Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sosiki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Sosiki

  1. A ja strasznie się przeziębiłem, a robota czeka. Bardzo mnie to wkurza, że zostałem uziemiony. Chciałem się po prostu wyżalić. Padło na WAS.
  2. Chodziło mi o takie ogrodzenia pełnej wysokości z betonu, bo wydawało mi się że takie jak pokazywał dzabij to są tylko obkładane okładziną. Na szczęście u mnie do ogrodzenia baaardzo daleko, więc póki co nie myślę o tym. Skupiam się na małych bieżących celach.
  3. Chodziło mi o takie ogrodzenia pełnej wysokości z betonu, bo wydawało mi się że takie jak pokazywał dzabij to są tylko obkładane okładziną. Na szczęście u mnie do ogrodzenia baaardzo daleko, więc póki co nie myślę o tym. Skupiam się na małych bieżących celach.
  4. A to przepraszam. To rzeczywiście wygląda nieźle.
  5. Mogę się wypowiedzieć na temat betonowych ogrodzeń, bo kiedyś takowe własnoręcznie wykonywałem i montowałem (ach było się kiedyś młodym ). Otóż ja ich nie polecam. Moim zdaniem wyglądają niezbyt ciekawie (a zwłaszcza z tej drugiej strony). I mają jeszcze jedną wadę - płyty "pełne" z reguły nie są moim zdaniem wystarczajaco wytrzymałe. Płyty ażurowe są mocniejsze. Dzieje się tak dlatego, że płyty ażurowe w każdej "belce" mają wewnątrz zbrojenie z reguły z drutu fi 6mm. Zbrojenia powinny być spawane a nie wiązane, jak robią niektórzy (w firmie w której pracowałem były akurat spawane - zwiększa to wytrzymałość). Płyty pełne (montowane z reguły na dole ogrodzenia) są bardzo cienkie i też powinny być zbrojone przynajmniej siatką taką jak zbrojenie posadzek a z reguły nie są (cięcie kosztów). Skutek: porządne kopnięcie i w płycie dziura. Ale w sumie siatkę ogrodzeniową też łatwo przeciąć i wtargnąć do środka. Na złodzieja i tak nie ma rady.
  6. Mogę się wypowiedzieć na temat betonowych ogrodzeń, bo kiedyś takowe własnoręcznie wykonywałem i montowałem (ach było się kiedyś młodym ). Otóż ja ich nie polecam. Moim zdaniem wyglądają niezbyt ciekawie (a zwłaszcza z tej drugiej strony). I mają jeszcze jedną wadę - płyty "pełne" z reguły nie są moim zdaniem wystarczajaco wytrzymałe. Płyty ażurowe są mocniejsze. Dzieje się tak dlatego, że płyty ażurowe w każdej "belce" mają wewnątrz zbrojenie z reguły z drutu fi 6mm. Zbrojenia powinny być spawane a nie wiązane, jak robią niektórzy (w firmie w której pracowałem były akurat spawane - zwiększa to wytrzymałość). Płyty pełne (montowane z reguły na dole ogrodzenia) są bardzo cienkie i też powinny być zbrojone przynajmniej siatką taką jak zbrojenie posadzek a z reguły nie są (cięcie kosztów). Skutek: porządne kopnięcie i w płycie dziura. Ale w sumie siatkę ogrodzeniową też łatwo przeciąć i wtargnąć do środka. Na złodzieja i tak nie ma rady.
  7. Przepraszam, że wtrącę się w temat kominowy, ale powoli zaczyna mnie interesować ta sprawa. Ile cm styro dać na komin? edzia Wydaje mi się, że tynkowanie kominów jest lepsze ze względu na trwałość. Pewnie rzeczywiście brudzą się, ale przypuszczam, że zmiany temperatury komina spowodują, że płytki zbyt długo sie na nim nie utrzymają. Powtarzam - tak mi się tylko wydaje i mogę się mylić. Tym niemniej ja będę ocieplał i tynkował.
  8. Przepraszam, że wtrącę się w temat kominowy, ale powoli zaczyna mnie interesować ta sprawa. Ile cm styro dać na komin? edzia Wydaje mi się, że tynkowanie kominów jest lepsze ze względu na trwałość. Pewnie rzeczywiście brudzą się, ale przypuszczam, że zmiany temperatury komina spowodują, że płytki zbyt długo sie na nim nie utrzymają. Powtarzam - tak mi się tylko wydaje i mogę się mylić. Tym niemniej ja będę ocieplał i tynkował.
