dzisiaj zucila mnie dziwczyna a ja mam mysli samobujcze teraz... jestem przybity 0 chceci do zycia . neiwiem czy wytrzymam.. wiewiem jak mam wyjsc na prosta bardzo mnie to boli jak zemna zerwalaa.. niewiem czy mam popelnic samobujsto kurcze co ja moge zrobic...
prosze o jakas pomoc.. bo niewydole.. niby mam 15 lat no ale...