Witam! 
Jako że to bodaj najlepszy temat "parkieciarski"...     
Kupiłem mieszkanie w którym jest parkiet - mozaika parkietowa. Ogólny stan parkietu "na oko" jest dobry, więcej jak już się właściciele wyniosą. Część podłogi była odnawiana a część nie (widać różnice na progach dwóch pokoi, które nie były robione). Jeżeli odnawiać to tym razem całe mieszkanie.  
Mam dylemat - odnawiać czy kłaść panele?  
Część podłogi byłaby już po raz drugi cyklinowana - to dla podłogi dobre czy złe? 
Czy na parkiet ewentualnie można położyć panele i nie ma żadnych przeciwskazań ku temu? 
Bardziej bym sie skłaniał ku odnowieniu, gdyż wydaje mi się że parkiet to parkiet i w utrzymaniu czystości chyba lepszy. 
Jeżeli dostrzegacie jakieś "ale" czy cuś to uświadomcie mnie    
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź i pomoc