Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zumurud

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

zumurud's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Samson zaczął pracę w czasach, kiedy licencję dostawano uznaniowo, i od lat nie poddawał się żadnej superwizji, czyli własnej psychoterapii. To oznacza że nie stosował się do zasady zawodu i to podstawowej. A co do kupowania książek - mam przewodnik Samsona po rozwoju dziecka i nawet z niego wczoraj korzystałam. Dlaczego - bo jest fachowy i dzięki niemu nie skaczemy sobie z dzieckiem do gardeł, a ja wiem, co mogę oczekiwać w jego wieku. A poza tym , gdybym chciała być taka zasadnicza, to musiałabym wywalić baśnie Andersena, zakazać dzieciom uczenia się o Kaziu Wielkim, który zapewne był pierwowzorem smoka wawelskiego, nie mówiąc o żarówkach, bo Edison był bandytą. Wszyscy jesteśmy ofiarami politycznej poprawności w historii i starannie z niej są usuwane wszystkie informacje o mijaniu się osób zasłużonych z moralnością, czasem nawet znacznym. Zapewne aby nie sugerować maluczkim, że jak taki Pasteur kiwał współpracowników, to i on może. Niestety powstaje zupełnie mylne wrażenie, że inteligencja idzie w parze z mądrością, dobroć z odpowiedzialnością itd.... Samson jest pedofilem, jest to dla mnie ciężkie, ale tak jest i koniec. Albo jest chory, albo uznał, że on który przywrócił życie tak wielu, bo przywrócił i to też jest fakt, może sobie pozwolić na małe co nieco - nie byłby to pierwszy tego typu przypadek, występuje non stop, tyle że nie w tak skrajnych formach. Zauważcie, jak mało osób poruszyło problem przygotownia dzieci do samoobrony, tak jakby powieszenie pedofila za j.j. było ofiarą zaspokajającą jakiegoś bożka i powstrzymującą go przed wysyłaniem następnych ? Tak jakbyśmy czuli się kompletnie bezradni i może stąd też ta agresja - z poczucia beznadziejności i niemożności uchronienia dziecka? Bo to przede wszystkim dziecko ma się umieć obronić. Jak? Nieufnością, zaufaniem do siebie, własnego poczucia, że coś jest nie tak i ucieczką. A teraz krótki poradnik pt. jak zrobić z dziecka podwieczorek dla pedofila 1) zawsze powtarzaj dziecku, że dorosły ma zawsze rację, a jeśli nie ma racji, to patrz punkt pierwszy 2) potwierdzaj to praktyką- zawsze bierz stronę dorosłego oponenta, ojca, matki, nauczyciela, księdza czy kogokolwiek innego, nawet nie próbując się dowiedzieć, o co chodzi - przecież jeśli przyznasz rację gówniarzowi, to w nocy poderżnie ci gardło - to niestety cytat, nie dałabym rady wymyśleć czegoś takiego 3)zrób wszystko, aby dziecko wiedziało, że jego ciało powinno służyć innym - jak przyjdzie obca ciocia i rzuci się do całowania, koniecznie obtańcuj dziecko, że jest "niegrzeczne" i nie daje się ślinić, wytłumacz, żę ciocia jest miła i tak je lubi, że nie może się powstrzymać to też autentyk 4) kładź nacisk na bycie cichutkim i bezwonnym - grzeczne dziecko nigdy nie prosi o pomoc, nigdy nie "szkaluje" autorytetów i przede wszystkim nigdy nie ucieka z wrzaskiem 5) jeśli dziecko mimo wszystko odważy się i " zaszkaluje" jakiegoś autoryteta wyraź niedowierzanie, a następnie poinformuj dziecko, że na pewno źle zrozumiało i było wredne/niewdzięczne/głupie - to się będzie nazywało że porozmawiałeś z dzieckiem Pedofil, podobnie jak bandyta, po prostu jak drapieżnik, wybiera ofiarę, tę która wygląda na słabą, taką która nie będzie się bronić, choćby nieufnością, wrzaskiem i agresją. Dziecko nie musi iść jak wół, może wyczuć że coś jest nie tak, o ile nie zostanie ogłupione i pozbawione instynktu samozachowawczego.Tak właśnie ja uratowałam swoją skórę- wyczułam że cos jest nie tak. A miałam tylko 6 lat, było to 24 lata temu i nikt mnie nie uprzedzał o pedofilii, bo niby jak i skąd? I niby skąd wiedziałam, że coś jest nie tak? Bo to czułam! A moja matka nigdy nie protestowała przeciwko moim dość ostrym sądom, jesli oczywiście dotyczyły innych I dlatego miałam odwagę być niegrzeczna i nie pomagać miłemu panu szukać małego białego pudelka.O 9 rano przed moim blokiem.
