkurzacz tej marki... więc od 4 lat z czystym sumieniem mogę polecać ich niemiecką solidność. Oba sprzęty ciche, bez zbędnych bajerów, proste w obsłudze, nigdy nie miały najmniejszych awarii. Pralka ma pojemność 6 kg, co dla naszej trójki w zupełności wystarcza, pełen zakres temperatur, możliwość własnego programowania, do 1300 obrotów przy wirowaniu, automatykę wagową, pięknie dopiera przy niskich temperaturach. Zużywam znacznie mniej proszku i "zmiękczaczy" niż przy Polarach.
  2. Moja czereśnia każdej jesieni "powtarza" kwitnienie, ale są to pojedyncze kwiaty (nie więcej niż 10-20 szt). Jest to późna, samopylna odmiana Lupins, więc tnę ją dopiero pod koniec lipca, co wiąże się z nowymi przyrostami od sierpnia. Zupełnie jej to nie szkodzi.
  3. -> bea_m: Może to chaber górski (Centaurea montana)? Kwitnie V-VI (a po przycięciu powtórnie, jesienią), wysokość do 45 cm. Podobny jest też chaber białawy (C. dealbata), ale ten osiąga metr wysokości, a sąsiadująca z Twoim rudbekia jest wyraźnie wyższa.
  4. Budowę naszego domu rozpoczęliśmy z mężem wiosną 2001 r. Zamieszkaliśmy w nim (już we trójkę) niespełna rok później, ale do ukończenia jeszcze daleko... Dość długo wiedzę budowlaną czerpaliśmy z doświadczeń naszych znajomych i "udomowionej" rodziny, ale teraz postanowiłam przejrzeć przebogate zasoby dostępne na tej stronie oraz poznać opinie innych budujących i liczę, że się nie zawiodę. Pozdrawiam z Gdańska-Łostowic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...