-
Liczba zawartości
62 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez ruslanagregorbu
-
Ależ chciałbym być na takim etapie jak Wy! Lubię wykończeniówkę i urządzanie się. Większość prac będziemy wykonywać we własnym zakresie, a i zgodni jesteśmy mniej więcej w gustach. Tak czy inaczej większość decyzji będzie podejmowała Asia, a moja rola ograniczy się do akceptowania lub negacji jej pomysłów. Właśnie czekamy na przybycie doradcy kredytowego, ma być u nas za niespełna godzinę. Dziś otrzymałem też wiadomość, że projekt przyłącza wod-kan jest gotowy do odbioru. A żadne z nas nie dostanie choćby pół dnia wolnego wcześniej niż za 2 tygodnie. Ech. co za życie...
-
Ależ chciałbym być na takim etapie jak Wy! Lubię wykończeniówkę i urządzanie się. Większość prac będziemy wykonywać we własnym zakresie, a i zgodni jesteśmy mniej więcej w gustach. Tak czy inaczej większość decyzji będzie podejmowała Asia, a moja rola ograniczy się do akceptowania lub negacji jej pomysłów. Właśnie czekamy na przybycie doradcy kredytowego, ma być u nas za niespełna godzinę. Dziś otrzymałem też wiadomość, że projekt przyłącza wod-kan jest gotowy do odbioru. A żadne z nas nie dostanie choćby pół dnia wolnego wcześniej niż za 2 tygodnie. Ech. co za życie...
-
Oni chyba znajdują przyjemność we wprowadzaniu abonentów w błąd. Dzięki zaprzyjaźnionemu elektrykowi, który docelowo wykona nam instalację w domu, dowiedzieliśmy się, co i jak i dotarliśmy do kompetentnej osoby. Okazało się mianowicie, że w Żyrardowie jest jeden jedyny elektryk, posiadający uprawnienia honorowane przez ZE i wykonujący różnorakie Ów jedyny uprawniony ma wypisać stos wniosków, załączyć kopię naszego aktu własności i kopię potwierdzenie wpłaty oraz złożyć to wszystko w ZE. I dopiero wówczas de facto ruszy cały proces. Facet powiedział mi , gdyby nie Tomek (nasz elektryk), ZE nadal byłby odsyłał mnie od Kajfasza do Judasza i nic nie byłbym w stanie załatwić. Niestety nie był mi w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ZE odsyła mnie do "jakiegoś uprawnionego elektryka", skoro wie, że jest tylko jeden taki elektryk... Porażka... Grzesiek
-
Oni chyba znajdują przyjemność we wprowadzaniu abonentów w błąd. Dzięki zaprzyjaźnionemu elektrykowi, który docelowo wykona nam instalację w domu, dowiedzieliśmy się, co i jak i dotarliśmy do kompetentnej osoby. Okazało się mianowicie, że w Żyrardowie jest jeden jedyny elektryk, posiadający uprawnienia honorowane przez ZE i wykonujący różnorakie Ów jedyny uprawniony ma wypisać stos wniosków, załączyć kopię naszego aktu własności i kopię potwierdzenie wpłaty oraz złożyć to wszystko w ZE. I dopiero wówczas de facto ruszy cały proces. Facet powiedział mi , gdyby nie Tomek (nasz elektryk), ZE nadal byłby odsyłał mnie od Kajfasza do Judasza i nic nie byłbym w stanie załatwić. Niestety nie był mi w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ZE odsyła mnie do "jakiegoś uprawnionego elektryka", skoro wie, że jest tylko jeden taki elektryk... Porażka... Grzesiek
-
Spotkanie z doradcą kredytowym przełożone na przyszły tydzień. Asia obłożnie chora. Ja - sam w gorączce - pojechałem dziś do starostwa i ZE. PnB uprawomocnione, Dziennik Budowy podstemplowany, umowa o przyłącze podpisana i opłacona. W temacie umowy - sądziliśmy, iż podpisując umowę i płacąc prawie 3.000 PLN nie interesujemy się niczym innym. Tymczasem okazuje się, iż musimy "własnym kosztem i staraniem" zatrudnić uprawnionego elektryka, który wykona niezbędne prace. Czy ktoś z Was może wie, jak to wygląda w praktyce? Grzesiek