  9. Ja mam dylemat dachowy, tzn. czy dachówka ceramiczna czy cementowa. No i szukam dekrza, który by takową dachówkę zamontował. Może możecie kogoś polecić? Może też możecie polecić gdzie warto kupić okna porządnej jakości za rozsądną cenę oczywiście? Ostatnio zaniedbałem trochę budowanie - stąd tyle pytań.
  10. Ja mam dylemat dachowy, tzn. czy dachówka ceramiczna czy cementowa. No i szukam dekrza, który by takową dachówkę zamontował. Może możecie kogoś polecić? Może też możecie polecić gdzie warto kupić okna porządnej jakości za rozsądną cenę oczywiście? Ostatnio zaniedbałem trochę budowanie - stąd tyle pytań.
  11. No ja na temat elektryków nie pomogę. O elektryce jeszcze nawet nie zacząłem myśleć - chociaż wiem, że powinienem.
  12. No ja na temat elektryków nie pomogę. O elektryce jeszcze nawet nie zacząłem myśleć - chociaż wiem, że powinienem.
  13. U nas natomiast strop wczoraj się zabetonował. Ale jak pomyślę ile jeszcze pracy nas czeka to też mnie głowa boli.
  14. U nas natomiast strop wczoraj się zabetonował. Ale jak pomyślę ile jeszcze pracy nas czeka to też mnie głowa boli.
  15. Betsi2006 Ja oczyszczalnię bedę montowal na 99% we własnym zakresie, więc namiarów na firmę motujacą nie mam. Ale w necie znajdziesz mnóstwo takich firm - wystarczy wpisac w google "przydomowe oczyszczalnie scieków". Ja zamierzam takową oczyszczalnię kupić, wykopać trochę dołków, umieścić w nich elementy oczyszczalni i zasypać. Co prawda bede to robil pierwszy raz, ale wydaje się, że cięzko to źle zmontować, a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że nie da się tego zepsuć. Jakby mi dobrze poszlo to chyba zacznę montować oczyszczalnie scieków u innych. Zatem mozna mnie bedzie wynająć. W końcu z czegoś bedę musial ten ogromny kredyt zaciągnięty na budowę spłacić. Osadnik gnilny jest mniejszy 4razy niż szambo i dużo lżejszy niż szambo betonowe. Masa osadnika dla 4-5 osób to jakieś 120 - 150 kg (polietylenowy), a objętość 2000 - 2500l. Koszt samej oczyszczalni dla 4 -5 osób to jakies 4000 PLN. Dodatkowo, trzeba dokupić trochę żwiru. Żwir niestety kosztuje, ale nie liczyłem ile mi go będzie potrzeba, więc się na razie nie wypowiadam. Mam tyle spraw na głowie, że żeby nie zwariować staram zajmować sobie umysł tylko bieżącymi sprawami. Ale jak będę wiedzial więcej, to oczywiście podzielę się informacjami.
  16. Betsi2006 Ja oczyszczalnię bedę montowal na 99% we własnym zakresie, więc namiarów na firmę motujacą nie mam. Ale w necie znajdziesz mnóstwo takich firm - wystarczy wpisac w google "przydomowe oczyszczalnie scieków". Ja zamierzam takową oczyszczalnię kupić, wykopać trochę dołków, umieścić w nich elementy oczyszczalni i zasypać. Co prawda bede to robil pierwszy raz, ale wydaje się, że cięzko to źle zmontować, a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że nie da się tego zepsuć. Jakby mi dobrze poszlo to chyba zacznę montować oczyszczalnie scieków u innych. Zatem mozna mnie bedzie wynająć. W końcu z czegoś bedę musial ten ogromny kredyt zaciągnięty na budowę spłacić. Osadnik gnilny jest mniejszy 4razy niż szambo i dużo lżejszy niż szambo betonowe. Masa osadnika dla 4-5 osób to jakieś 120 - 150 kg (polietylenowy), a objętość 2000 - 2500l. Koszt samej oczyszczalni dla 4 -5 osób to jakies 4000 PLN. Dodatkowo, trzeba dokupić trochę żwiru. Żwir niestety kosztuje, ale nie liczyłem ile mi go będzie potrzeba, więc się na razie nie wypowiadam. Mam tyle spraw na głowie, że żeby nie zwariować staram zajmować sobie umysł tylko bieżącymi sprawami. Ale jak będę wiedzial więcej, to oczywiście podzielę się informacjami.
