Witam poniżej wypowiedź z forum http://felektr.katalogi.pl/Telewizor_plazmowy_czy_LCD_-_Co_wybrać_-t8883.html tu już poruszono ten temat Czesc, wszystko co napisal powyzej Preskaler jest prawda. Dodam tylko od siebie. Jezeli idzie o kontrast - plazmy maja go czesto rzedu 1:10 000 a kilka tysiecy to standart. LCD dochodzi do 1:1000 a wiec 10x mniejszy. Ale z drugiej strony czy to sie zauwaza. Wystarczy troche swiatla w pokoju i juz czesc tego kontrastu sie marnuje. Dlatego np. Philips wypuscil specjane oswietlenie mocowane za plazma, aby swiatlo nie padalo na ekran. Ogladanie w calkowitej ciemnosci meczy wzrok, szczegolnie przy tak kontrastowych ekranach. Nalezy tylko pamietac o trzech sprawach: 1. Z bliska na plazmie widac siateczke (granice pomiedzy pikselami) - no ale takie duze ekrany powinno ogladac sie z dalsza. 2. Plazma cholernie sie grzeje, zima to nie problem, ale latem w upalne dni, gdy nie ma sie w domu klimatyzacji to moze nieco dokuczac. To tak jak bys mial wlaczony piecyk elektryczny o mocy kilkuset watow. Sprawdzilem, ze sredni pobor mocy jest: 42' ~300W 50' ~430W 61' ~540W Maksymalnego strategicznie nikt nie podaje. I w koncu to cala ta moc zostaje zamieniona na ciepelko. Poloz reke na wierzchu, z tylu pracujacej plazmy, to sie zdziwisz. Ja mieszkam z USA i tutaj jak kogos stac na plazme to i na pewno ma bardzo dobre centralne ochladzanie w domu. 3. Plazma jednak sie "wypala", najnowsze co prawda robia rozne triki aby tego uniknac, tzw. "pixel shift", czyli automatyczne przesuwanie obrazu o kilka pikselkow w kazda srtone, co pare sekund, obraz nie stoi w miejscu tylko minimalnie wedruje po ekranie, z daleka tego nie widac. Dla odmiany w LCD wyemitowuje sie podswietlenie. No i ma zdecydownie mniejszy kontrast, jak i kat z ktorego mozna je ogladac, ale jak pisze Preskaler poprawia sie. No i to wszystko, Zbyszek