Masakra, u mnie wilgotność w domu 70% gdy były te duże deszcze. Wczoraj i dzisiaj 65%. Do tego temperatura w domu rano 24,5 stopnia a na zewnątrz 21 stopni. Dzisiaj w nocy nie dało się już wytrzymać, musiałem pootwierać okna i trochę się schłodziło. Trochę to bez sensu bo miało osuszać, schładzać i wietrzyć, a okien miało się wogóle nie otwierać a tu poprostu czasem się nie da. Mam "Renoventa HR 400", Chodzi od 3dni cały czas na 300 Może ktoś ma lepszą sytuację, może coś trzeba poustawiać ?