Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czarna.B

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Czarna.B's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Czarna.B

    Wikariówka

    Napiszę może coś o naszej działce. Mamy ją już parę lat, ma 1000 m kw i jest osiem kilometrów od miejca, w którym mieszkamy. Niebawem postaram się wrzucić zdjęcia. W zasadzie moglibyśmy postawić tam dom, ale chyba jesteśmy już za starzy? albo nam się nie chce? Kto by sprzątał te powierzchnie? Poza tym miałabym kłopot z dojazdem do pracy (parę ładnych kilometrów). Chociaż jak tak sobie czytam forum i oglądam wasze postępy w budowach lub już wykończone chaty, to chyba troszkę zazdroszczę. To lenistwo tłumaczę sobie tak, że nam w zasadzie to nie jest już potrzebny duży dom. Na co dzień mieszkamy we dwoje z mężem sami. Córeczki już odchowane żyją w wielkim mieście i chyba nie będą chciały do nas wracać. Ale do chatki na działeczkę to pewnie chętnie przyjadą sie poopalać. Albo z wnukami na wakacje, jak już zostaniemy dziadkami (ha, ha). Mój mąż był dzisiaj w starostwie dowiedzieć się co mamy załatwić w sprawie chatki, jak z nim pogadam to napiszę co się dowiedział. Może ktoś robił coś takiego, to proszę o podzielenie się doświadczeniami. Domek musimy zabrać do końca roku, chyba zdążymy?
  2. Napiszę może coś o naszej działce. Mamy ją już parę lat, ma 1000 m kw i jest osiem kilometrów od miejca, w którym mieszkamy. Niebawem postaram się wrzucić zdjęcia. W zasadzie moglibyśmy postawić tam dom, ale chyba jesteśmy już za starzy? albo nam się nie chce? Kto by sprzątał te powierzchnie? Poza tym miałabym kłopot z dojazdem do pracy (parę ładnych kilometrów). Chociaż jak tak sobie czytam forum i oglądam wasze postępy w budowach lub już wykończone chaty, to chyba troszkę zazdroszczę. To lenistwo tłumaczę sobie tak, że nam w zasadzie to nie jest już potrzebny duży dom. Na co dzień mieszkamy we dwoje z mężem sami. Córeczki już odchowane żyją w wielkim mieście i chyba nie będą chciały do nas wracać. Ale do chatki na działeczkę to pewnie chętnie przyjadą sie poopalać. Albo z wnukami na wakacje, jak już zostaniemy dziadkami (ha, ha). Mój mąż był dzisiaj w starostwie dowiedzieć się co mamy załatwić w sprawie chatki, jak z nim pogadam to napiszę co się dowiedział. Może ktoś robił coś takiego, to proszę o podzielenie się doświadczeniami. Domek musimy zabrać do końca roku, chyba zdążymy?
  3. mam 0 rh - i nigdy nie oddawałam. Za to sama dwadzieścia parę lat temu dostałam. Zamiast przepisanych 1000 ml dostałam 300, bo więcej krwi nie było. Ale pomogło
  4. zapraszam, mam nadzieję, że będzie to dla Was ciekawe
  5. Dzięki Niebawem wkleję zdjęcia.
  6. Witam i zapraszam do komentowania
  7. Czarna.B

    Wikariówka

    Cześć, zakładam dzisiaj swój dziennik, ale nie budowy. Zdobyliśmy starą chałupkę, którą chcemy, w celach rekreacyjnych, zestawić na działce. Zobaczymy jak to będzie, ale bardzo się cieszymy, bo staraliśmy się o ten domek dość długo. . Nazywa się Wikariówka, bo jest to ....... przedwojenna wikariówka. Miała być rozebrana na opał, ale udało nam się ją uratować. Jest naprawdę w całkiem niezłym stanie. Decyzja, że będzie nasza zapadła dzisiaj i mam nadzieję, że nic się nie zmieni.
  8. Cześć, zakładam dzisiaj swój dziennik, ale nie budowy. Zdobyliśmy starą chałupkę, którą chcemy, w celach rekreacyjnych, zestawić na działce. Zobaczymy jak to będzie, ale bardzo się cieszymy, bo staraliśmy się o ten domek dość długo. . Nazywa się Wikariówka, bo jest to ....... przedwojenna wikariówka. Miała być rozebrana na opał, ale udało nam się ją uratować. Jest naprawdę w całkiem niezłym stanie. Decyzja, że będzie nasza zapadła dzisiaj i mam nadzieję, że nic się nie zmieni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...