Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysiek_Misiek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Rysiek_Misiek

  1. no można tak powiedzieć tzn powierzchnia panela ograniczona łukiem ściana od strony tarasu do prostopadłej ściany. Na styku paneli i płytek listwa mosiężna T
  2. Miałem podobny dylemat bo nóżki mi marzną na płytkach a cały dół miał być w gresie i z podłogówką więc za poradą kolegi który też tak zrobił, w salonie w miejscu gdzie siedzi się najwiecej położyłem ładne drewnopodobne panele i jest ok. Przekonał mnie argument kolegi: jak Ci się zniszczą panele czy się znudzi to wymienisz na nowe. W lato w nózki jest: ok a zimią też grzeją. Muszę dodać, że izolacja podłogi jest porządna tzn > keramzyt chudziak styropian wylewka z podłogówką. Myślę że to jest najwazniesze bo i płytki w lato nie są tak zimne jak się spodziewałem
  3. Odgrzewam temat wypełnienia słupków ogrodzeniowych z uwagi na mój problem z nimi. Mam słupki z profilu zamkniętego nieocynkowanego ze szwem 50mmx50mm, zabetonowane w murku ogrodzenia na ok 70-80 cm ale nie poniżej poziomu gruntu. Zakapslowane szczelnie plastykowymi kapturkami. Ogrodzenia ma kilka lat. Po ostatniej zimie kilka słupków zrobiło się beczkowatych w dolnej częsci aż do pomarszczenia farby. Właśnie zdjąłem kapsle i stwierdziłem, że w każdym stoi woda. W jednych mniej w drugich prawie pod korek. Tak jak pisano powyżej wydaje mi się, że woda nie pochodzi z przesiąkania przez kapturki czy gruntu a raczej z wykraplania się wilgoci z powietrza. Pytanie jak temu zaradzić na przyszłość? Czy wypełnienie ich np lepikiem coś pomoże ? a moze pianka jak pisał kolega powyżej bo betonowanie było by nie dość, że trudne to i nie gwarantujące pełnego zabezpieczenia. Może ktoś ma jakiś sensowny pomysł ?
  4. Mieszkańcy lewej strony odnogi to równocześnie mieszkańcy prawej strony lewej odnogi. Działki są położone pomiędzy odnogami i wjazdy do posesji są od lewej strony prawej odnogi
  5. Witam i zwracam się do Was o pomoc – poradę czy jeszcze coś można zrobić w tej sprawie. Sytuacja w przedstawia się następująco: do posesji biegnie droga gruntowa gminna w kształcie (w uproszczeniu) litery Y gdzie górne odnogi są drogami ślepymi a dojazd jest od strony dołu literki. Mieszkańcy posiadający posesje i wjazdy z lewej strony górnej odnogi zorganizowali komitet społeczny budowy drogi (bez propozycji w stosunku do pozostałych wszystkich posesji o udział w budowie całej drogi). Mieszkańcy posiadający posesje po prawej stronie tej odnogi nie mają wjazdów z tej strony a jedynie furtki i śmietniki, dostali w 2004 r. zawiadomienie o wszczęciu postępowania o wydanie decyzji lokalizacyjnej budowy inwestycji pożytku publicznego czyli drogi. Zainteresowani tym udali się do Wydziału Architektury i obejrzeli sobie plan, z którego wynikało, że droga będzie posiadała dwa chodniki po obu stronach i rów odparowująco-rozsączajacy, którego położenie było planowane od strony lewej drogi czyli wjazdów do posesji członków komitetu. Jest to o tyle istotne, że ukształtowanie terenu wygląda tak, że domy z lewej strony drogi są położone wyżej niż po prawej stronie tej odnogi. Następnymi etapami postępowania było zawiadomienie nas o podjętej decyzji a w 2006 r. zawiadomiono nas o podjęciu decyzji o odstąpienie od opracowania raportu oddziaływania drogi na środowisko. Na tym powiadamianie nas jako stron i właścicieli posesji bezpośrednio przylegających do planowanej drogi ustało. Nie zostaliśmy zawiadomieniu o wydaniu pozwolenia ani nie widzieliśmy projektu budowlanego. Obecnie wykonywana jest droga i co się okazuje: droga posiada jeden chodnik z prawej strony budowanej drogi o szerokości 2 m ( w projekcie 2,50m) a poziom chodnika wyniesiony jest w stosunku do poziomu przylegających posesji z prawej strony odnogi na wysokości od 55 do 70 cm powyżej poziomów posesji oraz od 25 do 40 cm od poziomów istniejących fundamentów istniejących ogrodzeń. Pomiędzy chodnikiem a fundamentami ogrodzeń zrobiono nasypy ziemne do wysokości fundamentów ogrodzeń o szerokości ok. 90 cm i spadkiem o kącie ok. 45 do 60 stopni. Czyli wykonano promenadę. Oczywiście rozwiązaniem było by obniżenie poziomu drogi chociażby o 20 cm co nie spowodowało by utrudnień dal jednych i drugich ale oczywiście poziom drogi dla posesji leżących po lewej stronie jest na wysokości wjazdów do tych posesji. Droga czynowa ma się kończyć w centrum literki Y, ale co dziwne poziom asfaltu będzie na wysokości ok. 40 cm powyżej pozostałych dróg gruntowych a postawione krawężniki i chodnik jeszcze wyżej, co wskazuje, że żeby pozostali mogli w przyszłości robić drogę to albo będą musieli podnosić ogrodzenia do tej wysokości albo połączenia dróg w tym miejscu będą wykonane że sporym zjazdem jak również w przyszłości spowoduje spływ wód opadowych z całej ulicy w kierunku prawej odnogi literki Y i z uwagi na najniższe położenie permanentne zalewanie. Mieszkańcy prawej strony odnogi literki Y napisali pismo protestacyjne do Prezydenta miasta, Zarządu Dróg, i nadzoru budowlanego wskazując na zaprojektowanie i wykonanie drogi ze szkodą dla osób mających posesje z prawej strony drogi …. i co …. Dostali jedynie pismo z Zarządu Dróg, że wszystko w porządku mimo, że przedstawiciele podwykonawcy i inspektorzy nadzoru z którymi się rozmawia nie mogą się na dziwić i że pierwszy raz robią drogę w taki sposób ale cóż taki jest projekt i już a projektant robi projekt na zlecenie komitetu. Czy możemy jeszcze coś w tym zakresie zrobić i bronić naszych interesów przed ewidentną prywatą( prywatą - nie będę się tu rozpisywał o tym bo nie o to tu chodzi) za publiczne środki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...