Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Monika9951

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Monika9951

  1. Ja tam nie dostrzegam aż takiego wzrostu podaży i obniżki cen wręcz przeciwnie na wiosnę oglądaliśmy jedną z działek w Żórawinie za 150 tys. a ostatnio widziałam te same działki za bodajże 250 tys. Tak samo jest jeżeli chodzi o Karwiany pierwsze oferty były za 110 zł za mkw a teraz już są za 160 zł, a te działki są tylko ujęte w studium jako budowlane i sprzedaje je ciągle to samo biuro. Tanie są działki które mają jakiś mankament tj. tory kolejowe, linie wysokiego napięcia, radar wojskowy i kiepskie otoczenie. Dla mnie osobiście otoczenie działki ma bardzo duże znaczenie. Działka w pobliżu radaru wojskowego jest w Pietrzykowicach za 206 zł za mkw i do tej pory chyba się nie sprzedała, a ceny działek tam dochodzą nawet do 350 zł za mkw. Więc podaż jest ale działek nieatrakcyjnych te atrakcyjne i za przyzwoitą cenę idą od ręki, bo kupujących i szukających jest wciąż bardzo wielu. Nam się udało znaleźć fajną działkę po roku poszukiwań, też nie idelaną bo wzdłuż jednego boku idzie linia średniego napięcia, no i jest tylko ujęta w studium jako budowlana. Ale szukaliśmy działki ponad rok i ta ze wszystkich, które oglądaliśmy była najfajniejsza. Pozdrawiam
  2. Ja tam nie dostrzegam aż takiego wzrostu podaży i obniżki cen wręcz przeciwnie na wiosnę oglądaliśmy jedną z działek w Żórawinie za 150 tys. a ostatnio widziałam te same działki za bodajże 250 tys. Tak samo jest jeżeli chodzi o Karwiany pierwsze oferty były za 110 zł za mkw a teraz już są za 160 zł, a te działki są tylko ujęte w studium jako budowlane i sprzedaje je ciągle to samo biuro. Tanie są działki które mają jakiś mankament tj. tory kolejowe, linie wysokiego napięcia, radar wojskowy i kiepskie otoczenie. Dla mnie osobiście otoczenie działki ma bardzo duże znaczenie. Działka w pobliżu radaru wojskowego jest w Pietrzykowicach za 206 zł za mkw i do tej pory chyba się nie sprzedała, a ceny działek tam dochodzą nawet do 350 zł za mkw. Więc podaż jest ale działek nieatrakcyjnych te atrakcyjne i za przyzwoitą cenę idą od ręki, bo kupujących i szukających jest wciąż bardzo wielu. Nam się udało znaleźć fajną działkę po roku poszukiwań, też nie idelaną bo wzdłuż jednego boku idzie linia średniego napięcia, no i jest tylko ujęta w studium jako budowlana. Ale szukaliśmy działki ponad rok i ta ze wszystkich, które oglądaliśmy była najfajniejsza. Pozdrawiam
  3. Moim zdaniem cena przede wszystkim zależy od lokalizacji i otoczenia działki. Są takie miejsca gdzie raczej ceny nie spadną, być może już nie wzrosną, bo są już dość wysokie, dotyczy to zwłaszcza południowych okolic Wrocławia. A jescze jedno nie wiem czy zwróciliście uwagę, ze te tansze działki to zazwyczaj nie maja planu tylko są ujęte w studium jako budowlane. Pozdrawiam
  4. Moim zdaniem cena przede wszystkim zależy od lokalizacji i otoczenia działki. Są takie miejsca gdzie raczej ceny nie spadną, być może już nie wzrosną, bo są już dość wysokie, dotyczy to zwłaszcza południowych okolic Wrocławia. A jescze jedno nie wiem czy zwróciliście uwagę, ze te tansze działki to zazwyczaj nie maja planu tylko są ujęte w studium jako budowlane. Pozdrawiam
  5. Dla mnie cena 400 zł za mkw to trochę przegięcie, my sobie ustaliliśmy limit 200 zł za mkw. Udało nam sie kupić działkę za 170000 zł - 1000 mkw tyle, że w gminie Kąty Wrocławskie w miejscowości Gadów. Ta miejscowość jest stosunkowo mało znana, a leży bardzo blisko Wrocławia tj. 5 km od Wrocławia, a mniej więcej 7 km od Grabiszyńskiej. Jedyny mankament tej działki to to, że na razie jest rolna, ale w studium ujęta pod budownictwo mieszkaniowe. Tyniec Mały jako miejscowość jest fajny, poza jednym mankamentem jakim jest ruchliwa droga, która idzie przez środek Tyńca gdzie jeżdzą tiry, ale ponoć ma być kiedyś obwodnica, Kobierzyce dla mnie za daleko, a Domasławia nie widziałam.
