wczoraj obejrzeliśmy z mezem stary z 1886r dom - marzenie /te metraże!!!/częściowo wyremontowany,na dzialce o 1,8 hektara cudo , tylko ten zapach.wlasciciele twierdza ze nie jest to grzyb a tylko wilgoć ,ktora pojawila sie przy nowych oknach i z barku dobrej wentylacji.Jest to moje marzenie i chce zamienic swój nowy dom/4lata na stary/czy ktos z was mial podobny dylemat-jesli tak to prosim o rade na co zwrócić uwagę?.