sirma

do "Pracownika" W: Wierz mi, że z bardzo dobrego źródła wiem, że faktem jest że linia produkcyjna w Zielonce nie pracuje jeszcze w takim standardzie jak jak pozostałe wytwórnie - mimo ekspertów z Austrii, którzy spędzili b. dużo czasu w cegielni aby poprawić jakość. Glina również nie jest najwyższej jakości. Źródło to (mój dobry kolega), również uczulił mnie na to aby podczas zakupu u dystrybutora upewnić się, że pustaki nie przyjadą z Zielonki. Generalnie, W. pozwala dystrybutorom na stosowanie dużo większych upustów w przypadku towaru z tej cegielni. Mój dom i sąsiada postawiony jest z pustaków 44. Jeżeli chodzi o jakość to u mnie były problemy z kilkoma paletami 44, ale reszta asortymentu była ok. U sąsiada, poza uszkodzeniami mechanicznymi wynikłymi z transportu jakość była bez zarzutu. W obu domach nie było problemu z "krzywością" pustaków - zaróbno strop jak i ściany są b. proste . W obu przypadkach pustaki były z cegielni w Oświęcimiu, czy gdzieś w okolicy - nie pamiętam.

u mnie dekarze wcięli się w komin ok 2cm, nasadzili kołnież z blachy i poprawili silikonem.

rozumiem, że kominek jest wewnętrzny. U mnie piaskowcem (łupanym) obłożona jest zewnętrzna elewacja. Również miałem problem z fugami. Z moich poszukiwań fugi pamiętam, że: 1) standardowe zaprawy do fugowania np. do glazury wymagaja b. wąskich fug nie większych niż 5mm - jest to trudne lub nawet niemożliwe do uzyskania w przypadku nieregularnego/ nieobrobionego kamienia; 2) zaprawy te również b. szybko się kurczą i jest problem z fugowaniem kamienia ze względu na jego chropowatość - b. łatwo jest kmień ubrudzić na "amen" orza powstają brzydkie pęknięcia fug; 3) nie ma fug do kamienia na zewnątrz Problem ten rozwiązałem w ten sposób, że do fugowania użyłem zaprawy klejącej, którą przyklejany był kamień (z tego co pamiętam ceresit chyba 40 - ten najmocniejszy).

jeżeli jest parę domków w budowie to należało by się dowiedzieć , czy właściciele nie chcieli by przyłączyć się do wspólnej inwestycji budowy gazociągu. Gazownia może zwrócić część inwestycji - jaką i pod jakimi warunkami będę wiedział niedługo bo przymierzamy się wraz z 10 sąsiadami, po założeniu komitetu, do takowej inwestycji. Jedno wiem, że wszelki formalności w gazowni mogą zająć 3 miesiące.

Heniu, czy mógłbyś przedstawić taką kalkulację?

zgadzam się ze wszystkimi co mówią, że murator schodzi na psy - bo to prawda. Dowód: Porównałem między sobą zawartość numerów z poprzednich trzech lat. Praktycznie wszystkie artykuły są powtarzane, a i ch ponowne redagowanie jest na tyle nieudolne, że nawet występuję te same zdania, ba całe akapity któe zdaleźć można w archiwalnych numerach. Ale z drugiej strony ile czasu można pisać o tym samym?

na pewno nie kupuj styropianu z wytwórni z Mińska Maz. (siedlecki) Mino iż nazywa się FS20, czy FS30 to tak naprawdę jest to chłam - zła ziarnistość powoduje, że nie trzyma parametrów.

Olaf, święta racja.

Kupić lub wynająć piłę spalinową i ściąć. Oddać do tartaku na deski lub bale.

mój ojciec pomalował werandę 10 lat temu (dwoma warstwami) drewnochronem. Do dzisiaj konstrukcja jest zabezpieczona i nie wymaga jak narazie ponownych prac. Zamierzam na mojej budowie elementy drewaniane zabezpeiczać również tym środkiem.

ja np. wyznaję politykę, że wolę zapłacić polakowi trochę więcej niż "zagranicznemu", ale w przypadku takim, że Polak chciał za ogrodzenie 16 000 zł a tą samą robotę zrobili (dobrze) Ukraińcy za 5 000 zł to patryjotyzm niestety zostaje przyćmiony.

nie, po zamontowaniu pustaki trzymają się dobrze -> nie straciły właściowości na ściskanie, tylko na zginanie i udar (spróbuj je przenieść lub lekko uderzyć młotkiem)

wg mnie powinieneś składać reklamację. Z dośwadczenia mego wszyskie pustaki z czarną gliną rozlatywały się w pył - były b. kruche. Miałem z tego powodu dużo strat. Pamiętaj, że później, gdy zaczniesz je wstawiać w ścianę ewentualna wina przejdzie na Ciebie, tzw. błąd montażu Co do właściwości przenikalności cieplnej niestety nie mogę Ci nic powiedzieć.