  6. Dla mnie cena 400 zł za mkw to trochę przegięcie, my sobie ustaliliśmy limit 200 zł za mkw. Udało nam sie kupić działkę za 170000 zł - 1000 mkw tyle, że w gminie Kąty Wrocławskie w miejscowości Gadów. Ta miejscowość jest stosunkowo mało znana, a leży bardzo blisko Wrocławia tj. 5 km od Wrocławia, a mniej więcej 7 km od Grabiszyńskiej. Jedyny mankament tej działki to to, że na razie jest rolna, ale w studium ujęta pod budownictwo mieszkaniowe. Tyniec Mały jako miejscowość jest fajny, poza jednym mankamentem jakim jest ruchliwa droga, która idzie przez środek Tyńca gdzie jeżdzą tiry, ale ponoć ma być kiedyś obwodnica, Kobierzyce dla mnie za daleko, a Domasławia nie widziałam.
  7. Też miałam zamiar kupić okazyjną piękną działkę tuż przy torach kolejowych tj. 2500 mkw za 200 tys. zł w Mokronosie Górnym. Jednak przez Mokronos Górny pociągi przejeżdzają zbyt często, samych osobowych jest około 30 dziennie nie wspominając o towarowych, a hałas jest straszny, a tam jeszcze pociągi wydaja dzwięki ostrzegawcze bo w pobliżu jest przejazd, więc zrezygnowaliśmy. Ja szukałam informacji na temat budowania przy torach i znalazłam gdzieś w internecie, że ktoś budował 100 metrów od torów i mu ściany pękają a odpowiedź specjalisty miał taką, że ma żle zrobione fundamenty, że powinny być specjalnie zbrojone i to mnie skutecznie odstraszyło, pomijając kwestię hałasu.
  8. Też miałam zamiar kupić okazyjną piękną działkę tuż przy torach kolejowych tj. 2500 mkw za 200 tys. zł w Mokronosie Górnym. Jednak przez Mokronos Górny pociągi przejeżdzają zbyt często, samych osobowych jest około 30 dziennie nie wspominając o towarowych, a hałas jest straszny, a tam jeszcze pociągi wydaja dzwięki ostrzegawcze bo w pobliżu jest przejazd, więc zrezygnowaliśmy. Ja szukałam informacji na temat budowania przy torach i znalazłam gdzieś w internecie, że ktoś budował 100 metrów od torów i mu ściany pękają a odpowiedź specjalisty miał taką, że ma żle zrobione fundamenty, że powinny być specjalnie zbrojone i to mnie skutecznie odstraszyło, pomijając kwestię hałasu.
  9. We wtorek idę podpisać umowe przedwstępną, mam nadzieje, że do tego czasu nic się nie wydarzy. Ryzyko z zakupem tej działki jest duże, ale jestem pozytywnie nastawiona, skoro jest w studium to prędzej czy później mam nadzieję bedzie się można na niej wybudować, najwyżej będzie dla mojego dziecka, które ma teraz 2 lata . Pozdrawiam
  10. We wtorek idę podpisać umowe przedwstępną, mam nadzieje, że do tego czasu nic się nie wydarzy. Ryzyko z zakupem tej działki jest duże, ale jestem pozytywnie nastawiona, skoro jest w studium to prędzej czy później mam nadzieję bedzie się można na niej wybudować, najwyżej będzie dla mojego dziecka, które ma teraz 2 lata . Pozdrawiam
  11. No jeżeli chodzi o tą konkretną działkę to dom już wybudowany jest po drugiej stronie drogi. W skrócie można zoobrazować to w nastepujący sposób, przez całą wioskę idzie "główna" droga i zabudowania sa wokól tej drogi. Na końcu wsi, jest dom, który jest wybudowany tak, ze drogę dojazdową ma swoją prywatną i ta droga jest prostopadła do tej głownej. Teren na którym stoi ten dom został podzielony na 7 działek, z tego dwie są po jednej stronie a po drugiej 5. Ten dom jest na końcu wsi, ale nie jest w szczerym polu, bo za tą wioska jest już następna i od razu są zabudowania. Tylko na mapie widać, ze są to dwie różne wioski, bo jak się stoi to sie wydaję że to jedna miejscowość. A droga w wiosce gdzie leży działka jest tak jakby kręta i w tym miejscu gdzie jest ta działka zabudowania są patrząc po lini prostej od tyłu działki w odległości 200 metrów, oraz 50 metrów po skosie i 70 