  17. Betsi2006 Wcześniej zostałem poinformowany, iż projekt oczyszczalni jest niezbędny. Ale po poprzedniej dyskusji na temat oczyszczalni z rrmi, którzy twierdzili, że wystarczy wrysować i zgłosić, tak zrobiliśmy - wypełniłlismy druczek zgłoszenia budowy, wrysowalismy w mapke osadnik gnilny i drenaż i zanieślismy to do Wydzialu Architektoniczno-Budowlanego (bez projektu i badań gruntowych, dołączylismy tylko folder oczyszczalni, którą zamierzamy zamontować ). Akurat w naszym przypadku to "na oko" widać że oczyszczalnia da sobie radę, bo na działce suchy piach, w wykopie półtorametrowym, ani grama wody - idealne warunki. Oczywiście dam znać za 27 dni co z tego wynikło. Szczerze mówiąc też nie bardzo nam się uśmiecha płacić co dwa tygodnie kilkaset złotych za wywóz nieczystości.
  18. Betsi2006 Wcześniej zostałem poinformowany, iż projekt oczyszczalni jest niezbędny. Ale po poprzedniej dyskusji na temat oczyszczalni z rrmi, którzy twierdzili, że wystarczy wrysować i zgłosić, tak zrobiliśmy - wypełniłlismy druczek zgłoszenia budowy, wrysowalismy w mapke osadnik gnilny i drenaż i zanieślismy to do Wydzialu Architektoniczno-Budowlanego (bez projektu i badań gruntowych, dołączylismy tylko folder oczyszczalni, którą zamierzamy zamontować ). Akurat w naszym przypadku to "na oko" widać że oczyszczalnia da sobie radę, bo na działce suchy piach, w wykopie półtorametrowym, ani grama wody - idealne warunki. Oczywiście dam znać za 27 dni co z tego wynikło. Szczerze mówiąc też nie bardzo nam się uśmiecha płacić co dwa tygodnie kilkaset złotych za wywóz nieczystości.
  19. Ja podjąłem próbę legalnego zainstalowania oczyszczalni. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie zgłosiłem budowę. Teraz czekam 30 dni. 2 już minęły.
  20. Ja podjąłem próbę legalnego zainstalowania oczyszczalni. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie zgłosiłem budowę. Teraz czekam 30 dni. 2 już minęły.
  21. Jestem pod wrażeniem kolegi dyplomacji. Czapki z głów! Bo już forum schodziło na psy!
  22. rrmi To bardzo ciekawe co piszesz. Mi przedstawiono zupełnie przeciwne informacje. Ja spełniałbym wymóg o którym mówisz (tj. 1500 m2 działki). Mi powiedziano, że muszę mieć projekt wykonany przez uprawnionego architekta, wszelkie uzgodnienia, w tym uzgodnienie właśnie od konserwatora zabytków, co równa się wykopaliskom archeologicznym w miejscu sączek. Mało tego już zdecydowaliśmy się na tą oczyszczalnię i zamówiliśmy projekt. Architekt stwierdził jednak, że żeby go zrobić to musi w jakimś urzędzie cośtam załatwić (już nie pamietam o co chodziło) a to potrwa. I wtedy zrezygnowaliśmy. Swoją drogą już tyle o tej oczyszczalni się rozpisałem, że nabrałem znowu ochoty żeby ją załatwić. To forum mobilizuje! Być może trzeba ponowić starania. Jutro ponowię pytanie na temat legalizacji tegoż urządzenia w Wydzile ARB w Tarczynie - ciekawe co usłyszę. A Wy macie oczyszczalnię?
  23. rrmi To bardzo ciekawe co piszesz. Mi przedstawiono zupełnie przeciwne informacje. Ja spełniałbym wymóg o którym mówisz (tj. 1500 m2 działki). Mi powiedziano, że muszę mieć projekt wykonany przez uprawnionego architekta, wszelkie uzgodnienia, w tym uzgodnienie właśnie od konserwatora zabytków, co równa się wykopaliskom archeologicznym w miejscu sączek. Mało tego już zdecydowaliśmy się na tą oczyszczalnię i zamówiliśmy projekt. Architekt stwierdził jednak, że żeby go zrobić to musi w jakimś urzędzie cośtam załatwić (już nie pamietam o co chodziło) a to potrwa. I wtedy zrezygnowaliśmy. Swoją drogą już tyle o tej oczyszczalni się rozpisałem, że nabrałem znowu ochoty żeby ją załatwić. To forum mobilizuje! Być może trzeba ponowić starania. Jutro ponowię pytanie na temat legalizacji tegoż urządzenia w Wydzile ARB w Tarczynie - ciekawe co usłyszę. A Wy macie oczyszczalnię?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...