-
Spotkanie z doradcą kredytowym przełożone na przyszły tydzień. Asia obłożnie chora. Ja - sam w gorączce - pojechałem dziś do starostwa i ZE. PnB uprawomocnione, Dziennik Budowy podstemplowany, umowa o przyłącze podpisana i opłacona. W temacie umowy - sądziliśmy, iż podpisując umowę i płacąc prawie 3.000 PLN nie interesujemy się niczym innym. Tymczasem okazuje się, iż musimy "własnym kosztem i staraniem" zatrudnić uprawnionego elektryka, który wykona niezbędne prace. Czy ktoś z Was może wie, jak to wygląda w praktyce? Grzesiek
-
Dziś odwiedziliśmy budowę w Wawrze, rozmawialiśmy z wykonawcą i przekazaliśmy mu projekt domu. Po świętach podpisujemy umowę, a na przełomie sierpnia i września rozpoczynamy budowę! We wtorek mamy natomiast spotkanie z doradcą kredytowym, bo nasz "ulubiony" mBank znów zaczyna gierki z wymaganymi dokumentami... Grzesiek
-
Dziś odwiedziliśmy budowę w Wawrze, rozmawialiśmy z wykonawcą i przekazaliśmy mu projekt domu. Po świętach podpisujemy umowę, a na przełomie sierpnia i września rozpoczynamy budowę! We wtorek mamy natomiast spotkanie z doradcą kredytowym, bo nasz "ulubiony" mBank znów zaczyna gierki z wymaganymi dokumentami... Grzesiek
-
Karby wyciągnięte, działka uprzątnięta, śmieci wywiezione, przywiezione i rozgarnięte dwie wywrotki ziemi. Jutro obejrzę osobiście efekty i rozliczę sie z wykonawcą. Jutro podbijam też pieczątkę prawomocności PnB i podpisuję umowę na przyłącze energetyczne. Pojutrze wizyta na budowie i rozmowy z potencjalnym wykonawcą.
-
Karby wyciągnięte, działka uprzątnięta, śmieci wywiezione, przywiezione i rozgarnięte dwie wywrotki ziemi. Jutro obejrzę osobiście efekty i rozliczę sie z wykonawcą. Jutro podbijam też pieczątkę prawomocności PnB i podpisuję umowę na przyłącze energetyczne. Pojutrze wizyta na budowie i rozmowy z potencjalnym wykonawcą.
-
Moim zdaniem, wysokie oprocentowanie (no, chyba, że chodzi o PLN), bo a my mamy w mBanku 3,85%. Pamiętam, gdy staraliśmy się w zeszłym roku o kredyt na zakup działki, Bank Śląski miał ofertę 0% prowizji i 0% odsetek. Dotyczyło to niestety wyłącznie kredytów w PLN. Grzesiek
-
Moim zdaniem, wysokie oprocentowanie (no, chyba, że chodzi o PLN), bo a my mamy w mBanku 3,85%. Pamiętam, gdy staraliśmy się w zeszłym roku o kredyt na zakup działki, Bank Śląski miał ofertę 0% prowizji i 0% odsetek. Dotyczyło to niestety wyłącznie kredytów w PLN. Grzesiek
-
Wczoraj odebraliśmy plan przyłącza el. i omówiliśmy sprawę z koparkowym. W ciągu tygodnia ma nam oczyścić działkę z karbów, krzaczorów i śmieci, wywieźć co się da oraz przywieźć oraz rozsypać ziemię w miejscach, gdzie kopał. Mamy też skromną nadzieję na dwa dni wolnego z pracy i odwiedzenie w tym czasie ekipę, z którą prowadzimy rozmowy oraz projektanta przyłącza wod-kan.
-
Wczoraj odebraliśmy plan przyłącza el. i omówiliśmy sprawę z koparkowym. W ciągu tygodnia ma nam oczyścić działkę z karbów, krzaczorów i śmieci, wywieźć co się da oraz przywieźć oraz rozsypać ziemię w miejscach, gdzie kopał. Mamy też skromną nadzieję na dwa dni wolnego z pracy i odwiedzenie w tym czasie ekipę, z którą prowadzimy rozmowy oraz projektanta przyłącza wod-kan.
-
Od granicy Warszawy jest 40 km, a od drzwi do "drzwi" jest 60 km.
-
Od granicy Warszawy jest 40 km, a od drzwi do "drzwi" jest 60 km.
