ja mam pytanie do agamona
jaką maszynę byś mi doradził do domowego szycia, są to przeróbki i szycie spódnic, torebek, bluzek itd, a szyje można powiedzieć okresowo tzn jak mam czas to maszyna (stary łucznik) jest używana 4 dni non stop a później koło 3 tyg stoi i odpoczywa i szukam czegoś solidnego co by go zastąpiło, najlepjej w cenie do 800 zł (no max już 1000 zł) i nie musi mieć wielu bajerów ważne żeby były te podstawowe rzeczy jakie ma łucznik plus to coś co owerlocka przypomina a no i żebym w razie czego bez problemu dostała części w razie gdyby się coś zepsuło a pewnie to nie uniknione bo takie solidne rzeczy jak 20 lat temu już ciężko spotkać
z góry dzięki za odpowiedz