  2. Uśmiałam się do łez, effendiego wymieniać nie zamierzam, a co do akcji Wysokich Obcasów, to nie tyle akcja, ile kurs Wen do. Trwało to dwa dni, myślałam że deseczka będzie na koniec, a to od tego się zaczęło - szczęka mi opadła, ale przecież nie będę się cofać rakiem - no i rozwaliłam, z bojowym okrzykiem. Było bardzo fajnie, przez dwa dni trenowałyśmy rózne ciosy, tudzież różne sytuacje, typu co robić jak ci się wydaje, że coś jest nieklawo, że ktoś się czai albo lezie za tobą. Kiedy zwiewać, a jak się trzeba bronić, to jak, żeby maksymalnie zaszkodzić. Szczególnym uznaniem trenerek cieszyły się wysokie obcasy - to naprawdę mordercza broń.
  3. No wiesz, mój effendi wie miało to bardziej pozytywny wpływ na jego widzenie kobiet niż wszystkie obiadki i pieszczoty Taka perwersja - niewolnica z deseczką, może będzie i z pejczykiem dreszczyk niepokoju....zapobiega małżenskiej rutynie...
  4. Hi, hi, wcale się nie obrażam za tę białolicą czy białoręką, a było nas 9 i wszystkie rozwaliłyśmy. Podobno 10 letnia dziewczynka daje sobie radę już z 1,5 cm. I mam ambicje, więc sprawdziłam, nie była nadłamana nic z tych rzeczy. A w ogóle trenerki mówiły, że nie zawsze nawet im wychodzi, bo naczelna sprawa to skupienie, a z tym bywa różnie. Sa kobiety, którym nigdy dziwnym trafem nie wychodzi, one lubią być słabiutkie.U mojej przyjaciółki, ona rozwaliła za drugim razem, a dwie babki nie, w tym jedna w ogóle nie chciała nawet spróbować. A tak w ogóle, bo kiepska ze mnie lingwistka, to o co chodzi z tymi gardłowymi spółgłoskami itd...? Warto by poszerzyć wiedzę zumurud to imię niewolnicy z baśni 1001 nocy, wersja dla dorosłych Acha, mam wygląd typowej anemiczki
  5. Ja jeszcze raz w kwestii oglądania w naturze.Za zdjęcia bardzo dziękuję, ale mąż ma urlop od 5 czerwca, wybieramy się pewnie na południe Wieliczka i te rzeczy, czy może ktoś by nas zaprosił na te 15 - 20 minut?Potem pewnie na Mazury. Bardzo proszę, czy ktoś by był tak miły?Podjedziemy, byle nie Szczecin, jakoś tak bliżej centrum.
  6. Rozwaliłam deseczkę - grubość 2cm!!!! Jednym uderzeniem, na pół! Przyda się na budowie, przy rozmowach z fachmanami - jak będą podskakiwać, to tak, od niechcenia, ale żeby widzieli, poćwiczę sobie w kątku!
  7. Tak czy inaczej, jego książek nie wyrzucam.W najgorszym wypadku uznam, że było dwóch Andrzejów Samsonów Jeden mądry facet i drugi - chory człowiek, ktory doszedł do zbrodni.Jest mi bardzo ciężko.
