Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

skama

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    170
  • Rejestracja

skama's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Miałam podobną sytuację w zeszłym roku, gdy w środku lata nagle pochyliły mi się cztery modrzewie. Wichury nie było, choć mocno padało. Przypuszczam, że coś /karczownik/ mogło je podgryźć, albo korzenie podusiły się stojąc w wodzie. Wyprostowałam je za pomocą sznurków, ale dwa padły. Z miesiąc temu tak samo pochylił się rosnący w pobliżu świerk serbski. Na razie żyje. Myślę, że to jednak gliniaste podłoże wykańcza mi drzewa.
  2. Czy szeroko rozumiane 'trawy' opisywane jako rośliny bagienne /np.trzęślica modra, miskanty, turzyca Ice Dance/ są w stanie wytrzymać okresowe zalewanie? Mam glebę gliniastą i w czasie roztopów wiosennych na rabacie stagnuje woda /ok. 5-10 cm/. Stanowisko - zdecydowany półcień. A może jakaś inna bylina lub krzew? Max. wysokość 1m.
  3. Może ktoś podpowie mi, jakie byliny wytrzymają okresowe podtapianie? Przygotowałam miejsce w pełnym słońcu na rabatę, a tej zimy okazało się, że większość stoi pod wodą. Nie mogę już zrobić odprowadzenia wody, bo obok jest ułożona ścieżka. Co posadzić?
  4. Najlepsza jest słynna /i gwarantowana/ dieta ŻP, czyli żryj połowę. Schudłam na niej 8 kilo bez specjalnego bólu. Jedno jest pewne - jakąkolwiek dietę wybierzesz , musisz na niej pozostać do końca życia. W przeciwnym wypadku kilogramy wrócą. Jeżeli chcesz się odchudzać stosując jakąś dietę, to najlepsza /w sensie "najbezpieczniejsza do długiego stosowania"/ jest GI.
  5. Donice zamierzam zrobić /oczywiście rękami małżonka/. Rozumiem, że 5 cm styropianu/styroduru to wystarczająca grubość, aby roślinom zimozielonym /bukszpan, cis/ nie zmarzły nogi?
  6. U mnie w podobnych warunkach bluszcz zarósł teren w trzy lata
  7. Ja też rozważam pomysł z donicami. Zastanawia mnie tylko sformułowanie "donice ocieplane na zimę". Czy to oznacza, że nie mogę zrobić donic, z "wmontowanym" na stałe styropianem? Okładanie ich, gdy nadejdą mrozy, z pewnością zepsuje ich wygląd.
  8. Kupiłam właśnie yarisa. Przy każdym przekręceniu kluczyka /nawet bez odpalenia silnika/ samochód wydaje z siebie GŁOŚNY dźwięk trwający ok. 3 sekund. Czy to wada osobnicza, czy coś robię źle?
  9. Na pewno poradzi sobie bluszcz, z tym, że kwiatków zero. Rozrasta się o wiele szybciej od barwinka /to oznacza, że po kilku latach trzeba będzie go przyciąć, jeżeli wejdzie na ścieżkę itp./. Jeżeli chodzi o barwinek, to z nasion nie siałam. Najlepiej kupić na wiosnę kilka wyrośniętych roślinek i już przed wsadzeniem pobrać /odciąć/ z nich tyle łodyżek na sadzonki, ile się da. Długie /np.20cm/ łodyżki można podzielić na dwie, pamiętając, gdzie jest 'góra' każdej. Oberwać dolne listki, zanurzyć w ukorzeniaczu do roślin zielonych i do doniczki. W ten sposób po dwóch miesiącach będziesz miała mnóstwo własnych sadzonek. Jeśli zdecydujesz się na bluszcz, to zrób tak samo. U mnie barwinek kwitnie tylko wiosną.
  10. Nie jestem, w żadnym wypadku, specjalistką, ale wydaje mi sie, że pnie wielu drzew sa pokryte zielonym nalotem. To chyba porosty. Nie szkodzą one drzewom w żadnym stopniu. Obejrzyj inne drzewa w ogrodzie, bo u mnie wiele drzew tak wygląda i wszystko jest w porządku.
  11. Dzięki, a4ogrody. Z wymienionych przez Ciebie gatunków nie mam jeszcze długosza i parzydła.Jeżeli coś przyszłoby Ci jeszcze do głowy, będę wdzięczna. Una- jeśli chodzi o kwiaty łąkowe, to przesadziłam już sobie wierzbówkę kiprzycę i lnicę.Nie mam tak mokrego miejsca, by posadzić kaczeńce. Natomiast nie jestem pewna, czy zioła / które oczywiście też mam/ są roślinami rodzimymi. Mięta pewnie tak, ale tymianek?
  12. Wiele pisze się o sadzeniu rodzimych gatunków. Ale jakie konkretnie gatunki są rodzime? Interesowałyby mnie byliny do posadzenia na Mazowszu, pod lasem liściastym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...