Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BG

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    261
  • Rejestracja

BG's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. annaoj20008 moje kafelki z wysokim połyskiem myję mopem. Jeśli wyschną szybko to nie ma smug i śladów. Jednak, gdy myje je mój mężuś i nie wyciska mopa, to zostają plamy, ale są mało widoczne. Woda powinna być często zmieniana, brudna zostawia ślady.
  2. A&T moja Salsa jest dość mocno okablowana. Kosztorysu nie mam. Jednak z tego, co pamiętam to poszło mi około 1 km kabla. Drugi kilometr poszedł na internet i satelitę i kino domowe. Moja Salsa ma jednak mocno użytkową piwnicę, w której również są gniazda RTV i SAT oraz gniazda internetowe i sporo oświetlenia.W domu jest dużo włączników schodowych, więc kabelków też poszło więcej. Na zewnątrz budynku też robiliśmy gniazda przy balkonach, przy tarasie, do bramki i kiedyś do bramy. W całym domu jest 16 obwodów .Powiem szczerze, że pomimo tego, że poszło dużo kabla i jest dużo punktów to w wielu miejscach brakuje mi gniazdek, czy oświetlenia. Wszystko jest kwestią gustu, potrzeb i portfela .
  3. Pod tym linkiem poczytasz o kredycie z dopłatą: http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,5837370,Mieszkanie_lub_dom_za_kredyt_z_doplata.html Kiedyś były średnio opłacalne, bo można było wynegocjować dobrą marżę w banku, teraz banki powariowały więc może warto pomyśleć o tym kredycie. Im mniejszy domek tym dopłata wychodzi wyższa, a Salsa duża nie jest
  4. BG nie ma żadnych problemów ze stabilnością okna, ale okno musi być dobrego producenta. Jeśli chodzi o kredyty to ostatnio doleciało mi, że jeszcze Pekao S.A. najmniej zaostrzyło kryteria udzielania kredytów. Myślę, że Salsa jest również dobrym domkiem o staranie sie o kredyt z dopłatami. Pekao S.A udziela jednak kredytów tylko w złotówkach.
  5. Jestem, jestem Podczytuję Was. Trochę się może zaniedbałam, ale przyznam się, że budowa mnie zmęczyła i troszeczkę odpoczywam od wykonawców, cegieł itp. Powiem od siebie na temat projektu. Wybierając projekt jesteśmy ograniczeni wielkością działki, stronami światła, finansami . Wydaje mi się, że wybieramy projekt, który wydaje się nam najbardziej optymalny, taki dom na jaki nas stać. Ja osobiście troszeczkę go przystosowałam do swoich potrzeb, jednak niewiele zmieniłam. Mieszkam już troszkę i powiem, że domek jak na swoją wielkość jest funkcjonalny. Przyznać trzeba, że domek jest mały, ale chyba nikt nie myśli, że jest inaczej. Nieraz siedzę sobie w salonie, czy w kuchni i myślę, że mogłaby być większa. Jednak ten dom dla mnie to i tak duży sukces, na inny, większy pewnie byłoby mnie stać, ale jakim kosztem . Chcę jeszcze trochę żyć poza domem, pojechać na wakacje i cieszyć się tym co mam. Nie zgadzam się z opinią, że ktoś kto buduje dom z gotowego projektu na niczym się nie zna. Salsa to pierwszy projekt jaki znalazłam, szukając domu na wąśką działkę, innych już nie oglądałam. Spojrzałam i stwierdziłam, że spełnia moje oczekiwania i po 9 miesiącach zamieszkałam w Salsie, czego i Wam życzę .
  6. Z kominka kopci się tylko wtedy, gdy otworzymy gwałtownie drzwiczki. Otwierając powolutku nic się nie dymi na pokój. Co do brudzenia się , to jeśli ktoś jest pedantem to odradzam kominek. Zawsze coś na płyteczki koło kominka spadnie, a to kawałek drewienka, a to troszkę popiołu. Cóż taki urok kominka. Daje jednak tyle "ciepła", że rekompensuje wszystkie popiołki . Wszystko zależy również od jakości wkładu. Ja mam Tarnavę 18 kv. Szyba trochę się kopci i trzeba czyścić. Z tego, co czytałam na forum przy drogich wkładach nie ma problemu z szybą. Daję jednak radę , gazetka i popiołek i szyba czysta.