metrów z boku działki nie licząc domu który jest 38 metrów dalej od przy tej samej drodze dojazdowej. Działka jest naprawdę fajna, najładniejsza jaka do tej pory widzieliśmy, jest trochę droga, ale gdyby była ona budowlana to jak nic krzyczeliby za nią co najmniej 300 zł za mkw. Jeżeli chodzi o budowę to mi sie na razie nie spieszy, mam gdzie mieszkać i zdaje sobię sprawę, że kredytu na nią mogę nie dostać, a potrzebuje na całośc. Więc wezmę pod zastaw mojej szeregówki, która jest też cześciowo na kredyt, ale przy jej obecnej warości kredyt na nią wzięty stanowi 15%. Więc dobranie drugiego i skonolidowanie tak, żeby była jedna hipoteka i jeden kredyt to i tak będzie mniej niż połowa wartości szeregu przy dzisiejszych cenach rynkowych. Jak do tej pory robiliśmy kilka podejść do zakupu działki i zawsze coś nie wychodziło, dwie już prawie kupowaliśmy, z tego jedna przez biuro nieruchomości i w ostatniej chwili sprzedający przypomniał sobie o VAT i podwyższyl cene o bagatela 30000 zł, a drugi nieudany zakup to sprzedajacy w trakcie zbierania wszystkich papierów odnosnie działki powiedział, że musi wstrzymać zakup bo są tacy co daja mu dwa razy więcej nie 100 a 180 zł za mkw, a działka była przy stacji kolejowej, gdzie pociągi kursują dośc często, więc powiedzielismy mu, zeby sie wypchał. Więc znając naszego pecha to nie wiadomo, czy tą działke kupimy.
  12. No jeżeli chodzi o tą konkretną działkę to dom już wybudowany jest po drugiej stronie drogi. W skrócie można zoobrazować to w nastepujący sposób, przez całą wioskę idzie "główna" droga i zabudowania sa wokól tej drogi. Na końcu wsi, jest dom, który jest wybudowany tak, ze drogę dojazdową ma swoją prywatną i ta droga jest prostopadła do tej głownej. Teren na którym stoi ten dom został podzielony na 7 działek, z tego dwie są po jednej stronie a po drugiej 5. Ten dom jest na końcu wsi, ale nie jest w szczerym polu, bo za tą wioska jest już następna i od razu są zabudowania. Tylko na mapie widać, ze są to dwie różne wioski, bo jak się stoi to sie wydaję że to jedna miejscowość. A droga w wiosce gdzie leży działka jest tak jakby kręta i w tym miejscu gdzie jest ta działka zabudowania są patrząc po lini prostej od tyłu działki w odległości 200 metrów, oraz 50 metrów po skosie i 70 metrów z boku działki nie licząc domu który jest 38 metrów dalej od przy tej samej drodze dojazdowej. Działka jest naprawdę fajna, najładniejsza jaka do tej pory widzieliśmy, jest trochę droga, ale gdyby była ona budowlana to jak nic krzyczeliby za nią co najmniej 300 zł za mkw. Jeżeli chodzi o budowę to mi sie na razie nie spieszy, mam gdzie mieszkać i zdaje sobię sprawę, że kredytu na nią mogę nie dostać, a potrzebuje na całośc. Więc wezmę pod zastaw mojej szeregówki, która jest też cześciowo na kredyt, ale przy jej obecnej warości kredyt na nią wzięty stanowi 15%. Więc dobranie drugiego i skonolidowanie tak, żeby była jedna hipoteka i jeden kredyt to i tak będzie mniej niż połowa wartości szeregu przy dzisiejszych cenach rynkowych. Jak do tej pory robiliśmy kilka podejść do zakupu działki i zawsze coś nie wychodziło, dwie już prawie kupowaliśmy, z tego jedna przez biuro nieruchomości i w ostatniej chwili sprzedający przypomniał sobie o VAT i podwyższyl cene o bagatela 30000 zł, a drugi nieudany zakup to sprzedajacy w trakcie zbierania wszystkich papierów odnosnie działki powiedział, że musi wstrzymać zakup bo są tacy co daja mu dwa razy więcej nie 100 a 180 zł za mkw, a działka była przy stacji kolejowej, gdzie pociągi kursują dośc często, więc powiedzielismy mu, zeby sie wypchał. Więc znając naszego pecha to nie wiadomo, czy tą działke kupimy.