  8. Czy można gdzieś zobaczyć zdjęcia domków, zewnątzrz i wewnątrz? Tak sobie nad nim dumamy. A może gdzieś w naturze? Ze stolicy piszę.
  9. zumurud

    dom przyjazny dzieciom :-)

    W Polsce wciąż jeszcze ginie więcej dzieci niż na zachodzie .Rodzice dobrze wiedzą, że słowa wytrych " nieszczęsliwy wypadek" usatysfakcjonują personel szpitalny. Poparzone dziecko to nie jest nieszczęśliwy wypadek - to jest kryminalne lenistwo i głupota opiekuna i tak powinno być traktowane. Podobnie porażenie prądem czy wpadnięcie pod samochód. Ja bym tylko chciała, żeby rodzice wybaczali swoim dzieciom choć połowę bezmyślności, z zaakceptowaniem której nie mają problemów u siebie. A co do tych wspaniałych ludzi... pewnie każdy ma takie towarzystwo na jakie zasługuje. Ja ostatnich wspaniałych ludzi spotykałam jako nastolatka - to byli ci, co lubili Davida Bowie.
  10. Nigdy w życiu nie wpuszczę TV do pokoju dziennego! Więc jeden problem z głowy
  11. Próbowałam w starym wątku o wz, ale mi się zawieszało. Mam takie pytanie - bank żąda oświadczenia o przeznaczeniu działki , planu nie ma , jest studium. Czygmina może coś takiego wydać? Działka jest rolna, w studium jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną, plan będzie wyłożony pod koniec maja, ale ja mam nóż na gardle - zadatek do utraty.Błagam, pomóżcie! Dodam, że zabezpieczeniem kredytu ma być mieszkanie teścia ( nie jedyne na szczęście i około dwa razy więcej warte niż działka). A może ktoś podpowie coś z bankiem? Może jakiś rolny ?A może pożyczka hipoteczna?
  12. Mam jeden żal do męża - gdy moja tesciowa wieszała na mnie psy - on milczał. Zresztą ona jest teraz super, nigdy mnie nie skrytykowała, w nic się nie wtrąca, a tamto było tylko raz , na początku i do niego, tylko biedactwo tak się tym zdenerwowało, że przyszedł do mnie się wypłakać. I coś pękło - kocham męża, ale ... no właśnie już ta forma coś mówi - dzidziuś. Nigdy nie pozwoliłam mojej matce, ani przed tym, ani po tym, na żadne uwagi i nagadywanie się. Jeśli coś do niego masz, sama z nim rozmawiaj - do rozmowy nigdy nie doszło.A ja mam spokój. Nie mam ochoty na zabawę w głuchy telefon - to przedszkole. Acha , prezent to prezent , jeśli się pojawiają jakieś warunki dodatkowe, typu my wam dzialkę, a wy budujecie tak jak my chcemy , to już handel, a jeśli te warunki pojawiają się później ( bo my wam....wstaw właściwe) to jest to handel nieuczciwy i w dodatku podlany emocjonalnym szantażem - brrr i fuj A swoją drogą, czy te rozżarte panie nie zachowują się tak z nudów - podkręcone tymi wszystkimi kretyńskimi serialami?
  13. Moja ewentualna działka też ma wjazd od zachodu - mam zamiar rozwiązać to tak - od drogi jest pas brzóz , nie chcę ich wycinać, dom odsunę w głąb ( działka ma 45 m głębokości), salon będzie oświetlony od wschodu, południa i zachodu, a kuchnia od wschodu - od wschodu zostanie jakieś 15m ogródka - w sam raz na śniadania na trawie i oddech w upalne popołudnie, taras będzie też od południa ale zadaszony, z widokiem na mój prywatny lasek . Co do intymności , to więcej jej będzie od strony rzadko używanej drogi niż sąsiadów siedzących w ogródku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...