Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

glilka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    300
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez glilka

  1. W kazdym badz razie siedza juz w ziemi razem z niebieskimi pelnymi orlikami, macierzankami i zlamanym hiacyntem
  2. oj nie plozaca -> pnaca... wiosna do glowy uderza
  3. ja w markecie kupilam chopina, hane, dorothy perkins (oj) i taka plozaca czerwona popularna zapomnialam nazwy...SYMPATIA zobaczymy co z tego wyrosnie, ale nie moglam sie oprzec
  4. dzien dobry po_swiatecznie Mirku czy mozesz doradzic co posadzic pod debem? Tuje nie daja rady - usychaja na patyk - jakby korzeni nie mialy, nic pod nim nie wytrzymuje - dab jest ogromny - 100 letni;) i rosnie blisko domu, obok ogrodzenia ulicy - wiec i swiatla nieduzo. Zastanawialam sie nad wkopanymi donicami - bo i tak cala wode z ziemi wypija (?) a moze jest inny sposob na to miejsce?
  5. ja myslalam ze takie "kaktusy" to aloes albo agawa
  6. ja tak probowalam bo funduszy nie bylo, z reszta sciezka juz jakas byla (z kostki, wszystkie zabiegi typu bronowanie itp poruszyly ja (mimo ze byla czyms umocniona) - przy wywozeniu smieci kontenerem cala ja na wjezdzie porysowali, jakby ostrym nozem pocial, jak wyciagali kontener pelny (niby do gory...), w wielu miejscach jest uciapana cementem (budowa malych konstrukcji "ogrodowych") - nie do umycia, nie do zdarcia - ja nie daje rady, ciezko jest wyrwac cala trawe, perz przy sciezce i spod niej - wyszlo na to ze wiekszosc sciezek po roku rozebralismy, wyrownalismy i na nowo byly kladzione - zajelo to jeden dzien dla 2 chlopa pozdrawiam
  7. aaaaaaaaaaaa jest czekoladowa roza, Margo Cosner sie zwie - taka kawa z mlekiem po mojemu... a w butach juz 3 rok tuptam, za to po wsi wiec nie wstyd za to ogrodek jest, chociaz podstawy
  8. to zes zaszalala!!! az zazdroszcze
  9. moze to sztuczne, z tworzywa jakiegos
  10. http://cebule-kwiatowe.pl/index.php?option=6&op=regulamin a tu sprawdzony sklep, rowniez na allegro
  11. zobacz a bedziesz wiedzial hosty tez maja w ofercie
  12. canna.pl - wieeeelkie i pachnace
  13. moze tu mi ktos odpowie - czy tuje zeby zagescic obcina sie kazda galazke o polowe? mam stare 2/3 metrowe nie zadbane, nie podlewane, nie nawozone - odziedziczone - sa suche (brazowe) i lyse od srodka - a zielone na koncach galazek - biedne. ale juz duze i szerokie.
  14. a jak obciac galezie z tui i jalowca podeschlego od srodka zeby sie zagescil i zzielenial kazda galazke o polowe?
  15. co myslicie o Morgengruss pnacej z rosarium
  16. ja proponuje w takim razie nie projektanta a dobrego ogrodnika PRAKTYKA czy jak to sie nazywa kogos kto przyjdzie zbada glebe, rosliny, pomaca wezmie za lopate i sam to pozmienia - na wlasnym przykladzie wiem ze u nas najlepiej sie to sprawdzilo, kilkakrotnie zmienialam fachowcow ogrodnikow - wyuczone na wlasnej skorze - sprawdzic kilka zrobionych projektow "wykonanych" przez fachowca, porozmawiac z klientami o relacjach z tym kogo sie bierze. Duzo tez w naszym przypadku dala wspolna praca z ogrodnikiem, bo nawet jesli zrobil dobrze, to jak samemu sie cos posadzi, przekopie, opryska to pozniej lepiej smakuje, wyglada i cieszy!!!
  17. a ja sie bardzo ciesze z drzew u moich sasiadow, bo bez nich moja "nowa" dzialka bylaby lysa, tak mam juz "20-30" letnie sosny, swierki, modrzewie (chyba) mam tuje mam tez nielubiane brzozy (nasionka wszedzie przez 2 tyg w roku) baaa ale cos za cos tam gdzie rosna sosny zostawilam sobie "zwykla" siatke zamiast ogrodzenia, zeby dobrze je bylo widac - piekne a miejsca u mnie nie zajmuja i igiel nie sypia zawsze mozna zapytac sasiada czy nie ma nic p/ko drzewu w tym miejscu - moze tak bedzie prosciej? ja lubie drzewa / cien - zawsze to chlodniej niz na letniej patelni
  18. ja mialam juz "zastale" teraz zielone pedy wystaja gdzie niegdzie z ziemi bo byly dosc dlugie od korzenia, na nie "pojdzie" jeszcze kora jak dowioza
  19. a co to jest ta szyjka? skad maja nowe wyrastac? nowe te, ktore zostawic zamiast starych przewodnikow - tak? w pierwszy weekend po swietach zabawimy sie we fryzjera
  20. eee koty zjadaja cebulki pieski obgryzaja jalowce plozace i przerabiaja trawnik w pole golfowe, nawozac przy okazji
  21. juz rosna a ja czekam na nastepne
  22. wracajac do dokumentacji - kupilam sobie krokusiki Cream Beauty - czekalam az zakwitnia i w sobote postanowilam zrobic w sloncu zdjecie, poszlam po aparat a moje dziecko zerwalo wszystkie kwiatki tlumaczac ze ksiezniczce sa niezbedne
  23. moje od soboty odkopane maja piekne zielone liscie!!! geowloknina lezy pod reka w garazu na wszelki wypadek z nadzieja ze zima juz nie wroci!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...