  7. Z kominka kopci się tylko wtedy, gdy otworzymy gwałtownie drzwiczki. Otwierając powolutku nic się nie dymi na pokój. Co do brudzenia się , to jeśli ktoś jest pedantem to odradzam kominek. Zawsze coś na płyteczki koło kominka spadnie, a to kawałek drewienka, a to troszkę popiołu. Cóż taki urok kominka. Daje jednak tyle "ciepła", że rekompensuje wszystkie popiołki . Wszystko zależy również od jakości wkładu. Ja mam Tarnavę 18 kv. Szyba trochę się kopci i trzeba czyścić. Z tego, co czytałam na forum przy drogich wkładach nie ma problemu z szybą. Daję jednak radę , gazetka i popiołek i szyba czysta.
  8. Igma, w mojej Salsie też są 4 okna z salonu, tyle że moje dwa boczne się nie otwierają, ale wrażenia są super , Schody też wylewałam betonowe, nie jest źle
  9. Ależ dyskusja na forum . Ja mam kominek jednostronny. Mniej szyb do czyszczenia . Teraz palę tylko w kominku, który ma rozprowadzenia grawitacyjne. Odrobinka drzewa wieczorem i jest ciepło. Rano, gdy wstaję wkład kominka jest jeszcze ciepły, szyba również. W popiele jest jeszcze żar. Jestem bardzo zadowolona, jak narazie przepalam tylko w kominku i to wystarcza. Wychodzi bardzo tanio. Drewno kupiłam w pobliskim zakładzie BRW. Odpady z produkcji, czyściutkie klocki drewniane po 60 zł za m3. Na weekendzie piekliśmy ziemniaczki w kominku, zawinięte w sreberko, pycha . Teraz widzę, że ogrzewanie gazowe posłuży mi tylko w silne mrozy, lub pod nieobecność w domu.
  10. U mnie schody też wyglądają inaczej niż w projekcie. Dziura w stropie jest dużo węższa, ale trochę chyba dłuższa. Korytarz zrobiłam węższy, on służy tylko do komunikacji, która na górze nie będzie zbyt częsta. Dzięki temu powiększyłam łazienkę. Schody mam podobne do Sienny. Jeśli chodzi o grzejniki pod oknami dachowymi to jednak jestem za ich umieszczeniem. Koleżanka nie ma i po kilku latach jednak z okna podcieka, para wodna zrobiła swoje, a okna ma naprawdę drogie. Burifanek, większe okno - więcej światła, mniejsze - mniej. U mnie ze względu na kwiaty jest duże. Pamiętam, że zastanawiałam się, czy to okno dawać - u mnie jest ono za blisko granicy. Złamałam troszkę przepisy i okno jest
  11. Zgadzam się całkowicie z Langerob25, wszelkie wentylacje powinny być nad dachem. Z moim instalatorem uzgadnialiśmy odpowietrzenie kanalizacji nad dach, z lenistwa niestety zostawił na stryszku. Teraz nie spełnia swojej funkcji w deszczowe dni. Muszę to poprawiać . 1Sadek grzejnik mam pod samym oknem dachowym na klatce schodowej. Nie zakłóca to komunikacji w żaden sposób. Teraz można kupić naprawdę cieniutkie grzejniczki. Ja miałam wstawione okna w listopadzie, zimą się nie grzało. Z oknami się nic nie działo, jedynie okna dachowe parowały czasami i leżał w zimie na nich śnieg, który niestety nie topniał. ANNJAK3005 gratuluję, pamiętam jaka duma mnie rozpierała jak rosły ścianki Salsy
  12. Mój instalator też mówił, że pod każdym oknem powinien być grzejnik, bo inaczje okno paruje i skrapla się woda. Niestety mam na klatce schodowej grzejnik pod oknem dachowym. Uznałam, że nie będę polemizować z fachowcem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...