-
Jutro odbieramy plan przyłącza energetycznego, na który czekaliśmy 2,5 tygodnia, choć miało trwać ok. 2 miesięcy w przypadku zlecenia u własnego projektanta i 6-8 miesięcy w przypadku projektu wykonywanego przez ZE. Mamy też o 10 rano spotkanie z koparkowym, który ma nam oczyścić teren z korzeni i krzaczorów. Najpierw jednak musimy pokonać 60 km dzielące nas od działki. A chcieliśmy odsypiać trudy ostatnich tygodni. Tak czy inaczej cieszymy się na jutrzejszy wyjazd.
-
Jutro odbieramy plan przyłącza energetycznego, na który czekaliśmy 2,5 tygodnia, choć miało trwać ok. 2 miesięcy w przypadku zlecenia u własnego projektanta i 6-8 miesięcy w przypadku projektu wykonywanego przez ZE. Mamy też o 10 rano spotkanie z koparkowym, który ma nam oczyścić teren z korzeni i krzaczorów. Najpierw jednak musimy pokonać 60 km dzielące nas od działki. A chcieliśmy odsypiać trudy ostatnich tygodni. Tak czy inaczej cieszymy się na jutrzejszy wyjazd.
-
To zależy od tego, na jaki alergen jest dziecko uczulone.
-
To zależy od tego, na jaki alergen jest dziecko uczulone.
-
To chyba nie zależy od konkretnego Urzędu czy powiatu, a od statusu działki i rodzaju gleb. W naszym przypadku była to działka rolna (wygasły plany zagospodarowania przestrzennego), a badania geotechniczne wykazały, że posiada gleby mineralne. Do PnB trzeba było zatem wypełnić jakiś wniosek (nie wiem, jaki - mieliśmy pełnomocnika, który zrobił to za nas) i dołączyć ekspertyzę jakiegoś biegłego. Dwa zdania owej "ekspertyzy", bo jakoś trudno mi to skojarzyć z ekspertyzą kosztowały nas 200 PLN. Póki co mamy tylko kredyt na działkę. Oprocentowanie 3,85% CHF. W najbliższych tygodniach udajemy się ponownie do mBanku, by wybadać teren pod kredyt na budowę. Asia obiecała mi, że moje kontakty z bankiem ograniczą sie do niezbędnego minimum. Mam wspaniałą żonę!
-
To chyba nie zależy od konkretnego Urzędu czy powiatu, a od statusu działki i rodzaju gleb. W naszym przypadku była to działka rolna (wygasły plany zagospodarowania przestrzennego), a badania geotechniczne wykazały, że posiada gleby mineralne. Do PnB trzeba było zatem wypełnić jakiś wniosek (nie wiem, jaki - mieliśmy pełnomocnika, który zrobił to za nas) i dołączyć ekspertyzę jakiegoś biegłego. Dwa zdania owej "ekspertyzy", bo jakoś trudno mi to skojarzyć z ekspertyzą kosztowały nas 200 PLN. Póki co mamy tylko kredyt na działkę. Oprocentowanie 3,85% CHF. W najbliższych tygodniach udajemy się ponownie do mBanku, by wybadać teren pod kredyt na budowę. Asia obiecała mi, że moje kontakty z bankiem ograniczą sie do niezbędnego minimum. Mam wspaniałą żonę!
-
A my zatrzymaliśmy się w miejscu z powodu projektów przyłączy wod-kan i el. Żyrardowska elektrownia zaproponowała nam termin 6-8 miesięcy na zrobienie projektu i kolejne 90 dni na wykonanie przyłącza. Zleciliśmy wykonanie projektu poza ZE. Ma to zająć z uzgodnieniami 1-2 miesiące. Projekt wod-kan pewnie jest już uzgadniany. Poza tym umówiony wykonawca (nie mieliśmy jeszcze podpisanej umowy) zrezygnował i musimy szukać nowego. Na domiar złego niemal nocujemy w pracy i nie mamy kiedy zająć się tym wszystkim...
-
A my zatrzymaliśmy się w miejscu z powodu projektów przyłączy wod-kan i el. Żyrardowska elektrownia zaproponowała nam termin 6-8 miesięcy na zrobienie projektu i kolejne 90 dni na wykonanie przyłącza. Zleciliśmy wykonanie projektu poza ZE. Ma to zająć z uzgodnieniami 1-2 miesiące. Projekt wod-kan pewnie jest już uzgadniany. Poza tym umówiony wykonawca (nie mieliśmy jeszcze podpisanej umowy) zrezygnował i musimy szukać nowego. Na domiar złego niemal nocujemy w pracy i nie mamy kiedy zająć się tym wszystkim...
-
Netto czy brutto?