  13. Witam jestem tu nowa i również szukam działki od ponad roku na południu Wrocławia, i zawsze jak coś znajduje za rozsądną cenę to się okazuje być przy torach kolejowych np. Smolec lub Mokronos Górny, bądź przy radarze wojskowym - Pietrzykowice, a na dodatek sprzedający podwyższają cenę lub nagle przypominają sobie o naliczeniu VATu itp. Maksymalnie planujemy przeznaczyć 170 tys. góra 200 tys. na działkę i chcemy ją w 100% skredytować. Dziś właśnie oglądaliśmy fajną działkę, w granicach naszych mozliwości kredytowych, ale ma pewny mankament i chciałabym sie was poradzić. A mianowicie co sądzicie o działce, która jest rolna z zakazem zabudowy ze względu na II klasę gruntu, a jednocześnie ta działka jest ujęta w studium gminy jako budowlana i jej powierzchnia to 1000 mkw, bo została wydzielona w latach zanim obowiazywały przepisy, że minimalna działka rolna w tej gminie to 3000 mkw. A jeszcze jedno jest w pobliżu nowej zabudowy i droga dojazdowa, która do niej prowadzi jest drogą dojazdową dla już wybudowanego domu w odległości od tej działki około 50 mkw, niestety gmina nie wydaje warunków zabudowy. W przyszłym roku może gmina będzie opracowywała nowy plan dla tej miejscowości i powiedzieli mi, że zgodę musi wyrazić minister rolnictwa na odrolnienie. A co jak nie zgodzi się odrolnić tych terenów to czy można wydzierżawić pole od rolnika i wtedy się budować, czy wtedy tylko pozostaje uprawa buraków. Działka jest dość droga jak na te mankamenty, ale jednocześnie dość atrakcyjna ze względu na lokalizację i otoczenie, z małym wyjątkiem na granicy jednego z boków biegnie linia, chyba średniego napięcia (muszę to sprawdzić jeszcze), ale to chyba nie jest szkodliwe? Pozdrawiam
  14. Witam jestem tu nowa i również szukam działki od ponad roku na południu Wrocławia, i zawsze jak coś znajduje za rozsądną cenę to się okazuje być przy torach kolejowych np. Smolec lub Mokronos Górny, bądź przy radarze wojskowym - Pietrzykowice, a na dodatek sprzedający podwyższają cenę lub nagle przypominają sobie o naliczeniu VATu itp. Maksymalnie planujemy przeznaczyć 170 tys. góra 200 tys. na działkę i chcemy ją w 100% skredytować. Dziś właśnie oglądaliśmy fajną działkę, w granicach naszych mozliwości kredytowych, ale ma pewny mankament i chciałabym sie was poradzić. A mianowicie co sądzicie o działce, która jest rolna z zakazem zabudowy ze względu na II klasę gruntu, a jednocześnie ta działka jest ujęta w studium gminy jako budowlana i jej powierzchnia to 1000 mkw, bo została wydzielona w latach zanim obowiazywały przepisy, że minimalna działka rolna w tej gminie to 3000 mkw. A jeszcze jedno jest w pobliżu nowej zabudowy i droga dojazdowa, która do niej prowadzi jest drogą dojazdową dla już wybudowanego domu w odległości od tej działki około 50 mkw, niestety gmina nie wydaje warunków zabudowy. W przyszłym roku może gmina będzie opracowywała nowy plan dla tej miejscowości i powiedzieli mi, że zgodę musi wyrazić minister rolnictwa na odrolnienie. A co jak nie zgodzi się odrolnić tych terenów to czy można wydzierżawić pole od rolnika i wtedy się budować, czy wtedy tylko pozostaje uprawa buraków. Działka jest dość droga jak na te mankamenty, ale jednocześnie dość atrakcyjna ze względu na lokalizację i otoczenie, z małym wyjątkiem na granicy jednego z boków biegnie linia, chyba średniego napięcia (muszę to sprawdzić jeszcze), ale to chyba nie jest szkodliwe? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...