Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bloszek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bloszek

  1. Witam wszystkich, mam pytanie co zrobić z delikwentem który pobudował sobie na mojej działce "kawałek zakładu produkcyjnego" tzn. przedłużył swój stary zakład o 76 m2. Zezwolenie na budowę od wójta gminy ów delikwent posiada. Jednak od 15 lat nie zrobił on przepisu prawnego co do w/w budowy. Przez to ja nie moge uzyskać Aktu notarialnego - mojej działki. Tzn. teoretycznie mógłbym mieć akt własności gruntów, jednak będę miał budowlę tego pana w swojej działce i będę płacił za niego podatek (przez jakiś czas tak było - 2,5 roku), bo prowadził działalność gospodarczą. Jednak zniósł ją w urzędzie - ale dalej wykonuje usługi - widze że materiały się przwijają na jego podwórku. Czyli działalność gospodarcza jest dalej wykonywana, jednak nielegalnie. U notariusza byliśmy już dwa razy, jednak ten pan obwija w bawełne i tyle. Mówi że nie ma 400 zł na przepisy. Ważne również jest to że grunta działki należa do jego nieżyjącej matki. Czyli prawnie nie jest włascicielem gruntu. Co zrobić z takim delikwentem na mojej działce. Przez to w przyszłości nie będzie mozna poprowadzić budowy... Czy moge poprostu wynając buldożer i mu to zburzyć? Wycenił ten zakład na 10 tys. u notariusza. Do postu załączam mapkę z wyrysowanymi moimi gruntami - na czerwono. Częśc sporna jest na zielono działka nr 155/12 Droga dojazdowa - żółto Dzialka budowlana - niebiesko http://images24.fotosik.pl/67/30cd4c3e89ebd30fm.jpg Będe bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...